Wasze kręcenie kierownicą

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Wasze kręcenie kierownicą

Postprzez bartosz18 » niedziela 28 września 2008, 17:05

czy kręcicie może i czy można kręcić kierownicą za pomocą sposobu "mydełko fa" na parkingu, bądź przy skręcaniu po prostu puszczając kierownicę i czekać jak ona się wyprostuje
Ostatnio zmieniony niedziela 28 września 2008, 18:54 przez bartosz18, łącznie zmieniany 1 raz
bartosz18
 
Posty: 46
Dołączył(a): poniedziałek 11 sierpnia 2008, 19:06

Postprzez ag_100 » niedziela 28 września 2008, 17:20

Parkowanie, prawo i lewoskręty po prostu jedną ręką a'la mydełko fa. Przy skrętach puszczam i pomagam prostować w jednym, ale przy parkowaniu sam kręcę.
ag_100
 
Posty: 63
Dołączył(a): środa 27 sierpnia 2008, 20:34
Lokalizacja: Solec Kujawski

Postprzez dariex » niedziela 28 września 2008, 17:22

gdybym się dobrze nie wczytała w ten post,to długo by można gdybać co konkretnie miałeś na myśli,bo słowotok oraz literówki,powodują,ze ciężko przyprażyć.

Btw-nadal nie wiem o co chodzi z tym "mydełkiem fa"...
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Khay » niedziela 28 września 2008, 18:04

dariex - mydełko fa to metoda obracania jedną ręką, w zasadzie nie odrywaną od kierownicy. Zerknij tu.

bartosz18 - wydaje mi się, że przy małych prędkościach nie jest aż tak istotne jak trzymasz kierownicę, problem zaczyna się przy prędkościach wyższych. Odnośnie puszczania, to przyznam że nie wiem czy jest to wskazane. Wydaje mi się, że nie - ale nie ukrywam, przy skrętach często korzystam z bezwładności układu... ;)

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez przemq14 » niedziela 28 września 2008, 18:05

Mydełko Fa to kręcenie jedną ręką, otwartą dłonią.
kierowca kat. B od 28.08.08 (egz. 18.08.08)

kat. A w planach ;)
Avatar użytkownika
przemq14
 
Posty: 143
Dołączył(a): poniedziałek 14 kwietnia 2008, 16:23

Postprzez dariex » niedziela 28 września 2008, 18:37

ok,dzięki ;)
Ostatnio zmieniony sobota 13 czerwca 2009, 13:18 przez dariex, łącznie zmieniany 2 razy
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bartosz18 » niedziela 28 września 2008, 19:04

tak ale "mydełko fa" nie jest takie uniwersalne poniewaz w nieda sie tak operowac kierownicą w wielu autach poniewaz nei jestesmy w stanie ukręcic kierownicy nawet w niektórych autach ze wspomaganiem
bartosz18
 
Posty: 46
Dołączył(a): poniedziałek 11 sierpnia 2008, 19:06

Postprzez dariex » niedziela 28 września 2008, 19:12

Nie mnie się wypowiadać w tej kwestii,gdyż do tej pory miałam okazje pojeździć kilkoma samochodami,tym nie mniej jednak przy małej prędkości nie jest to chyba większy problem(mówie o autach ze wspomaganiem strikte) a przy większej prędkości nie zamierzam specjalnie testować owej metody ;)


------------------------------------------------------------------
znaczenie słowa strikte,stricte ;)-->klik!
Ostatnio zmieniony niedziela 28 września 2008, 21:01 przez dariex, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bartosz18 » niedziela 28 września 2008, 19:32

co to jest wspomaganie strikte
ja mówie o kręceniu "mydełko fa" w miejscu bądz przy prędkości 1-2km/h
bartosz18
 
Posty: 46
Dołączył(a): poniedziałek 11 sierpnia 2008, 19:06

Postprzez ag_100 » niedziela 28 września 2008, 21:01

W miejscu lub przy prędkości 1-2 km/h to ja się siłuję dwoma. Tzw. standardowo.
ag_100
 
Posty: 63
Dołączył(a): środa 27 sierpnia 2008, 20:34
Lokalizacja: Solec Kujawski

Postprzez Khay » niedziela 28 września 2008, 21:08

bartosz18 napisał(a):co to jest wspomaganie strikte


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać.

dariex - zapewniam Cię, bez wspomagania może być ciężko ruszyć kierownicą w ten sposób przy dostatecznie niskiej prędkości. Nie zmienia to faktu, że na kursach i tak uczą kiepsko... Zwykle ograniczają się do chwytu szosowego, który nie we wszystkich sytuacjach jest optymalny. Gokartowym można pokonywać większość zakrętów, a jest o wiele pewniejszy... ;)

Inna sprawa, że trzymanie obu łapek na kierownicy jest w Polsce traktowane jako dowód na brak doświadczenia... Znaczy "elita" nigdy w życiu by obu rąk na kierownicy nie położyła. Smutne to troszkę, mimo wszystko...

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bartosz18 » niedziela 28 września 2008, 21:13

co to jest ten chwyt szosowy i mzona kręcic kierą w miejscu?
bartosz18
 
Posty: 46
Dołączył(a): poniedziałek 11 sierpnia 2008, 19:06

Postprzez dariex » niedziela 28 września 2008, 21:24

Khay,bardzo możliwe,ja mam doświadczenie zerowe w jeździe samochodem bez wspomagania -stąd to stricte ;)

Auto ze wspomaganiem tocząc się,też jest raczej ciężkawe do prowadzenia jedną łapką.
I tu od razu nasunę swój tok myślenia - mała prędkość w kontekście,nie ,że się toczy,tutaj bardziej miałam na myśli prędkości typu ~20km/h

Bartosz,cos Ty się chłopie tak uparł tego kręcenia jedną ręką kierownicą w miejscu.Auto to nie rower,waży te swoje parę ton.
Co innego gdy pomagają Ci prawa fizyki,a co innego gdy jesteś poniekąd zdany sam na siebie.Można ale czy koniecznie trzeba? I czy kręcenie kierownicą w miejscu dwoma "rencami" jest jakąś plamą na honorze? Bo nie kumkam.

A te chwyty szosowe i gokartowe to też mi mówią tyle co nic :P człek się całe życie uczy
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Khay » niedziela 28 września 2008, 21:45

Odnośnie tych chwytów - niestety, obecnie nie mam pod ręką opisów, więc postaram się to własnymi słowami... wybaczcie jeśli coś pokręcę:

szosowy: obie ręce na kierownicy, ale się przesuwają. W pewnych granicach jednak - nigdy nie są skrzyżowane. Np. przy skręcie w lewo ręka lewa wędruje na prawą stronę, ciągnie kierownicę w dół, prawa przesuwa się w dół, ciągnie kierownicę w górę - i tak aż uzyskamy dostatecznie skręcone koła.

gokartowy: łapki przyklejone w pozycji wyjściowej (na okół - 2:45) - kierownica skręcana bez odrywania dłoni. Czyli powrót do pozycji wyjściowej oznacza de facto ustawienie ramion w pozycji "poziomej", co powoduje, że trudno "spudłować". ;)

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez coen » poniedziałek 29 września 2008, 08:39

Na parkingu ew. przy jakichs zjazdach w boczne uliczki zwykle stosuje metode a la 'fa' i poki co nie stanowilo to problemu. Przy normalnych, szybszych zakretach tak nie robie. Teoretycznie mozna tak krecic kierownica dosc szybko, chyba nawet szybciej niz przy obu rekach na kierownicy, ale jednak jak cos pojdzie nie tak to nie ma asekuracji drugiej reki co przy wiekszych predkosciach wydaje mi sie dosc ryzykownym posunieciem.
coen
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 12 września 2008, 08:10

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości