podzielnosc uwagi?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

podzielnosc uwagi?

Postprzez tracer201 » wtorek 10 lipca 2007, 14:04

witam mam takie pytanie wczoraj po raz 1 sam jechalem samochodem po egzaminie niestety bardzo duzym bo jetta i mam taki problem niemoge rozmawiac podczas jazdy bo sie rozpraszam czy to minie czy poprostu niemam takiej podzielnosci uwagi na kursie ten sam problem mialem
tracer201
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 04 lipca 2007, 15:32

Postprzez DEXiu » wtorek 10 lipca 2007, 14:29

Możliwe są obie opcje, jednak uważam że to minie. Po prostu jeszcze nie masz doświadczenia i musisz się skupiać na prowadzeniu - to normalne i chyba każdy tak ma, zwłaszcza w miejscach które faktycznie tej uwagi wymagają. Z czasem podczas jazdy po znanych trasach będziesz mógł już się nieco rozluźnić i "podzielić uwagę"
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez gardziej » wtorek 10 lipca 2007, 15:36

ja zawsze podziwiam kierowcow na filmach, ktorzy rozmawiajac z pasazerem przez dlugie sekundy patrza na niego... ja nie potrafie oderwac na dluzej wzroku od jezdni przede mna :)
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

Postprzez barbra » wtorek 10 lipca 2007, 17:37

Jak jeżdżę w rodzinnych stronach (po lubuskich lasach),to czasem z tatulkiem ucinam pogawędkę w samochodzie,ale w ruchu miejskim niestety ta czujność jest osłabiona i wolę się zbytnio nie narażać.Niestety na kursie podzielność uwagi nie była moją mocną stroną, o ile w ogóle jakąkolwiek stroną była(moi instruktorzy mieli oczy zawsze szeroko otwarte :shock: :wow: )i naprawdę czasem się dziwiłam jak oni to robią,że mają oczy "dookoła głowy"i jeszcze gadali stale do mnie :roll:
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez scorpio44 » wtorek 10 lipca 2007, 19:34

Tracer201, ja Ci odpowiem trochę od dupy strony - póki na razie jest, jak jest, pod żadnym pozorem nie staraj się tego zwalczać i na siłę tej uwagi dzielić. ;) To jest bardzo pozytywny objaw, że starasz się być na maksa skupionym tylko na jeździe (po prostu czujesz instynktownie, że jeszcze nie masz za dużej wprawy, i dlatego pilnie obserwujesz drogę). Z czasem będziesz za kierownicą rozluźniony coraz bardziej (byle nie za bardzo!). To musi przyjść samo.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez kamiles » wtorek 10 lipca 2007, 19:39

ze mną jest odwrotnie - drażni mnie cisza w samochodzie. Kiedy jadę sama - mam zawsze włączone radio, kiedy mam pasażerów - rozmawiam (oczywiście z pasażerami z tyłu kontakt wzrokowy utrzymuję najczęściej za pomocą lusterka wstecznego).
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez fibi » wtorek 10 lipca 2007, 19:44

gardziej napisał(a):ja zawsze podziwiam kierowcow na filmach, ktorzy rozmawiajac z pasazerem przez dlugie sekundy patrza na niego... ja nie potrafie oderwac na dluzej wzroku od jezdni przede mna :)


Kurcze nie wiem czy jest co podziwiać. Gdyby ktoś tak prowadząc prowadził jednocześnie dyskusję ze mną skupiając się na patrzeniu na mniej jako na rozmówcy a nie na drodze.... to chyba bym dała po pysku :wink: tak dla otrzeźwienia :wink:

A tak na poważnie to mam identyczny problem z podzielnością uwagi. Na kursie rozmowę od czasu do czasu mogłam prowadzić, czasem ucinałam w połowie zdania (jeden z instruktorów sie ze mnie śmiał, że nie wiem gdzie mieszkam bo jadąc z nim miałam mu właśnie pokazać swój dom po czym tak się zajęłam sytuacją na drodze, że urwałam w pół zdania i zapomniałam, że w ogóle miałam coś pokazać), gdyby mi instruktor w trakcie jazdy zmieniał stacje w radiu też bym raczej nei zwróciła na to większej uwagi (tym bardziej mnie dziwiło, że na którymś forum ludzie dzielili się wspomnieniami - jaką piosenkę najczęściej słyszeli w radiu pdczas jazd - ja bym nawet nie zwróciła gdyby mi trąby jerychońskie za uchem grały :wink: ). Teraz jak jeżdzę to wolę jeździć sama - nikt mnie nie rozprasza, a radia w ogóle nie słucham bo i tak go nie słyszę.
"...z wiarą w następny zakręt drogi,
co znów okaże się nie ten...
w tajne przymierze z panem Bogiem,
naszego trudu ... jakiś sens..."
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez gardziej » czwartek 12 lipca 2007, 10:25

doceniam mojego instruktora pod tym wzgledem (pod kazdym zreszta)... mial zwyczaj sluchania muzyki w czasie jazd, musialem mu zmieniac plyty, ktore mialem w drzwiach kierowcy w takim pokrowcu/segregatorze, znalezc wykonawce, wymienic plyte i to wszystko w czasie jazdy... po pewnym czasie robilem to machinalnie :)
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

Postprzez Michuuuuu » czwartek 12 lipca 2007, 21:24

Ja tam nie wiem w czym wy problem macie :p,,, ja już na 1h godzinie jazdy rozmawiałem z instruktorem 8)
Podczas jazdy najważniejsze jest nie mieć ogona, ani z tyłu, ani z przodu.... ]:->
Michuuuuu
 
Posty: 47
Dołączył(a): niedziela 17 czerwca 2007, 15:04

Postprzez jaziun » czwartek 12 lipca 2007, 22:59

Spojrzałem na dziewczynę, trwało to może max 5 sekund. Wylądowałem na krawężniku i felga do wymiany ;-)

Plus tej sytuacji: mam nowe aluski :)))

3.06.2007 - zaświadczenie o ukończeniu kursu
8.06.2007 - za pierwszym razem
12.06.2007 - prawo jazdy wydane

Szybko i sprawnie...!
jaziun
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek 08 czerwca 2007, 20:08

Postprzez DEXiu » czwartek 12 lipca 2007, 23:25

jaziun napisał(a):Przedwczoraj jakiś dupek wymusił mi pierwszeństwo. Albo wjechanie mu w dupę albo puknięcie w słupek? ABS zadziałały, udało mi się odbić od krawężnika i felga do wymiany. Więcej takich co nie patrzy w PRAWO na równorzędnych... hej!

jaziun napisał(a):Spojrzałem na dziewczynę, trwało to może max 5 sekund. Wylądowałem na krawężniku i felga do wymiany

Plus tej sytuacji: mam nowe aluski)

Albo coś mi się tu nie zgadza, albo pobijasz nowy rekord - miesiąc w posiadaniu prawka i już dwa razy koła do wymiany :lol: Pomijam inne sytuacje opisywane przez Ciebie na forum, ale nie będę podważał Twoich kompetencji jako kierowcy.

A wracając do tematu - tracer201 czy sytuacja ta ma miejsce także na np. autostradzie bądź innej drodze "niewymagającej skupienia"? Jeśli nie miałeś jeszcze okazji to spróbuj się przejechać - dzięki temu sprawdzisz jakie podłoże ma Twój brak podzielności uwagi :)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez barbra » czwartek 12 lipca 2007, 23:38

Michuuuuu napisał(a):Ja tam nie wiem w czym wy problem macie :p,,, ja już na 1h godzinie jazdy rozmawiałem z instruktorem 8)

nie było jazdy na kursie,bym nie prowadziła dialogu,z moimi instruktorami,odbierali komórki,mogli jeść kanapki,podziwiać przyrodę....co niekoniecznie świadczy o mojej dobrej podzielności uwagi...,może jeszcze dodasz,że zaczynałeś od zera kurs jazdy(na tej pierwszej godzinie)?
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Michuuuuu » piątek 13 lipca 2007, 00:02

Powiedzmy że ruszać dobrze nie potrafiłem (co ok. 2 raz mi gasł), panowanie nad autem też miałem takie sobie. W każdym bądź razie od zera nie zaczynałem. 8)
Podczas jazdy najważniejsze jest nie mieć ogona, ani z tyłu, ani z przodu.... ]:->
Michuuuuu
 
Posty: 47
Dołączył(a): niedziela 17 czerwca 2007, 15:04

Postprzez scorpio44 » piątek 13 lipca 2007, 01:24

DEXiu napisał(a):na np. autostradzie bądź innej drodze "niewymagającej skupienia"? Jeśli nie miałeś jeszcze okazji to spróbuj się przejechać - dzięki temu sprawdzisz jakie podłoże ma Twój brak podzielności uwagi :)

DEXiu, naprawdę uważasz, że jazda szosowa wymaga mniejszego skupienia niż jazda po mieście? W sumie wielu osobom się tak pozornie wydaje, a w gruncie rzeczy jest dokładnie na odwrót. A im większe prędkości, tym to skupienie niezbędniejsze do bezpiecznej jazdy.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości