Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **cman** » sobota 25 listopada 2006, 18:07

Gosiaczek napisał(a):Ja rozwaliłam auto na egzaminie.. 8)

:o I nic nie mówisz...

Weź coś napisz dokładniej, jak to się stało, jakie uszkodzenia, jaka reakcja egzaminatorki :P

przez **scorpio44** » sobota 25 listopada 2006, 21:11

Tak trochę 'a propos - dzisiaj, że się tak wyrażę z mojego powodu, koleś na pewno oblał egzamin. ;) :D To znaczy "mój powód" polegał na tym, że sobie tamtędy akurat po prostu jechałem, a koleś zmusił mnie do baaaaardzo "istotnej zmiany prędkości". ;) Nawet musiałem zaklaksonić, co mi się zwykle zdarza nie częściej niż raz na 2 miesiące. A koleś mnie widział! Nie wiem, może nie przypuszczał, że maluch może jechać aż 60 km/h? :D Zaraz za skrzyżowaniem na 100% była przesiadka...

przez **Sławek_18** » sobota 25 listopada 2006, 21:20

skorpio wiem, ze już tak masz, że nie trabisz, ale ja mam albo pecha albo jezdze nie tam gdzie powinienem :twisted: Prawie codziennie ktoś mi probuje rozbić auto(co za tym idzie musze zaklaksonowac) co narazie sie nie udaje :lol: :lol: ;-) Odpukać w niemalowane.

przez **scorpio44** » sobota 25 listopada 2006, 23:10

Elbląg to co prawda miasto 130-tysięczne, ale jednak nie jeździ się tutaj tak jak w typowym "dużym mieście" - w takim Kraku na pewno dużo częściej miałbym sytuacje, w których i ja bym trąbił, bo uznałbym to za uzasadnione.

Trafilam na kobietę.. okolo 60. lat. Gdy ją zobaczyłam to już wiedziałam że znowu obleję. Placyk zaliczyłam.. bez żadnych problemow. Byłam 2. w kolejce na miasto. Heh pierwsza osoba oblala po 20 minutach. Wsiadlam do auta.. ruszylam.. i spokojnie pokonalysmy kilka krzyżówek. Trochę się uspokoiłam, ale nadal byłam bardzo zdenerwowana. Kobieta cały czas się na mnie krzywo patrzyła.. czułam że za chwile polegnę. Nagla kazala mi skręcić w lewo.. pyta się mnie czy dobry pas zajelam. Ja oczywiście mowie ze tak.. . Po chwili zdenerwowana mowi do mnie.. szybko wracaj na prawy pas bo na skrzyzowaniu skręcamy w prawo. ja w nerwach szybko prawy kierunkowskaz.. ona znowu.."SZYBCIEJ".. ja szybciej i....... buuuuuuuuuuuuuuuuum w drugie auto. Rozwalilam egzaminacyjną "L".
Heh i tak bym oblala:D:D:D:D:D:D:D
Ponad poł godziny czekaliśmy na przyjazd policji.. . Kobieta byla strasznie wkurzona.. i w rozmowie z gliniarzami zwalila wszystko na mnie... . Na szczescie.. ja jestem "tylko" zdającym i to jej wypisali mandat na 500zł i 6 pkt karnych:D Kobieta ma opinię najgorszej egzaminatorki w osrodku.. . Policjanci mnie pocieszyli.. powiedzieli że to jest wredna osoba.. żebym sie nie przejmowala.. i zapisala się na nastepny egzamin.
Tak to jest jak człowiek się zestresuje.. i nie popatrzy w lusterko... :evil:

kurde bardo dobrze zrobilas :lol: :lol: Wrednej babie poleca po premii. Szkoda tylko tego egzaminu, ale rozwalenie egzaminacyjnej eLki BeZcEnNe :twisted: :twisted: :twisted:

przez **maciass** » poniedziałek 27 listopada 2006, 22:40

hyh, nawet policjanci ją znali :? mam nadzieje ze nie trafie na nią, za 2,5 tyg tez we Wro zdaje :o

szkoda egzaminu i 112zl w plecy, ale pociesz sie ze glupia baba jest do tyłu prawie 5 razy tyle :lol:

powodzenia na nastepnym egzaminie :)

przez **Tancerz** » poniedziałek 27 listopada 2006, 23:05

to jakaś uposledzona egzaminatorka :shock: :shock: powinna patrzec w lusterka :shock: wszystko jej wina :!: moim zdaniem i pewnie nie tylko moim jest to, że nie powinno być egzaminatorów, którzy maja więcej niż 60 lat :shock: kazdy egzaminator powinien miec maksymalnie 55 lat, i powinna być jakaś bariera wiekowa.

przez **scorpio44** » wtorek 28 listopada 2006, 00:07

Ale przynajmniej mamy kolejny dowód na to, że w razie kolizji to egzaminator ponosi winę, a nie zdający (jak parę osób próbowało wmówić). ;)

przez **Gosiaczek** » wtorek 28 listopada 2006, 00:47

ehh mam tylko nadzieję że następnym razem na nią nie trafię..

ale jej mine będę pamiętać do końca życia :D

kolejny egzamin mam 8 grudnia

przez **gfcore** » wtorek 28 listopada 2006, 12:02

Fajnie, że policjanci postanowili wesprzec Cię słowami otuchy ;-) zamiast zgnębić doszczętnie, bo na pewno musiałaś być dość roztrzęsiona po tej kolizji i ogólnie w nienajlepszym nastroju :P

przez **Sławek_18** » wtorek 28 listopada 2006, 13:10

a ja Ci tak i tak gratuluje :lol: :twisted: 8) :lol:

przez **Gosiaczek** » wtorek 28 listopada 2006, 16:52

ehh no tak... rozwalić auto na egzaminie.. 8) 8) 8) :lol:

czulam się okropnie, ale tuż po kolizji.. gdy wychylilam się i zobaczylam rozwalony przód auta.. to wybuchnelam smiechem..
egzaminatorka do mnie: "Nie ma się pani z czego śmiać!!!" a ja do niej: "No tak nie mam.." i znowu w smiech :lol:
nie wiem czy mi bedzie do smiechu na następnym egzaminie.. ale wzielam kilka dodatkowych godzin..
nie poddaje się :P

przez **scorpio44** » wtorek 28 listopada 2006, 22:29

http://bash.org.pl/109799/
:D :D :D

przez **wiesniak** » wtorek 28 listopada 2006, 23:35

Hehe no i gdzie tu korupcja :)?

Forum Chat #1

Kto przegląda forum