Przyśpieszenie samochodu

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Przyśpieszenie samochodu

Postprzez marcin_akle » sobota 19 marca 2011, 10:37

Nurtuje mnie taka sytuacja :D :
Mamy do dyspozycji dwa sportowe samochody X i Y, które mają takie same przyśpieszenia do 100 km/h -
(np. 4 sek- 100km/h). I teraz tak : czy jeden z nich może osiągnąć te 100 km/h w pierwszych np. 40 metrów a samochód Y w pierwszych 70 metrach :?:
marcin_akle
 
Posty: 154
Dołączył(a): niedziela 31 października 2010, 12:56

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez Borys_q » sobota 19 marca 2011, 10:51

Może gdyż to, że auto przyśpiesza w 4 sekundy do 100 km/h nie znaczy, że przyśpieszenie jest stałe w czasie. Przyśpieszenie może być wyższe w pierwszej fazie a niższe w drugiej te 4 sek do setki to wartość średnia.

Jeśli założymy, że jest to ruch jednostajnie przyśpieszony to nie może wystąpić taka sytuacja.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez marcin_akle » sobota 19 marca 2011, 11:09

Dzięki za odpowiedź, to teraz pytanie czy każdy silnik samochodu jest tak skonstruowany, że samochód porusza się ruchem jednostajnie przyśpieszonym(oczywiście przy pełnym wyk. mocy) :idea:
marcin_akle
 
Posty: 154
Dołączył(a): niedziela 31 października 2010, 12:56

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez lith » sobota 19 marca 2011, 12:06

nie, raczej żaden... jeżeli dobrze rozumiem to przyspieszenie zależy od momentu obrotowego jaki mamy w tej chwili. Żeby przyspieszać cały czas tak samo trzeba mieć cały czas ten sam moment obrotowy (biorąc pod uwagę opory, które rosną wraz ze wzrostem prędkości ten moment musiałby jednak odpowiednio rosnąć). A zmiana obrotów przy przyspieszaniu wiąże się ze zmianą tego momentu (w autkach z turbosprężarką mniej :hmm: ).
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez szofer80 » niedziela 20 marca 2011, 19:49

Taka sytuacja wystapiła prawdopodobnie w tym filmiku:

http://www.youtube.com/watch?v=JdVZU96gkDM

Bugatti Veyron ma 2,5s do 100km/h a McLaren F1 3,2s czyli teoretycznie Veyron nie powinien dać żadnych szans McLarenowi już od startu i jeśli wierzyć twórcom tego "testu" to tak jest naprawdę jak w tym filmie, czyli przynajmniej do 100km/h wygrywa teoretycznie "wolniejszy" Mclaren F1

Start w dużej mierze zalezy od kierowcy dopiero potem pojazdy poruszają się mniej więcej ruchem jednostajnie przyspieszonym i wszystko zależy głownie od silnika,choć wiadomo im większa prędkość tym przyśpieszenie słabsze, facet w filmiku przed startem najpierw dywaguje że veyron ma 1 tysiąc koni mocy ale waży 2 tony a McLaren na 627 koni ale waży tylko nieco ponad 1 tone, w końcu stwierdził zeby puścić to na żywioł i sprawdzić jak jest naprawde :)
Kategorie: A,B,C,D,E,T
szofer80
 
Posty: 825
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 21:10

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez netsatan » niedziela 20 marca 2011, 23:31

@szofer
Istnieje coś takiego jak stosunek mocy do masy i to właśnie on jest wartością kluczową pozwalającą określić "zrywność" maszyny. Przeciętny czołg ma moc ok. 1000 KM, a masę ok. 60 ton, co daje w przybliżeniu 17 koni/tonę. Dla Daewoo Tico ten bilans to około 60 koni/tonę. Właśnie dlatego ze startu zatrzymanego czołg może wywalczyć przewagę tylko celnie strzelając w stronę koreańskiego autka. ;)

Oczywiście - później na rozwijaną prędkość ma wpływ mnóstwo czynników, począwszy od wspomnianego indeksu, czy aerodynamiki wozu, a skończywszy na samopoczuciu kierowcy danego dnia, ciśnieniu atmosferycznym i kilku tysiącach innych zmiennych.

Wracając bardziej bezpośrednio do głównego wątku - wiele zależy też od zestopniowania skrzyni biegów, która jest często niedocenianym aspektem rozwijania prędkości przez początkujących adeptów jazdy "trochę bardziej". ;) Prędkość maksymalna nierzadko traci znaczenie w czasie wyścigu (a w szczególności - rajdu), liczy się przyspieszenie, możliwość uzyskania tej prędkości maksymalnej w możliwie krótkim czasie (na możliwie krótkim odcinku).

Samochód nie rozwija prędkości równomiernie, ale przy szybkiej jeździe dąży się do tego, aby stale utrzymywać obroty, przy których silnik ma swój najwyższy moment obrotowy - stąd techniki zmiany biegów bez ściągania nogi z pedału gazu. To po prostu niepozwalanie silnikowi na zejście poniżej tego najwydajniejszego pułapu.
netsatan
 
Posty: 180
Dołączył(a): sobota 19 czerwca 2010, 21:01
Lokalizacja: Katowice

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez cman » poniedziałek 21 marca 2011, 00:17

netsatan napisał(a):...przy szybkiej jeździe dąży się do tego, aby stale utrzymywać obroty, przy których silnik ma swój najwyższy moment obrotowy...

Raczej najwyższą moc...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez netsatan » poniedziałek 21 marca 2011, 01:18

cman napisał(a):
netsatan napisał(a):...przy szybkiej jeździe dąży się do tego, aby stale utrzymywać obroty, przy których silnik ma swój najwyższy moment obrotowy...

Raczej najwyższą moc...


Masz rację, zaplątałem się w sformułowaniach.
netsatan
 
Posty: 180
Dołączył(a): sobota 19 czerwca 2010, 21:01
Lokalizacja: Katowice

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez lith » poniedziałek 21 marca 2011, 01:24

Nie wiem.. mi się tak na logikę nasuwa, że jak przekraczamy obrotami miejsce z najwyższym momentem i zaczyna spadać to jak mamy następny bieg, na którym obroty będą bliżej tego momentu to zmieniamy, żeby efektywniej przyspieszać (oczywiście różnica musi być na tyle duża, żeby zrekompensować stratę uzyskaną czasem na samą zmianę biegu)

Czyli z jednej strony ciągnąc jak najdłużej, bo im później zmienimy bieg tym lepiej z tego względu, że przy przyspieszaniu każda następna sekunda jest mniej warta od poprzedniej.

Ale z drugiej strony słabszy moment obrotowy (przy za wysokich obrotach) = odpowiednio niższa wartość przyspieszenia

I teraz znajdź najlepszy moment :mrgreen:

Jeżeli gdzieś coś mylę to mnie poprawcie, bo z fizyką raczej nie mam wiele wspólnego :P


edit: dobra, muszę to przemyśleć, bo się zamotałem z tymi jednostkami... musze się chyba jeszcze raz dobrze zastanowić co jest czym ;p
Ostatnio zmieniony poniedziałek 21 marca 2011, 17:04 przez lith, łącznie zmieniany 2 razy
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez szofer80 » poniedziałek 21 marca 2011, 12:09

jeśli chodzi o stosunek mocy do masy czy masy do mocy to w obu przypadkach bugatti veyron ma ten stosunek lepszy od mclarena F1,przecież ten gość z filmiku krzyczy "jak to możliwe??????" (że został na starcie).

Przykład czołgu jest ekstremalny i niezbyt trafiony, należy pamiętać o tym że w podanym przeze mnie przykładzie auto które przegrało na starcie ostatecznie wygrało.

21.03.2011 - kategoria C zdana za pierwszym razem :)
Kategorie: A,B,C,D,E,T
szofer80
 
Posty: 825
Dołączył(a): poniedziałek 20 grudnia 2010, 21:10

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez lith » poniedziałek 21 marca 2011, 17:05

No i wychodzi mi, że trzeba się trzymać miejsca z najwyższym momentem.
Bo wtedy mamy największą siłę przyłożoną, czyli najszybciej przyspiesza.
Potem powyżej pewnych obrotów moment maleje, moc rośnie dalej, ale przyspieszamy już coraz wolniej
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez cman » poniedziałek 21 marca 2011, 17:29

lith napisał(a):No i wychodzi mi, że trzeba się trzymać miejsca z najwyższym momentem.

No to źle Ci wychodzi :wink:.

lith napisał(a):Bo wtedy mamy największą siłę przyłożoną, czyli najszybciej przyspiesza.

Tylko że skrzynia biegów jest "mnożnikiem" momentu obrotowego i nawet jeżeli moment obrotowy na silniku już spada, to i tak jest wciąż zwiększany np. czterokrotnie, a na następnym biegu jest trochę większy, ale zwiększany już tylko np. trzykrotnie.

lith napisał(a):Potem powyżej pewnych obrotów moment maleje, moc rośnie dalej, ale przyspieszamy już coraz wolniej

A na kolejnym biegu przyspieszamy jeszcze wolniej, pomimo że moment obrotowy na silniku się zwiększył.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez lith » poniedziałek 21 marca 2011, 19:20

To nie wiem.. ja u siebie zaobserwowałem coś takiego, że po zmianie biegu przy wysokich obrotach przyspieszam szybciej. Szczególnie między 3 i 4 u mnie to widać (przełożenia na skrzyni odpowiednio 1,48 i 1,12. Chociaż się przyjrzę teraz dokładnie czy to jest powyżej maksymalnego momentu już czy dopiero powyżej mocy maksymalnej (u mnie są one dość blisko siebie)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Przyśpieszenie samochodu

Postprzez cman » poniedziałek 21 marca 2011, 19:58

Zobacz dla przykładu: http://www.youtube.com/watch?v=TmHERQ_i12U - to jest multitronic (bezstopniowa skrzynia biegów), więc może dość dowolnie dobierać przełożenie i jednocześnie utrzymywać silnik na maksimum możliwości (obroty mocy maksymalnej), tu jest wykres tego silnika: http://www.audiklub.org/photo/wykresy/wykres_43.249.jpg
W przypadku skrzyni z ograniczoną liczbą przełożeń jest to samo, z tym, że trzeba balansować w okolicach obrotów mocy maksymalnej, czyli (dla tego samego silnika) dokręcać przykładowo (zależy od różnicy pomiędzy danymi przełożeniami) do 4300 obr/min (ok. 145 KM) i zmieniać na wyższy powodując zmniejszenie obrotów przykładowo do 3300 obr/min (ok. 144 KM) - czyli trzymać się cały czas w obszarze największej mocy generowanej przez silnik co daje gwarancję najwyższego możliwego momentu obrotowego na kołach przy danej ich prędkości obrotowej.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości