ella napisał(a):
Tak więc Polonez więcej zaufania do drugiej połówki. Oczywiście na początku adrenalina pójdzie ci w górę ale potem minie. A i drugiej połówce może się szybko znudzi i znów Ty zasiądziesz za sterami :D
A tak w zasadzie dlaczego nie lubisz jak ktoś cię wozi? Nie masz zaufania do tej osoby czy potrafi jeździć, czy źle się czujesz psychicznie jak ktoś cię wozi? A może jeszcze sam nie nacieszyłeś się jazdą samochodem i tak jak dziecko które nie nacieszyło się zabawką nie chce nikomu dać się nią pobawić :wink:
hmm zaufanie mam, umie dziewczyna jeżdzić jak mało kto, mało który facet ( :P :P :D ) Wole jeżdzić niż być wożonym - no chyba że po imprezie hihi :P A tak dokładniej to nie lubie udostępniać swojego auta innym osobom, nawet jeżeli ja mam siedzieć z prawej strony. Hmmm dlaczego ? A bo się boje że coś zepsuje, obetrze, zawadzi; Tak się jakoś do niego przyzwyczaiłem hihi :oops: :P Ale cóż będzie trzeba zmienić dotychczasowe przyzwyczajenie i poglądy :D Choć przyznaje się, iż bywa niekiedy że nie chce mi się auta prowadzić i wtedy żałuje że "Ona" jeszcze prawka nie ma - ale to kwestia czasu - cóż bedzie się trzeba dzielić heh :D