Forum Chat #1

[Cyryl8]

jeżeli ktoś jest Twoim przyjacielem, to nie możesz zakładać, że stanie się wrogiem.

czy jeszcze dwa miesiące temu przypuszczałeś, że w ONZ przeciw rezolucji potępiającą rosyjska agresję na Ukrainę USA będą głosować przeciw razem z Rosją, Białorusią i KRLD?

przeczytałem ciekawą opinie jednego z Amerykańskich generałów, pt. co będzie gdy USA wystąpią z NATO.
według niego staną się 3 rzeczy:

1. Europa się usamodzielni militarnie, a ma dość dobre doświadczenie w dowodzeniu armii różnych państw.

2. Europa zacznie prowadzić własna politykę zagraniczną niezależną i nie spójną z USA.

3. w razie zbliżenia się USA do Rosji, na co się zanosi, Europa zacznie współpracować gospodarczo, a może nawet militarnie z Chinami, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo.

[Blacksmith]

O ile jeszcze z tą rezolucją ONZ z Trumpem u władzy nie jestem wielce zaskoczony to akurat dzisiaj przeczytałem, że Trump chce szybko deportować 270 tys. Ukraińców, którzy znaleźli w USA schronienie po rozpoczęciu wojny. Przyjęto ich tam legalnie ze względów humanitarnych (tak jak tych Ukraińców w Polsce, Niemczech, itd.) a teraz Trump chce ich odesłać mimo, że działa póki co nie zamilkły. Z tym człowiekiem wszystko jest teraz możliwe.
Swoją drogą nie spodziewałem się, że prezydent USA ma w swoich rękach aż taką decyzyjną władzę. Widać możliwości prezydenta USA są zupełnie inne niż np. Polskiego.

Co do Rosji.... Sankcje na Rosję okazały się delikatnie pisząc średnio udane. W Rosji można spokojnie kupić wszystkie zachodnie produkty mimo, że teoretycznie masa zachodnich marek się z ich rynku wycofała. Rosja sprowadza je po prostu przez pośredników. Niedawno przejrzałem artykuł gdzie Polka mieszkająca w Moskwie robiła zdjęcia półkom w sklepach gdzie wesoło stały Polskie produkty spożywcze czy np. kosmetyki Polskich firm (ponoć bardzo popularnych w Rosji). Rosja wesoło handluje ropą ze wszystkimi wykorzystując flotę tzw. statków cieni. W ich nowo wyprodukowanych rakietach wystrzeliwanych na Ukrainę są stosowane układy elektroniczne i komponenty zachodnich firm technologicznych.
To tak jak kiedyś "problem" z zakupem piwka gdy z rówieśnikami byliśmy przed 18-stką. Problem się łatwo rozwiązywało prosząc o pomoc pana Mietka, który niemal zawsze był w pobliżu monopolowego.

[Cyryl8]

...Trump chce szybko deportować 270 tys. Ukraińców...

problem w tym, że Trump, który z imigrantów zrobił flagowe hasło kampanii zapomniał tego zrealizować, bo w mediach jest szum, ale w pierwszym miesiącu rządów wydalił 37 660 osób, natomiast przeciętna miesięczna liczba deportacji w ostatnim pełnym roku rządów prezydenta Joe Bidena, która wynosiła 57 tys., który o tym nie mówił, ale robił.

nie wiem czy wiesz jak jest w Rosji. oczywiście że wszystko jest.
w sklepach zobaczysz np. sery żółte z całego świata, choć są też krajowe. jednak te krajowe kosztują w złotówkach powyżej 40zł/kg, a importowane to grubo ponad 100zł/kg, a chyba wiesz że przeciętny Rosjanin zarabia mniej, dużo mnie niż Polak. ale mieszkańców centrum Moskwy, Petersburga i paru większych miast nie ma to większego znaczenia, bo zarabiają dużo więcej, ale dla większości.
wraz z wojną japońska firma Mikasa przestałą sprzedawać Rosjanom piłki do siatkówki. a tymi piłkami grane są wszystkie mistrzostwa, puchary i olimpiady, więc dzisiaj rosyjska liga gra rosyjskimi piłkami Wolar, z tym że kosztują ona na polskie grubo ponad 400zł, a piłka Mikasy tak jak na olimpiadzie u nas kosztuje 360zł.
oczywiście dla klubów ligowych mających budżety wielomilionowe nie ma to znaczenia, ale dla pozostałych prawie 3 milionów grających w siatkówkę, to już nie wszystko jedno.
choć z tymi bogatszymi to też nie tak różowo, bo wszelkie importowane dobra drożej jak drożeje euro i dolar, a te podrożały od początku wojny o 25%.

[Blacksmith]

Zaciekawił mnie ostatni filmik opublikowany przez znanego z youtube'a Audytora Obywatelskiego...

https://www.youtube.com/watch?v=fHtEzd6Ngdg

Tak się zastanawiam... czy ta konkretna przesłanka z kodeksu wykroczeń z samego ART 1, pkt. 1: " Odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5000 złotych lub nagany". ...

W odniesieniu do wypominanego mi często i namiętnie przez kolegę Cyryla mojego słynnego mandatu za palenie papierosa w odległości 10m od pustego przystanku autobusowego... To czy może tu zachodziło, że nie było tu przesłanki czynu społecznie szkodliwego? Być może nie powinienem w tamtej sytuacji sprzed lat przyjąć tego mandatu i wygrałbym w sądzie? Co o tym myślicie?

[Cyryl8]

Przeczytaj jeszcze raz: czyn społecznie szkodliwy, zabroniony.
Jeżeli jest zabroniony to wystarczy, bo tak samo mogłbyś przejechać/przejść na czerwonym, bo nikt nie jechał, prowadzić o alkoholu, jak nic nie zmalujesz lub mógłbyś publicznie się obnażać, jak nikogo w tym czasie nie było w pobliżu.

[gumik]

Otóż nie. To nie jest alternatywa. Oba warunki muszą być spełnione.

A więc palenie na pustym przystanku nie jest wykroczeniem.

https://www.kancelariamp.pl/2023/04/26/ ... reloaded=1

[Blacksmith]

Oczywiście nie porównuje swojej sytuacji do sytuacji Audytora jeden do jednego bo to jednak dwie różne sytuacje.

Jeśli na przystanku jest znak zakaz palenia to chyba po prostu jest bezwzględny zakaz palenia i tyle? Jeśli byłaby dodatkowa informacja, że "dotyczy tylko sytuacji gdy przy przystanku znajdują się inne osoby" to wtedy co innego? Tak przynajmniej rozumuje. Inaczej sądy mogłyby być zawalone sprawami palaczy co się kłócą, że na przystanku oprócz nich nikogo nie było. Też inna sprawa jak to w sądzie już twardo udowodnić, że nikogo nie było jeśli mundurowi by (nawet kłamiąc) twierdzili, ktoś w pobliżu był.

[Cyryl8]

A jazda po alkoholu, jak nic się stanie?

[gumik]

Jazda pod wpływem alkoholu jest społecznie szkodliwa, niezależnie od tego, czy dojdzie do wypadku, czy nie. Osoba dopuszczająca się takiego zachowania daje innym przykład, że można łamać zasady bez konsekwencji, tym samym zachęcając do podobnych działań. Trzeba jednak pamiętać, że choć jednej osobie może się udać, kolejnej już nie - a skutki mogą być tragiczne.
Jest to nieporównywalna sytuacja do palenia papierosa na pustym przystanku.

[Cyryl8]

Moim zdaniem palenie na przystanku w naszym przypadku jest szkodliwe społecznie, bo oprócz palącego na tym przystanku byli stróże prawa, którym ten dym szkodzi. A stróże prawa to też część społeczeństwa.

[Blacksmith]

bo oprócz palącego na tym przystanku byli stróże prawa, którym ten dym szkodzi. A stróże prawa to też część społeczeństwa.

Tak. Tylko owi stróże prawa widząc mnie palącego celowo przyczłapali do mnie na drugą stronę ulicy nie w celu skorzystania z autobusu tylko w celu wystawienia mandatu, wiec mieli świadomość, że narażają się na dym papierosowy.
Ale nawet się nie narazili bo gdy zobaczyłem, że do mnie idą do od razu odgasiłem papierosa.

[Cyryl8]

Ale kto zabroni każdemu obywatelowi podejść na ten przystanek, jeżeli Ty mogłeś, to mogłem być to ja, każdy inny mieszkaniec lub nawet stróż prawa.

Dlaczego bronisz komuś robić to co sam zrobiłeś?

[Blacksmith]

Postanowiłem poradzić się w tej sprawie sztucznej inteligencji

Czy palenie papierosa na przystanku autobusowym gdy w pobliżu nie ma żadnych ludzi powinno być ukarane mandatem? Czy można uznać, że w tym przypadku nie zachodzi przesłanka popełnienia czynu społecznie szkodliwego z kodeksu wykroczeń?

W Polsce palenie papierosów (w tym e-papierosów) w miejscach publicznych, takich jak przystanki komunikacji publicznej, jest zabronione.
Czy brak ludzi eliminuje społeczną szkodliwość?
Czyn może być formalnie zabroniony, ale niespołecznie szkodliwy — wtedy nie podlega karze.
Jednak w praktyce:
Zakaz palenia na przystanku obowiązuje niezależnie od obecności innych osób – przystanek sam w sobie jest miejscem chronionym prawem.

Społeczna szkodliwość czynu jest często oceniana w kontekście prewencji ogólnej – egzekwowanie przepisów nawet w „pustym” miejscu ma odstraszać od ich łamania.

Funkcjonariusz, który wystawia mandat, nie musi badać indywidualnie przesłanki szkodliwości społecznej – to ewentualnie może zrobić sąd, jeśli sprawa trafi na wokandę po odmowie przyjęcia mandatu.

Czy można nie ukarać?
Tak – w teorii można uznać, że czyn nie jest społecznie szkodliwy, np. w przypadku:
-odizolowanego przystanku,
-zupełnego braku innych ludzi,
-braku wpływu na otoczenie.

Ale w praktyce organy ścigania zazwyczaj stosują zasadę formalnego naruszenia przepisu. Brak ludzi rzadko skutkuje odstąpieniem od ukarania, chyba że wystąpią szczególne okoliczności (np. nikogo nie było, osoba nie wiedziała, że to przystanek, była noc, brak oznakowania itp.).

Podsumowanie
Palenie papierosa na przystanku, nawet gdy nikogo nie ma w pobliżu, jest wykroczeniem. Teoretycznie można argumentować, że brakuje społecznej szkodliwości, ale w praktyce mandat może zostać nałożony. Ewentualne odwołanie od mandatu można kierować do sądu, powołując się właśnie na brak tej przesłanki.