
Dzisiaj widziałam, jak gość wpuścił samochód, a dziewczyna ręką machnęła w podziękowaniu. Kiedyś wyjechałam z serwisu, gdzie przy okazji wyłączyli mi automatyczne światła, a ja przyzwyczajona do nich, wyjechałam po ciemku na miasto, na szczęście, jakiś kierowca jadący obok, zaczął mi coś pokazywać, zaczęłam się zastanawiać o co mu chodzi... no i domyśliłam się. Ostatnio próbowałam zmienić pas i nie zauważyłam samochodu, na szczęście nic się nie stało, strąbił mnie, a ja mignęłam mu awaryjnymi w ramach przeprosin - mój błąd.
Komunikujecie? w jakich sytuacjach? jak?
Jestem ciekawa, bo od raptem od marca jeżdżę.