Co tańsze: płatna autostrada czy darmowa droga alternatywna?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Co tańsze: płatna autostrada czy darmowa droga alternatywna?

Postprzez Robik » piątek 14 stycznia 2005, 14:48

Autostrad w końcu trochę nam nabudowali, trwają prace przy kolejnych odcinkach(100 km A-2 między Koninem a okolicami Łodzi oraz A-4 przez GOP), niestety większość nowo budowanych i remontowanych odcinków jest płatna. Szczególnie dotkliwe są opłaty na A-2. Za 150 km między Koninem a Nowym Tomyślem płacimy 33 zł, za 100 km między Koninem a Poznaniem 22 zł. Nie wiem, czy to za dużo, w każdym razie większość osób jadących ze Wschodu na Zachód przez Poznań omija autostradę, jadąc starą drogą nr 2(teraz ma inne oznaczenie).

Na pierwszy rzut oka oszczędność jest spora i oczywista: 33 zł okupione niższym komfortem jazdy i trochę większą długością podróży. Ale czy na pewno 33 zł? Dla uproszczenia weźmy odcinek 100 km(22 zł): samochód typu Punto, Clio przy spokojnej jeździe ok. 100 km/h spali ok. 5 l. Jeśli wybierzę drogę alternatywną, będzie musiał przejeżdzać przez miasta(być może także stać w korkach), wyprzedzać, redukować biegi. Spalanie wg mnie może wzrosnać do 8 l. Przy cenie benzyny na poziomie 3,6 zł dodatkowe 3 l spalone podczas jazdy drogą alternatywną wyniosą prawie 11 zł. Tak więc jadąc autostradą dopłacimy tylko połowę ceny przejazdu. Oczywiście warunek: jedziemy ekonomicznie a nie szalejemy. 100 km/h to mało jak na autostradę(legalnie można jechać nawet 130 km/h), ale na pewno sporo więcej niż jadąc przez zapchaną drogę alternatywną.

Oczywiście moje rozumowanie jest uproszczone, dla każdego samochodu należy zrobić inne obliczenia, również dla kierowcy. Wiele też zależy od tego, jak w danym momencie jest zapchana droga alternatywna.

Ciekaw jestem, co Wy o tym sądzicie. Ja osobiście chyba byłbym za jazdą autostradami.
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez ella » piątek 14 stycznia 2005, 15:32

Ciekaw jestem, co Wy o tym sądzicie. Ja osobiście chyba byłbym za jazdą autostradami.

Pod warunkiem, że autostarda jest autostradą :D
Jeszcze w zeszłym roku wjeżdżając na autostradę A4 Katowice - Kraków należało zwolnić. Z czterech pasów do jazdy zostały tam tylko dwa. Powodem zwężenia był remont nawierzchni.
Skutek tego był taki, że tworzyły się tam długie korki, a samochody toczyły w żółwim tempie. To wtedy chyba lepiej było omijać taką drogą z daleka.
Oczywiście, ja wybrałabym autostardę. Ostatecznie codziennie się nią nie jeździ tylko raz na jakiś czas :wink:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Thomasso » piątek 14 stycznia 2005, 18:24

Odcinek autostrady od Gliwic aż do Wrocławia (będzie tego ok.150- 160 km) pokonuje się bardzo sprawnie i szybko...i jak dotąd bezpłatnie. Niestety w tym roku pewnie się to zmieni. Na tym odcinku można tylko narzekać na brak stacji benzynowych (lepiej mieć zatankowane auto).
To ustalanie kto ma pobierać opłaty jest jak dzielenie skóry na niedźwiedziu: już chcą pobierac opłaty za przejazd drogą,która jest niedokończona i wciąż w budowie. Tylko wciąż kołacze mi się jedno pytanie: skoro tę budowę finansujemy MY kierowcy (płacąc podatki drogowe,opłaty paliwowe i inne haracze) to czemu mamy jeszcze płacić za przejazd nią? To tak na marginesie.
Thomasso
 
Posty: 144
Dołączył(a): piątek 29 października 2004, 15:11

Postprzez bialy » piątek 14 stycznia 2005, 18:47

prawie wszystkie autostrady na swiecie sa platne, kasa idzie na utrzymanie autostrady.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości