Czy warto kupić?

[FTPR]

Witam. Ostatnio szukałem autka, Dla mnie pierwszego i mój wybór najbardziej pada na Seata Ibizę II FL. W mojej mieścinie akurat natknąłem się na takie autko.

Marka: Seat
Model: Ibiza II FL
Rocznik: 2000
Przebieg: ok.217tys. (udokumentowane, książka serwisowa)
Silnik: 1,4Mpi benzyna
4 drzwiowe
sprowadzone z Niemiec (chyba od 1 lub 2 ) właściciela, zarejestrowane w Polsce.



Wizualnie autko jest ładne. Nie ma korozji, jedynie co znalazłem to delikatne, ale to bardzo delikatne wgniecenie na drzwiach bocznych z tyłu. I coś kombinowano z oparciami w drzwiach, nie są oryginalne tylko zmienione na takie błyszczące plastikowe co nie do końca pasuje, ale mi w sumie to nie przeszkadza. Co do spraw technicznych to jeszcze nie wiem, nie sprawdzałem, ale na pewno autko sprawdziłbym na stacji diagnostycznej.

Cena: 9500 lecz myślę, że dałoby trochę potargować się z gościem.

I pytanie do was, jak uważacie ? Zaryzykowalibyście? Jedynie co mnie przeraża to trochę ten przebieg, i z tego względu także znajomy mi odradzał. Jednak tutaj najprawdopodobniej jest ten przebieg prawdziwy, a kupując wersje np, z 100-160tys. to już pewne, że był licznik przekręcony.

Napisałem żeby usłyszeć kilka waszych opinii, może ktoś z was ma te autko i więcej coś dopowie na ten temat

Kod: Zaznacz cały

Format                           : JPEG
File size                        : 1 021 KiB

Image
Format                           : JPEG
Width                            : 1 944 pixels
Height                           : 2 592 pixels
Chroma subsampling               : 4:2:2
Bit depth                        : 8 bits
Compression mode                 : Lossy

Z góry dzięki

[Baranek]

Ciężko jest coś powiedzieć na odległość. Dobrze byłoby gdybyś miał pod ręką kogoś, kto oceni stan lakierniczy i mechaniczny autka. Np. zmierzyć grubość lakieru.
Bo jeśli zacznie Ci rdzewieć za chwilę, to przekonasz się jak drogie są usługi lakiernicze.
Mechanik powiedziałby ci przynajmniej tyle, czy silnik chodzi dobrze, czy autko dobrze przyspiesza itd, czy nie widać znamion tego, że bierze olej.
Druga sprawa - do czego chcesz używać takiego auta przede wszystkim? Owszem - dojedziesz nim gdzie chcesz = ale osiągi przy tym silniku (60KM) to ono ma mizerne (16 sekund do setki). A wierz mi, że jeśli ruszysz w trasę, to wyprzedzanie wszechobecnych TIR-ów będzie kłopotliwe.
Nie sądzę, żeby to był dobry pomysł kupować auto ze słabymi osiągami dla początkującego. Jest chyba taki mit, że na pierwszy samochód to coś słabego itd.
Tym bardziej, że masz wydać ok. 10 tys. złotych - a tu już masz spore pole do popisu, gdy chodzi o wybór. I na 80-90% będziesz żałował, że z tym silnikiem auto jest mułowate - i chciałbyś czegoś "zrywniejszego" - taka jest moja opinia.

Jeszcze jedna sprawa - przebieg rzeczywiście wyjątkowo może być autentyczny - akurat ten.
U nas jest taka mania, że zarówno sprzedający lubi oszukiwać (gdy chodzi o przebieg), a kupujący lubi być oszukiwany (tj. lepiej mu brzmi, że coś ma przejechane 160 kkm niż 235 kkm).
Tymczasem autko ma 13 lat i przy tym przebiegu to wychodzi, że rocznie ktoś nim robił ok. 15-16 tys. km - to już jest realne.

[Uciekaj1]

Czy warto kupić?
Według mnie nie.
Tak jak Baranek wspomniał, taki silnik nada się do miasta. Podczas wyprzedzania, musiałbyś się nauczyć wykorzystywać tą moc. Do takiej Ibizy optymalny byłby 1.6 75KM, bądź lepiej 101KM.

Dobrze byłoby, jeśli napisałbyś, jak głównie będziesz jeździsz i czego wymagasz od samochodu.

Widzę, że szukałeś mniejszego auta, więc popatrz jeszcze na konkurencję: Toyota Yaris 1.3/1.5, Renault Clio 1.4/1.6, Opel Corsa (C) 1.4 / 1.2, może Citroen C3.

A co do przebiegu: nie należy na to zwracać jakiejś dużej uwagi, liczy tylko się stan techniczny . Przykładowo: może mieć realne 80 tys. km i być zajechany, albo może mieć 250 tys. km i być w doskonałym stanie.

[FTPR]

nie szukam dużego autka, szczerze mówiąc wizualnie podobają mi się seaty i chciałem takiego zakupić. Póki co nie mam zamiaru jeździć w dalekie długie trasy. MAX 50-100km. Nie mam potrzeby. Bardziej ma być to auto do pracy i z powrotem.

Co do mocy to faktycznie mogłoby być więcej, jednakże mam 23 lata, więc zwyżki mnie obowiązują itd. i tu w sumie jeszcze pytanie do was jak duża mogłaby być różnica w ubezpieczeniu między takim 1,4 a np 1,9TDI?

[Baranek]

Jeśli takie masz wytyczne, że tylko i wyłącznie do pracy, to może być takie autko. Tylko zastanów się, czy za pół roku nie zachce ci się jeździć w Polskę

I jeszcze jedno: obejrzyj ze 4-5 takich seatów - będziesz miał rozeznanie lepsze co do stanu mechanicznego i lakierniczego.

Silnik 1,9TD- pamiętaj, że leciwy dizel może sprawiać zdecydowanie więcej problemów niż benzyna. Silniki benzynowe są obecnie trwalsze od dizli - choćby ze względu na to, że nie mają turbiny. Nie mówiąc o osprzęcie, gdzie w dizlu jeśli coś pada jest droższe w wymianie.