przez Robik » poniedziałek 14 lipca 2008, 00:24
Przy tym filmiku z dachowaniem nasunąć się może wiele refleksji.
1. Najważniejsza to chyba ta, że, jak już pisano, warto zapinać pasy.
2. Ale myślę, że można by sobie jeszcze powyobrażać, jak wyglądałaby reakcja kierowcy, gdyby w jednej ręce trzymał komórkę(co jest w Polsce zabronione) lub papierosa(nie wiadomo czemu, nie jest to zabronione)- podejrzewam, że mogłaby być "wystarczająco" opóźniona.
3. Przy 100 km/h samochód przejeżdża w ciągu 1 sekundy prawie 30 metrów- nie warto odrywać wzroku od drogi nawet na pozornie krótką chwilę.
4. Warto jeździć, jak ja to nazywam, defensywanie, tzn. z góry przewidywać pewne zdarzenia. Np. ja, mimo że mam pierwszeństwo, to często patrzę się w boczne drogi wypatrując wyjeżdżającego samochodu. Dodatkowo czasami mam już nogę na hamulcu. Może to banalne, w sumie po prostu zasada ograniczonego zaufania, ale jednak podejrzewam, że wiele kierowców tak nie robi. Jedzie zakładając tylko normlną, optymistyczną wersję wydarzeń: że nikt nie wymusi pierwszeństwa, że pieszy nie wybiegnie, że auto przede mną nagle nie zahamuje itd.
Jeszcze zastanawia mnie to, że w kierowcę uderza całkiem spora kamera, ale najwyraźniej nie robi mu żadnej krzywdy. Ja czasem, jak nie chce mi się czegoś włożyć do schowka(np. aparatu fot.), tylko rzucić luzem na siedzeniu obok, to jednak wyobrażam sobie, że taka pozornie lekka rzecz w razie wypadku przy kilkudziesięcu km/h może mi przywalić np. w głowę i stworzyć całkiem poważne zagrożenie.
Nie wiecie co to za dziennikarze byli? Niektórzy piszą w komentarzach na Youtube, że oni byli chyba z TVN Turbo. Ale na stronie www TVN Turbo nic na ten temat nie znalazłem.