Hak w samochodzie.

[Sławek_18]

Nic zes na nim nie zarobila? Nawet 50zl? na "piwo" i stracony czas?

[ella]

Nic zes na nim nie zarobila? Nawet 50zl? na "piwo" i stracony czas?

Nie. I na całe szczęście, później tylko roboty dużo. Nic nie było nawet zarysowane.
Tylko później coś zaczęło uderzać w czasie jazdy z tyłu samochodu. Mąż był w strachu, że coś się jednak uszkodziło pod samochodem. Po dłuższych poszukiwaniach okazało się, że w pojemniku na wodę zrobił sie w nocy lód i to on podczas jazdy grzechotał w bagażniku :D :D :D

[bialy]

Co do haków to:

:arrow: kiedys montowano haki na stale, dzisiaj juz sie tak nie robi
:arrow: haki dzisiaj powinny miec mozliwosc zdemontowania (tak jest w np w niemczech, jedziesz bez przyczepy - zdejmujesz hak
:arrow: jezeli hak jest wpisany dowod a da sie go zdjac to powinien byc zdjety (wiemy jak to wygalda w praktyce ;) )

i ostatnie: uwazajcie zeby komus tym hakiem na parkingu samochodu nie pocharatać.

[Sławek_18]

Kurde przesadzacie, na parkingu pocharatac? Jak? Tak samo mozna pocharatac inna czescia samochodu. Uwiesiliscie sie tego haka i tyle :P