przez jasper1 » piątek 14 czerwca 2013, 23:36
Dzięki tomcioel. Właściwie to dobre informacje. Kwestię gazu to w ogóle muszę dobrze skalkulować, w porównaniu z Twoim "elkowym" mój przebieg będzie malutki, 10-12tys./rok, więc pod znakiem zapytania jest ładowanie od razu większej kasy w instalację. Mam też nadzieję, że uda mi się jeszcze jeździć bardziej oszczędnie, w ostatnim miesiącu zeszłam w mieście z 9 do 8,5 litra, ale to ciągle sporo. Podejrzewam niestety, że nie jest to kwestia poprawienia techniki jazdy, ale raczej tego, że mało jeździłam w godzinach największego szczytu, a wcześniej sporo.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration