Cyryl8 napisał(a):Widzisz nie był on pierwszy, któremu doradzałem.
Jego kilku rówieśników, którzy postąpili jak radziłem, zdali za pierwszym razem bez kłopotu, a on to rozgarnięty facet.
Wszędzie jest tak, że ten który dobrze wykonuje swój zawód ma dużo chętnych i trzeba czekać, a ten który może przystąpić od razu ma wolne terminy, bo ma mało klientów.
To chyba jestem kiepski !
Niemam duzego oblozenia. Dlaczego, bo jak to okreslil moj szef, jestem szorstki. Mowie co mysle, bez ogrodek, i mimo tego mam swoja grupe fanow. Gdy przychodzi do egzaminow to moi zdaja swobodnie, bo jezdzili w najtrudniejszych miejscach i najtrudniejsze kombinacje. Kolega powiedzial mi, ze w jego dawnej fahrschule, wylecial bym juz dawno. Mimo tego w poprzedniej pracowalem prawie 5 lat, w nastepnej tylko 1,5 roku ale zaszly sprzeczki o kase gdzie w efekcie koncowym taki stary lis jak ja zostal wydymany bez mydla.
Obecnie mija 8 my miesiac w nowej firmie, zarabiam znacznie mniej niz w ostatniej, ale .....