Polska zawsze w czolowce - Najechania na pieszych :D

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Polska zawsze w czolowce - Najechania na pieszych :D

Postprzez Tomek_ » środa 09 sierpnia 2006, 12:46

Obrazek

Co o tym myslicie?
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » środa 09 sierpnia 2006, 13:03

no to co ciesmy siem :?
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Ad_aM » środa 09 sierpnia 2006, 13:11

Łoooł :shock:


Ale z drugiej strony w innych kategoriach musimy być na początku tabeli... np. wypadki na autostradzie :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez miros » środa 09 sierpnia 2006, 14:10

ja powiem tak - odwroc tabele a bedziesz na czele :]
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez scorpio44 » środa 09 sierpnia 2006, 14:53

miros napisał(a):ja powiem tak - odwroc tabele a bedziesz na czele :]

Jest to wykres wypadkowości, więc tak naprawdę na czele (niestety) jesteśmy właśnie my. Czoło to w takich statystykach ta maksymalna wartość.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez konradex » środa 09 sierpnia 2006, 15:30

no to egzaminator dobrze mi gadał, że Polska w porównaniu ze Szwecją przy potrąceniach pieszych wypada bardzo kiepsko :) jak on to mówił... chyba, że jak w Szwecji 600 to w Polsce koło 6000 rocznie, ale nie wiem czy rannych czy martwych... W każdym razie dane przedstawione przez Tomka tylko to potwierdzają...
konradex
 
Posty: 91
Dołączył(a): sobota 20 maja 2006, 00:41
Lokalizacja: Białystok

Postprzez miros » czwartek 10 sierpnia 2006, 02:23

oczywiscie scorpio wiem o co biega, ale ja potraktowalem ten wykres torche inaczej - odwrotnie :]
chcialem poprostu uzyc smiesznego powiedzonka i tyle :]
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Silent » czwartek 10 sierpnia 2006, 08:14

Bo u nas jest jakaś taka dziwna mentalność, że nie należy przepuszczać pierszego który stoi i czeka na chodniku.Jak byłem po za granicami naszej pięknej ojczyzny, to z reguły w innych krajach bywa tak że piesi przechodzą w miejscach tylko i wyłacznie do tego przeznaczonych, a ponadto kierowcy dają przejść pieszemu gdy widzą że ten stoi na chodniku przed przejściem... Mi się to strasznie spodobało, i teraz sam staram się zawsze przepuszczać pieszych - czy dojade minute wcześniej czy później nie robi dla mnie różnicy, a pieszy dzięki temu bezpiecznie przekroczy jezdnie. Smuci mnie tylko fakt że czasem (bardzo rzadko, ale się zdarza) inni kierowcy trąbią na mnie gdy się zatrzymuję by pieszy mógł przejść.
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez ella » czwartek 10 sierpnia 2006, 08:44

Większość tych wypadków to pewnie wypadki nie na przejściach a na drogach gdzie pieszy idzie nie prawidłowo. Brak poboczy, ciemny ludek i nieszczęście gotowe. Można dodać do tego pijanego kierowcę, w ilości których chyba też jesteśmy w czołówce.

Szwecja jest na górze tabeli bo tam przepuszcza sie pieszego jak ten jeszcze nie wkroczył na jezdnie tylko do niej dochodzi. Jest to rygorystycznie przestrzegane.
Po drugie w wielu miejscach jezdnia na przejściach dla pieszych jest zwężona do jednego pasa i samochody muszą zwalniać i przejeżdzać po kolei.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » czwartek 10 sierpnia 2006, 09:25

Silent napisał(a):Bo u nas jest jakaś taka dziwna mentalność, że nie należy przepuszczać pierszego który stoi i czeka na chodniku.Jak byłem po za granicami naszej pięknej ojczyzny, to z reguły w innych krajach bywa tak że piesi przechodzą w miejscach tylko i wyłacznie do tego przeznaczonych, a ponadto kierowcy dają przejść pieszemu gdy widzą że ten stoi na chodniku przed przejściem...

Wiem, że Niemcy przyjeżdżający do Polski są w szoku, że kiedy dochodzą do przejścia i chcą przejść przez jezdnię, to samochody się nie zatrzymują.
Natomiast ja, żeby doznać odwrotnego szoku, nie musiałem jechać do Niemiec, wystarczyło w okolice Poznania (blisko zachodnich sąsiadów i częste tam z nimi obcowanie). Tam naprawdę rzuciło mi się w oczy, że na przejściach przepuszcza zdecydowana większość kierowców, z czym nie spotkałem się w żadnej innej części kraju.

A ogólnie to STARAM SIĘ robić tak, jak Silent. ;) :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sławek_18 » czwartek 10 sierpnia 2006, 09:36

hm.... a mnie najbardziej denerwuje to, ze ludzie buca sobie robia z tego, ze ja sie zatrzymalem przed przejsciem dla pieszych a inni jada jakby nigdy nic, Jeszcze zmieniaja pasa na sasiedni i tna jak zyleta :cry: :cry:
raz tak "spowodowale" male pukniecie :lol: :lol: :lol: Zatrzymalem sie przed przejsciem a tu jeden, dwa, trzy, cztery samochody wkoncu slysze pisk i jeden drugiego dotknal, ale nie zatrzymali sie bo pewnie nie poczuli :twisted: Wkoncu by mieli nauczke zeby patrzyc przed siebie a nie na to czy pala sie swiatla czy nie.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Tomek_ » czwartek 10 sierpnia 2006, 10:50

konradex napisał(a):no to egzaminator dobrze mi gadał, że Polska w porównaniu ze Szwecją przy potrąceniach pieszych wypada bardzo kiepsko :) jak on to mówił... chyba, że jak w Szwecji 600 to w Polsce koło 6000 rocznie, ale nie wiem czy rannych czy martwych... W każdym razie dane przedstawione przez Tomka tylko to potwierdzają...


Pewnie mowil Ci o zabitych, a tych jest rocznie ok 6 tys. (czyli codziennie ginie ok. 16 osob) rannych natomiast ok. 60 tys. Najgorsze jest w tym, ze najwiekszy odsetek zabitych to ludzie w wieku 18-24 lat. Tu niestety Polska tez jest w czolowce swiatowej.

Obrazek
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Cycu » czwartek 10 sierpnia 2006, 10:59

Problemem w Polsce jest nie tylko niska kultura kierowców. Znacznie bardziej złożonym są drogi: krajowe biegną przez miejscowości, gdzie dzieci spieszą do szkoły, babcie chodzą na zakupy do sklepu po drugiej stronie ulicy a nietrzeźwi zataczają się na poboczu :roll:
Chociaż ostatnio w tej sprawie coś się dzieje-powstają azyle dla pieszych :D tylko nie wiem, czy na drogach takiej rangi są one na miejscu :roll:

A oto co widze w dzisiejszej prasie :arrow: http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/?cat=10&id=33722
Jak patrzę na zdjęcie tej staruszki, przebiegającej tuż za zakrętem, to nie wiem, czy należy śmiać się, czy płakać :shock:
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez Matylda » czwartek 10 sierpnia 2006, 13:04

Nie mam nic przeciwko pieszym, bo też często chodzę "z buta", ale do szewskiej pasji doprowadzają mnie samobójcy wbiegający na jezdnię tam gdzie nie ma przejść :!: :evil: Jakby tego było mało to wyskakują zza zaparkowanych samochodów wprost pod koła.
Nie dziwią mnie więc te statystyki. Szczególnie gdy przejeżdżam przez Nową Hutę spodziewam się przynajmniej kilku hamowań zębami na kierownicy. Mam wrażenie, ze niektórym ludziom życie nie jest miłe.

P.S. staram się zawsze przepuszczać pieszych na przejściach, poza nimi oczy latają mi na wszystkie strony i proszę Boga, zebym zdążyła zahamować :)
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez dianda » niedziela 13 sierpnia 2006, 00:15

Matylda napisał(a):Mam wrażenie, ze niektórym ludziom życie nie jest miłe.


Dobra... mam swiadomosc ze moja wina jak najade. Ale najgorsze to sa babcie, takk.... BABCIE!!!! Czy czerwone, czy zielone, dawaj z laseczką i idzie jak Hrabina kurna mac...
Wiem, wsio rozumiem, kiedys sygnalizacji nie bylo ;), ale czy swiatelka sa od roku zeby babcinki naumiec sie nie potrafily? Swiatlo czerwone stop, zielone idemy... nooo :)
ulzylo mi.
:arrow: Kat. B: 29.11.2005
>>>Zdane za pierwszym podejściem<<<
Obrazek
Avatar użytkownika
dianda
 
Posty: 152
Dołączył(a): piątek 28 października 2005, 10:27

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości