scorpio44 napisał(a):Ale na światłach, na skrzyżowaniach itd. ruszałeś bez gazu?! Czy mówisz o placu? Jeżeli mówisz o ruszaniu ze świateł, to przyznam, że dzisiaj pierwszy raz w życiu usłyszałem o ruszaniu ze świateł bez gazu i gratuluję nadzwyczajnych umiejętności. ;) :D :D
no tak niestety, to bylo punto diesel, ktore bardzo ladnie ruszalo i szybko ruszalo bez dodawania gazu, a moje umiejetnosci nie byly bynajmniej nadzwyczajne... teraz jezdze honda benzyniakiem od dwoch tygodni i oczywiscie dociskam gaz przy starcie, bo to auto za cholere bez gazu by nie ruszylo