Pewność początkującego za kierownicą

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Pewność początkującego za kierownicą

Postprzez izabelka » piątek 28 października 2005, 16:39

Cześć. Prawo jazdy zrobiłam w marcu, do wakacji jeździłam sporadycznie oplem kadetem, w wakacje miałam przerwę(byłam w USA), a teraz kupilismy z chłopakiem Renault Laguna 1998. Samochód super, komputer, klima, halogeny itp., ale ja boję się nim jeździć. Jak mam zaparkować taką krową, to modlę się, czy nikt nie patrzy. Ogólnie jazda średnio mi wychodzi. Jak jadę na trasie, to jest ok. ale np. w Warszawie bardzo się boję jeździć po mieście. Dodam, że kurs robiłam w Wawie i nie bałam się jechać nigdzie, a teraz jeżdżę tylko z chłopakiem i też się boję!
JEST NA TO RADA??? :cry:
izabelka
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 04 lutego 2005, 19:35
Lokalizacja: Wawa/Radom

Postprzez jimorrison » piątek 28 października 2005, 16:45

TAK!!! krok po kroku.. krok po kroczku... ;)
jak najwiecej jezdzic i sie przyzwyczisz do nowego wozu.
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez ella » piątek 28 października 2005, 16:50

Kwestia pojeżdzenia trochę i nabierzesz wprawy.
Ja też przesiadłam się po kursie z małego punciaka do ogromej :wink: Omegi combi.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez izabelka » piątek 28 października 2005, 17:25

Dzięki za słowa otuchy, ale sama czasem zaczynam wątpić, że się nadaję na kierowcę. Chłopak cały czas "zmusza" mnie do jazdy, gdzie nie jedziemy ja prowadzę. czasem jestem tak zestresowana(np. jak stoję na krzyżówce, i jest trochę pod górkę), czy samochód mi się nie stoczy, albo nie zgaśnie albo nie wiadomo co jeszcze, że noga lata mi jak galareta na pedale i nie mogę jej opanować.
izabelka
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 04 lutego 2005, 19:35
Lokalizacja: Wawa/Radom

Postprzez Sławek_18 » piątek 28 października 2005, 17:28

Chwala takiemu chlopakowi, napewno kiedys bedziesz musiala mu za to podziekowac :P
Jezdzij, jezdzij i jeszcze raz jezdzij.Powodzenia nie od razu kraków zbudowano :twisted:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mysza04 » sobota 29 października 2005, 22:19

Nie martw sie ja jezdze na jazdach Micra i Corsa a przesiade sie na Volvo S40 hehe i jak bede bardzo chciala to na Mitshubishi Pagero ( chyba tak sie pisze ) a tooo juz jest 7 osobowa KROWA buehhehe :D Nie przejmuj sie i jezdzij jezdzij i jeszcze raz JEZDZIJ !!! az nabierzesz wprawy :) pozdro
23,11 - teoria 2 błędy - zdane
23.11 - plac 0 błedów - zdane
23.11 - miasto 0 błędów - zdane
Prawko zdane za 1 razem :D
mysza04
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 17 października 2005, 14:14

Postprzez wiruswww » niedziela 30 października 2005, 01:26

to tylko kwestia czasu, troche pojedzis i bedziesz sie smiac ze iedys nie umialas, chłopak bardzo dobrze robi ze cie zmusza do jazdy,wkoncu się nauczysz. Poprstu trzeba sie wytrenowac i nabrac wprawy.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez Agawa » środa 02 listopada 2005, 11:45

Jeździj nocą, jak jest mniejszy ruch.
Powinnas się cieszyc że ma takiego chłopaka który ma do Ciebie cierpliwość...mój mąż nie miał do mnie :evil:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » środa 02 listopada 2005, 12:21

Agawa napisał(a):Jeździj nocą, jak jest mniejszy ruch.

Ale masz na myśli miasto chyba? Wtedy to OK. Ale jazdy ciemną szosą w ramach nauki, kiedy nie czujesz się pewnie za kółkiem, nie polecam jednak.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Agawa » środa 02 listopada 2005, 13:31

scorpio44 napisał(a):
Agawa napisał(a):Jeździj nocą, jak jest mniejszy ruch.

Ale masz na myśli miasto chyba? Wtedy to OK. Ale jazdy ciemną szosą w ramach nauki, kiedy nie czujesz się pewnie za kółkiem, nie polecam jednak.

Tak, chodzi mi o miasto...ja mając juz 1,5 roku prawko nie wypuściłabym sie za miasto po ciemku :roll: :shock: a co dopiero początkującego kierowce wysyłać... :shock:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 34 gości