Forum Chat #1

[Blacksmith]

Egzaminatorom nie wszystko wolno...

https://forsal.pl/kraj/aktualnosci/arty ... -sady.html

[gumik]

Za dużo AI w tych portalach stosują chyba

Jak wynika z art. 72 ust. 1 pkt 2 ustawy 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami, marszałek województwa w drodze decyzji administracyjnej unieważnia egzamin państwowy, jeżeli był przeprowadzony w sposób niezgodny z przepisami ustawy, a ujawnione nieprawidłowości miały wpływ na jego wynik. Oznacza to, że organ ma obowiązek unieważnienia egzaminu, jeżeli był on przeprowadzony w sposób niezgodny z przepisami ustawy, a ujawnione nieprawidłowości miały wpływ na jego wynik.

[Cyryl8]

Egzaminatorom nie wszystko wolno...

https://forsal.pl/kraj/aktualnosci/arty ... -sady.html

Nie bardzo rozumiem, nic się nie zmieniło, ale egzaminator źle ocenił.
Nasz system egzaminowania, który tak negatywnie oceniasz, uwzględnia pomyłkę lub celowe złe działanie egzaminatora. Dlatego jest monitoring, możliwość zgłaszania nieprawidłowości i unieważnianie egzaminu, jeżeli jak w tym przypadku został źle przeprowadzony lub oceniony.

[Cyryl8]

w przyszłym sezonie ukraiński zespół Barkom Lwów, który gra w polskiej Plus Lidze, będzie grał w hali sportowo-widowiskowej w Elblągu jako gospodarz.

[Blacksmith]

w przyszłym sezonie ukraiński zespół Barkom Lwów, który gra w polskiej Plus Lidze, będzie grał w hali sportowo-widowiskowej w Elblągu jako gospodarz.

Zjawisz się?

[Blacksmith]

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomos ... d,21825243

Koniec placu manewrowego? Na to wygląda. Czas skończyć z tym średniowieczem, które jak się okazuje w Europie tylko w Polsce obowiązuje.

Zapewne z wiadomych względów będzie spory opór ze strony WORD'ów i egzaminatorów, ale mam nadzieję, że Ministerstwo się nie ugnie.

[Cyryl8]

1. nie zjawię się, bo rzadko chodzę na mecze poza Wrocławiem, czasem na Ligę Mistrzów, na reprezentację, ale tylko na stadionie.
ogólnie, na żywo siatkówka gorzej wygląda niż w TV.
w TV masz zbliżenia, powtórki, a nasi realizatorzy robią to naprawdę dobrze (lepiej niż liga włoska). część ludzi przychodzi tylko dla widowiska, jest hałas i wiele rzeczy umyka.

2. nawet jeżeli w pozostały krajach UE nie ma placu, to i tak jest zadanie nr 1 czyli przygotowanie do jazdy. natomiast zamiast cofać po łuku i ruszać pod górkę na placu, masz więcej parkowań na mieście. dzisiaj masz jedno i po zawodach.

[Blacksmith]

Niby tak, ale największą nielogiczna bzdurą jest to, że na łuku auto nie może sie zatrzymać tylko musi się toczyć. Inaczej zadanie niezaliczone. Co za idiota to kiedyś wymyślił to naprawdę nie wiem. Kompletnie jest to nieprzystające do realnych warunków drogowych gdzie zatrzymać auto podczas próby parkowania niekiedy wręcz trzeba, i nikt nie robi o to afery. Moim zdaniem zostało to zrobione tylko po to aby obniżyć zdawalność i zwiększyć zyski WORD'ów

Od dawna postuluje aby zmienić finansowanie WORD'ów, że opłaty za egzamin do budżetu państwa a WORD'y finansować z tego budżetu określonymi kwotami.

[Cyryl8]

wyobraź sobie, że podczas egzaminu na kat. C+E i D masz na łuk 5 minut, możesz się zatrzymywać ile chcesz, a nawet podjeżdżać do przodu, a przy zatrzymaniu możesz wysiąść i sprawdzić 3 razy.

do przodu jedziesz 20 sekund, do tyłu 40 sekund, czyli w sumie jedna minuta, to taki przeciętny kursant, których prowadziłem.
zostaje Ci 4 minuty.

dodam , że są to ludzie którzy posiadają już kategorię B, a czasem C lub C+E (kat. D można robić z kat. B ale masz 60h), w przypadku kat. C+E zdający posiada kat. B oraz C, czasami z praktyką.

i wyobraź sobie, że są osoby oblewające łuk, są nawet takie, które nie mieszczą się w czasie, a jak pokazałem, żeby nie zmieścić się w czasie musiałbyś zatrzymywać się na tym łuku ze 20 razy.

na zatrzymanie, nie dalej niż 1m przed linią końcową nie musisz tracić czasu, bo na placu manewrowym jest przed końcem przerywana linia, masz ją zobaczyć w lusterku rampowym 20 cm przed przednim zderzakiem i wtedy z tyłu musi być OK.

i wyobraź sobie, że przy tak niskich wymaganiach co do łuku na egzaminie na kat. C+E i D są osoby, które oblewają, choć moim się to nie zdarza.

i wydaje mi się, że poziom egzaminu nie powinien być nastawiony na zdawalność w jedną czy drugą stronę, ale po to aby nie dopuścić do jazdy osób, które nie są przygotowane, nie potrafią się skupić podczas jazdy lub po prostu się do tego nie nadają.

za komuny prowadziłem kurs kat. B dla jednej z uczelni wojskowych we Wrocławiu, na części teoretycznej można było zżynać, a w razie czego egzaminator pomagał.
w części praktycznej nie było placu, ale start z bramy szkoły, 100m zawracanie na skrzyżowaniu i powrót, gdy zdający robił błąd instruktor (czyli ja) siedzący z przodu pomagał, a mógł popełnić dowolną ilość błędów, wiadomo egzamin wojskowy.

wyobraź sobie, że nawet w tak sprzyjających warunkach dwóch nie zdało.
gdy już w zasadzie egzaminujący zdawało się wykluczył wszelki przypadek, aby wszystkim zaliczyć niezależnie od wiedzy i umiejętności, dwóch okazało się cwańszych.
przyszli tak pijani, że nie byli w stanie podpisać się pod kartą egzaminacyjną części teoretycznej (którą egzaminator wypełnił za nich) i nie byli w stanie wsiąść do samochodu na część praktyczną, gdzie instruktor byłby jechał dosłownie za nich.

także jakby nie obniżyć wymagań i tak znajdą się tacy, którzy nie zdadzą, będą opowiadali że są pokrzywdzeni i że system jest zły.

[gumik]

Łuk to jedna z prostszych rzeczy na kursie.
Więcej parkowan na mieście? Jestem za! Ludzie nieraz parkują fatalnie.

[Cyryl8]

...Ludzie nieraz parkują fatalnie.

tu mamy dwie rzeczy:

1. techniczne wykonanie manewru,
2. miejsce gdzie zaparkowano pojazd.

na tym przykładzie widać, że gość aby wjechać w tą wiatę musi umieć parkować, więc technicznie ma opanowany pojazd, ale cóż z tego?

[Blacksmith]

Przy obecnych systemach z kamerą cofania gdzie pokazane są wirtualne linie i kamerą pokazującą auto z góry (jakby nad autem unosił sie dron) to tak zaparkować to żadna sztuka. Nie mówię już o systemach automatycznego parkowania, bo to już w ogóle.

Natomiast egzamin w WORD'ach się zatrzymał w latach 90-tych. I tak, wiem, że niby kamera cofania jest teoretycznie dozwolona jeśli auto jest wyposażone. Ale cóż z tego, skoro pojazdy egzaminacyjne ani szkoleniowe OSK kamer wspomagających nie mają.

[Cyryl8]

...Natomiast egzamin w WORD'ach się zatrzymał w latach 90-tych. I tak, wiem, że niby kamera cofania jest teoretycznie dozwolona jeśli auto jest wyposażone. Ale cóż z tego, skoro pojazdy egzaminacyjne ani szkoleniowe OSK kamer wspomagających nie mają.

skąd masz te informacje?
ile WROD-ów obdzwoniłeś, może AI lub znajomy Rumun?

we Wrocławiu jest część samochodów na kat. B, które posiadają kamery i jeżeli jest to wyposażenie fabryczne, to można z nich korzystać.
podobnie wygląda sprawa z pojazdami szkoleniowymi, są takie i takie.

na kat. B+E pojazd Ford S-Max ma czujniki parkowania, ale te widzą przyczepą jako przeszkodę i ciągle piszczą, więc trzeba je wyłączyć.

na kat. C jest jedna ciężarówka MAN 12.250 (spośród trzech), zakupiona w tamtym roku (automat) z kamerą cofania i tez można korzystać.

z kat. D jest kłopot, bo autobus WORD-u jest produkcji tureckiej (Otokar VECTIO T) i w momencie włączenia wstecznego biegu, samoczynnie włącza się kamera, ale też światła awaryjne, co jest niezgodne z naszym prawem. dodatkowo podczas cofania, można zmieniać kierunek jazdy i wtedy należy to sygnalizować kierunkowskazem, co jest niemożliwe przy włączonych światłach awaryjnych. więc z tego względu kamera cofania, razem z tymi światłami awaryjnymi jest odłączona.
ale jak wcześniej pisałem podczas egzaminu na łuku masz prawo do trzech sprawdzań jak daleko jesteś od końca łuku.

natomiast jest jeszcze inna sprawa:
skąd masz pewność, że zdający po egzaminie będzie jeździł tylko i wyłącznie pojazdami wyposażonymi w kamery cofania lub podobne układy?

[Blacksmith]

Tak, ale Ty piszesz o kat B+ przyczepy, C+E i D. A ja mówię wyłącznie o kat. B. A tam zatrzymać się na łuku nie wolno.

więc z tego względu kamera cofania, razem z tymi światłami awaryjnymi jest odłączona.

Niezła wymówka aby odłączyć te systemy. To WORD nie wiedział co kupuje? A nawet jeśli to nic nie robi aby to odpowiednio ustawić?

skąd masz pewność, że zdający po egzaminie będzie jeździł tylko i wyłącznie pojazdami wyposażonymi w kamery cofania lub podobne układy?

To już jego problem. Jeśli nie będzie sie bał to będzie jeździł. Poza tym... mając już prawo jazdy i auto zawsze może jechać gdzieś w ustronne miejsce, postawić np. pachołki i ćwiczyć parkowania ile tylko dusza zapragnie, zamiast płacić sporą kasę OSK*
Nie wyszukujmy problemów tam gdzie ich nie ma.

*- Jak ja robiłem kurs OSK na kat. B to za dodatkową godzinę jazdy płaciłem 45 zł. Obecnie w tym samym OSK godzina dodatkowej jazdy to 120 zł. Spojrzałem ile godzina jazdy kosztuje w losowo wybranym OSK w warszawie- 160 zł.

[Cyryl8]

Tak, ale Ty piszesz o kat B+ przyczepy, C+E i D. A ja mówię wyłącznie o kat. B. A tam zatrzymać się na łuku nie wolno...

chyba coś niedoczytałeś:

...we Wrocławiu jest część samochodów na kat. B, które posiadają kamery i jeżeli jest to wyposażenie fabryczne, to można z nich korzystać.
podobnie wygląda sprawa z pojazdami szkoleniowymi, są takie i takie...

...To już jego problem. Jeśli nie będzie sie bał to będzie jeździł...

proponuję, aby Ty stanął za takim cofającym autem z kierowcą, który uczył się i zdawał samochodem z kamerą, a teraz jeździ pojazdem bez kamery i nie boi się cofać.
jak poszukasz w sieci znajdziesz relację o wypadku w którym ktoś cofając przycisnął do ściany wózek z dzieckiem zakończony tragicznie.

...*- Jak ja robiłem kurs OSK na kat. B to za dodatkową godzinę jazdy płaciłem 45 zł. Obecnie w tym samym OSK godzina dodatkowej jazdy to 120 zł. Spojrzałem ile godzina jazdy kosztuje w losowo wybranym OSK w warszawie- 160 zł.

wtedy gdy godzina jazdy w OSK kosztowała 45 zł, instruktor dostawał 8-12 zł/h, a nowe auto kosztowało około 40 000zł. dzisiaj instruktorowi musisz zapłacić minimum 40zł (kat. B), natomiast za nowe auto szkoleniowe musisz zapłacić 90 000zł (wliczone dodatkowe wyposażenie: pedały, lusterka, monitoring).

a gdy ja robiłem prawo jazdy (nie pamiętam kategorii), to benzyna była po 1200zł, więc cena dodatkowej godziny wychodziła gdzieś 24 000zł.

i co z tego ?