Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **ella** » niedziela 29 lipca 2007, 01:45

morze w tym roku było w porzadku, niebieska woda, jasny piasek, cieplo, luz blues i do przodu

Może uda mi się to zobaczyć pod koniec sierpnia. Teraz mam same remonty i już mam pomału tego dosyć :mad3:
Nie mam czasu nawet tu dokładnie wszystkiego przejrzeć

przez **scorpio44** » czwartek 02 sierpnia 2007, 23:36

I znowu forum jedzie 5 na godzinę.......

przez **chupacabra** » piątek 03 sierpnia 2007, 01:04

To może troche przyśpieszy. Słyszeliście o jakiej dziewczynie której chcą uniewaznić prawo jazdy bo egzaminator przed egzaminem na jakies badania kazał dać jej jakieś fałszywe podpisy czy coś. Nie wiem zabardzo o co chodzi? Wiecie coś o tej sprawie?

przez **ella** » piątek 03 sierpnia 2007, 20:49

bo egzaminator przed egzaminem na jakies badania kazał dać jej jakieś fałszywe podpisy czy coś

a co ma egzaminator do badań i podpisów :shock: Egzaminator na egzaminie co najwyżej może kazać jechać. Nie bardzo rozumiem ....

przez **Cachorro** » piątek 03 sierpnia 2007, 20:56

Ella tak z ciekawosci - jestes instruktorką lub egzaminatorką?

przez **ella** » piątek 03 sierpnia 2007, 20:59

A na kogo wyglądam? :D

przez **Cachorro** » piątek 03 sierpnia 2007, 21:01

szczerze? egzaminatora :wink: a jak jest? :wink:

przez **ella** » piątek 03 sierpnia 2007, 21:19

No dobrze jak pytasz odpowiem :lol:
Do egzaminatora to mi jeszcze daleko :lol:
Instruktor :hmm: to może bliżej. Na razie jako instruktor kursów teoretycznych korespondencyjnych :lol: (czyli gg i maile)
A tak na serio to tylko szary moderator (robiący za adminów) no i redaktor (bez honorarium czyli wolontariusz :D ) e-Redacji "Szkoły Jazdy Flash" - internetowego wydania czasopisma "Szkoła Jazdy

A tak poza tym to pracownik w pewnej firmie na pełnym etacie :roll:

przez **Cachorro** » piątek 03 sierpnia 2007, 21:21

nie chciałabys zostac instruktorką/egzaminatorką? takiej wiedzy szkoda zmarnować :)

przez **ella** » piątek 03 sierpnia 2007, 21:36

Za mało płacą :D
Wystarczy mi moja ciepła posadka za biurkiem, a moją wiedzę wolę przekazywać tu na forum podobnie jak kilka innych znających sie na rzeczy osób(chyba wiedzą o kogo chodzi :wink: prawda?)

przez **Sławek_18** » sobota 04 sierpnia 2007, 15:15

Dobra ludzie z Krakowa. Jak dojechać z Krakowa (obojętnie z jakiego regionu) Do Zator-a (to jest na trasie do Oświęcimia, przez Skawinę) Potrzebuje jutro WCZESNYCH godzin rannych (koło 7 godziny) Możecie coś poradzić ? ? ?

przez **DEXiu** » sobota 04 sierpnia 2007, 15:34

Sławek_18 ==> Ale komunikacją zbiorową czy we własnym zakresie? Dobra. Głupie pytanie :lol: Nie jestem z Krakowa ale przez Zator często przejeżdżam. Szczerze nie wiem jaka byłaby najkrótsza trasa, ale możesz spróbować przez Sułkowice wyjechać za Wadowicami, przejechać przez Wadowice i zaraz będziesz w Zatorze :)

przez **Sławek_18** » sobota 04 sierpnia 2007, 15:48

Choinka. Komunikacja zbiorowa :lol: Sorki za niedoprecyzowanie :lol:

przez **chupacabra** » sobota 04 sierpnia 2007, 21:21

ella napisał(a):
bo egzaminator przed egzaminem na jakies badania kazał dać jej jakieś fałszywe podpisy czy coś

a co ma egzaminator do badań i podpisów :shock: Egzaminator na egzaminie co najwyżej może kazać jechać. Nie bardzo rozumiem ....

Ta pani prawko zdawała 4 lata temu i musiała dac jakis papierek o ząswiadczeniu lekarskim czy coś takiego.

przez **cman** » niedziela 05 sierpnia 2007, 23:16

Taka mała uwaga, jeżeli ostro hamujecie kilka razy od 150 km/h do 0 km/h to przed kolejnym hamowaniem poczekajcie, aż hamulce nieco ostygną, bo jak są mocno gorące to nie bardzo działają. I przez to auto może np. wyjechać w buraki przy 100 km/h i wtedy końcowa faza hamowania nie jest zbyt komfortowa.

Forum Chat #1

Kto przegląda forum