z moich obserwacji jesli ktos na egzaminie wykonał dwukrotnie nieprawidłowo zadanie od razu konczy egzamin... wiem ze to chyba niesłuszne ale tak jest.... moze osoba egzaminowana musi sie upomnieć ze chce dalej kontynuowac jazde juz bez oceniania....
a jesli chodzi o o spóznianie sie to w lublinie gdzie obserwuje egzaminy nie wolno sie spoźnic..... od razu egzaminator wpisuje ze egzamin sie nie odbył...na placu natomiast 2 razy jest wywoływany i jak go nie ma to wpisuje X
ale ktos mi mówił nie pamietam juz z jakiego miasta ze u nich mozna sie spoznić dopóki egzaminator nie uruchomi programu egzaminacyjnego...
nurtujące pytania przez egzaminem na egzaminatora
Posty: 19
• Strona 2 z 2 • 1, 2
przez marsel504 » piątek 29 września 2006, 15:35
- marsel504
- Posty: 7
- Dołączył(a): czwartek 08 czerwca 2006, 19:59
przez ella » piątek 29 września 2006, 18:43
z moich obserwacji jesli ktos na egzaminie wykonał dwukrotnie nieprawidłowo zadanie od razu konczy egzamin... wiem ze to chyba niesłuszne ale tak jest.... moze osoba egzaminowana musi sie upomnieć ze chce dalej kontynuowac jazde juz bez oceniania....
To nie jest dokładnie tak. To jest tak jak napisał Tomek_
Tomek_ napisał(a):Ad 12. Jezeli nie popelnila wykroczenia skutkujacego przerwaniem egzaminu (tabela 12) lub przejechania linii na luku to moze wyjezdzic swoje pieniadze.
Jeżeli nie przejedziesz przez linię na łuku (najechać możesz) i nie potrącisz pachołka to pomimo nie zaliczonego placu masz prawo wyjechać na miasto. Tak jest w rozporządzeniu. Na łuku jak potrącisz pachołek lub przejedziesz przez linię nie masz drugiej próby.
Kiedy masz ten egzamin i gdzie zdajesz?
-
ella - Moderator
- Posty: 7793
- Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
- Lokalizacja: Warszawa
przez marsel504 » wtorek 03 października 2006, 21:06
do Ella:
jesli chodzi o plac to sie z tobą absolutnie zgadzam.... ale na miescie niestety jest inaczej.... z rozmów z osobami wynika ze egzaminator kaze sie przesiąść i juz... oczywiscie nie wszyscy tak robia.... wiadomo jezeli stworzy bezpośrednie zagrożenie to jasne ze koniec egz, ale jesli dwa razy zapomni kierunkowskazu to chyba moze kontynuować jazde.... przepisy sobie a życie sobie
egzamin jest pod koniec października ale nie wiem jescze gdzie....
im dłuzej sie siedzi w tych przepisach i rozmawia z roznymi ludzmi czasem najprostrze pytania wydają sie trudne......
jesli chodzi o plac to sie z tobą absolutnie zgadzam.... ale na miescie niestety jest inaczej.... z rozmów z osobami wynika ze egzaminator kaze sie przesiąść i juz... oczywiscie nie wszyscy tak robia.... wiadomo jezeli stworzy bezpośrednie zagrożenie to jasne ze koniec egz, ale jesli dwa razy zapomni kierunkowskazu to chyba moze kontynuować jazde.... przepisy sobie a życie sobie
egzamin jest pod koniec października ale nie wiem jescze gdzie....
im dłuzej sie siedzi w tych przepisach i rozmawia z roznymi ludzmi czasem najprostrze pytania wydają sie trudne......
- marsel504
- Posty: 7
- Dołączył(a): czwartek 08 czerwca 2006, 19:59
przez gardziej » środa 04 października 2006, 22:08
jezeli ktos zapomnial 2 razy to zapomni i trzeci i w koncu jakis kierowca przypierdzieli w Lke, to jest zagrozenie? rozumiem, ze ktos moze sie pogubic na skrzyzowaniu, ale nie patrzenie w lusterka i sygnalizowanie manewrow jest karygodne i stanowi zagrozenie na drodze :idea:marsel504 napisał(a):wiadomo jezeli stworzy bezpośrednie zagrożenie to jasne ze koniec egz, ale jesli dwa razy zapomni kierunkowskazu to chyba moze kontynuować jazde....
-
gardziej - Posty: 300
- Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
- Lokalizacja: Sulęcin
Posty: 19
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości