Krzyże Na Polskich Drogach

[rusel]

Wszystkich Świętych za nami, a coraz więcej krzyży przed oczami, czy rzeczywiście każdą śmierć na drodze trzeba "wyświęcić" do rozmiaru przeciętnego grobu na polskim cmentarzu? Krzyże, płotki, granitowe płyty, pamiątki, zdjęcia na drzewach itd itd. Taka odskocznia od widoku przeciętnej tirówki.

osobiście taki drogowy kult zmarłego nie jest mi potrzebny, komuś pomyliła się definicja pasa drogowego. A spróbuj wójcie i burmistrzu tknąć to święte miejsce!!

[LeszkoII]

Mi to zupełnie nie przeszkadza. Jestem tzw. "osobą niewierzącą". Krzyże w tych miejscach to pomniki, być może pomniki ustawione nielegalnie. Tym bardziej taki pomnik nie jest miejscem kultu zmarłego.
Nie mniej jednak, jako że większość Polaków to Wzorowi Katolicy, liczyć należy iż w chwili refleksji doznanej przez zaobserwowanie tych krzyży, nie będą odwalać większych głupot (prowadzić niebezpiecznie).

Uważam że stawianie tego rodzaju symboli w pasie drogowym powinno być jednak uzgodnione z zarządca drogi.

[rusel]

1. Zezwolenie to obowiązek ustawy
2. Opłata za zajęcie pasa drogowego liczona za 1m kw to drugie (trudny i niewygodny temat dla władzy lokalnej)
3. Oszpecanie miejsc ogólnodostępnych to trzecie
4. Utrudnianie prac remontowo/porządkowych to czwarte

Upamiętnieniem zmarłych jest cmentarz, modlitwa ewentualnie kościół. Nie muszę jako "wierzący" katolik za każdym razem uważać na drzewa, "leśne ssaki" i krzyże przemierzając ten jakże piękny kraj.

[Anett]

Mi nie przeszkadzają, Nieraz albo wiszą na drzewie, albo są przy barierkach. Jeśli ktoś straci kogoś bliskiego to ma inne spostrzeżenie na ten temat.

[ks-rider]

Spoko, ktos sie w to wladuje i pousowaja.

[Nata]

Jak jadę autem, to interesują mnie wyłącznie krzyże św. Andrzeja. Na inne nie zwracam uwagi.

Aczkolwiek uważam, że miejscem upamiętniającym zmarłego powinien być cmentarz, kościół, itp. I pomijając już subiektywne poczucia estetyczne czy światopoglądowe, nie powinno być przyzwolenia na stawianie krzyży gdzie popadnie. Choćby ze względów bezpieczeństwa.

osobiście taki drogowy kult zmarłego nie jest mi potrzebny, komuś pomyliła się definicja pasa drogowego. A spróbuj wójcie i burmistrzu tknąć to święte miejsce!!

Mam nadzieję, że na autostradach czy na środku skrzyżowania jeszcze nie stawiają krzyży.

[dylek]

Mam nadzieję, że na autostradach czy na środku skrzyżowania jeszcze nie stawiają krzyży.

[szerszon]

Mega karambol musiał być

[jasper1]

Kiedyś to takie stawiano w miejscach gdzie na rozstajach dróg zbójcy życie darowali

[Synekura]

Coraz wiecej mamy krzyży i coraz więcej pijanych i chuligańskich "kierowców". Nie dolatuje co do niektórych do rozumu, że w tym miejscu zginęla 5 osobowa rodzi, a taki koles czy dziewczyna mija takie smutne miejsce z butelka alko w reku, gdzie zaraz moze zabic nastepnego człowieka... Oby nie weszła ustawa, zeby z przydrozy, poboczy zniknely co dla niektorych, zwyczajne 2 skrzyżowane deski...

[ks-rider]

Dylek

Panie,

myslakem, ze takie rzeczy to tylko w ERA'rze przyznaje sie , ze sie mylilem.