Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **marcij** » niedziela 13 grudnia 2009, 14:42

Wlasnie. Co w takiej sytuacji , jesli palant wpisze na wniosku do sadu "brak gasnicy". Jak mu udowodnisz , ze ja miales ? Bo domyslam sie , ze w naszym kraju slowo Twoje i Twoich znajomych , ktorzy z Toba jechali przeciwko raportowi nie znaczy nic ?

przez **man1** » poniedziałek 14 grudnia 2009, 02:49

scorpio44 napisał(a):A przy okazji mam jeszcze takie pytanie związane z tematem. Cały czas w temacie gaśnicy mówiliśmy o samochodach osobowych. A jak to jest np. w autobusach? Tam oczywiście odrębne przepisy określają, ile ma ich być itd., ale chodzi mi o tę nieszczęsną legalizację. Czy tutaj również formalnie wygląda to tak jak w osobówkach, że gaśnice mają być sprawne i to wszystko (i żadna legalizacja nie jest tu konieczna)? Wiem, że sprawdzanie legalizacji gaśnic to jedna z kluczowych czynności wykonywanych podczas kontroli przez ITD i często lecą za to mandaty i dowody rejestracyjne. A coś mi się wydaje, że chyba nie do końca legalnie, a kierowcy (i ich przełożeni) nie mają o tym pojęcia.

W Przypadku autobusów, taxi czy gimbus, busy powyżej 9 osób muszą mieć legalizacje, to wyczytałem w przepisach tylko nie podam Ci dokładnie które to są bo nie pamiętam. Jak znajde te przepisy to podam ze szczegułami.
A wracając do mojego tematu to lepiej mieć tą legalizacje choćby dla własnego św. spokoju. A na Poważnie to to brak legalizacji w mojej sprawie nie było wykroczeniem i kwalifikowało się do pouczenia.

Jak obiecałem, narazie tylko tyle znalazłem ale nic nie piszą o legalizacji Dziennik Ustaw z 2003 r. Nr 32 poz. 262 i link do tego http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/0262.htm

przez **scorpio44** » środa 16 grudnia 2009, 01:16

man1 napisał(a):Jak obiecałem, narazie tylko tyle znalazłem ale nic nie piszą o legalizacji Dziennik Ustaw z 2003 r. Nr 32 poz. 262 i link do tego http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/0262.htm

Tyle to i ja znalazłem już dawno. ;) Chodzi mi tylko o tę nieszczęsną legalizację.

przez **man1** » czwartek 31 grudnia 2009, 15:27

Na pismo do wojewódzkiej Komendy Policji w w sprawie mandatu otrzymałem takie pismo:

KOMENDA GŁÓWNA POLICJI BIURO RUCHU DROGOWEGO
WYDZIAŁ PROFILAKTYKI I ANALIZ

Odpowiadajac na Pana pismo z dnia 14 grudnia 2009 r. uprzejmie informuje,
ze aktualnie obowiazujace przepisy nie daja podstaw do nalozenia przez funkcjonariusza
Policji, grzywny w drodze mandatu karnego w przypadku uplywu terminu "legalizacji"
gasnicy zamontowanej w pojezdzie samochodowym.
Rozporzadzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie
warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbednego wyposazenia (Dz. U. z 2003
r., Nr 32, poz. 262 ze zm.) okresla wprost, iz gasnica jest elementem wyposazenia
obowiazkowego w pojezdzie samochodowym, która nalezy umiescic w miejscu latwo
dostepnym, w razie potrzeby jej uzycia.
Zgodnie z trescia art. 66 ust. 2 ustawy z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym
(Dz. U. z 2003r. Nr 58, poz. 515 - tekst jednolity) urzadzenia i wyposazenie pojazdu,
w szczególnosci zapewniajace bezpieczenstwo ruchu i ochrone srodowiska przed ujemnymi
skutkami uzywania pojazdu, powinny byc utrzymane w nalezytym stanie oraz dzialac
sprawnie i skutecznie.
Kwestia zwiazana z kontrola gasnicy w samochodzie zostala uregulowana
w Rozporzadzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 18 wrzesnia 2009 r. w !'prawie zakresu
i sposobu przeprowadzania badan technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów
stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. Nr 155 poz. 1232). Jako kryterium uznania stanu
technicznego pojazdu za niezgodny z warunkami technicznymi wymieniono "brak gasnicy",
stwierdzone na podstawie przeprowadzonych ogledzin.
Pomimo, iz przepisy nie nakladaja na kierujacych pojazdami obowiazku w zakresie
przeprowadzania okresowych kontroli i konserwacji gasnic, zasadnym jest dokonywanie
powyzszych czynnosci, zgodnie z zaleceniami producenta. Bowiem samo posiadanie
przedmiotowej gasnicy nie gwarantuje jeszcze skutecznej interwencji, w przypadku
powstania pozaru w samochodzie.

przez **WOJO** » czwartek 31 grudnia 2009, 20:02

man1 napisał(a):Pomimo, iz przepisy nie nakladaja na kierujacych pojazdami obowiazku w zakresie
przeprowadzania okresowych kontroli i konserwacji gasnic, zasadnym jest dokonywanie
powyzszych czynnosci, zgodnie z zaleceniami producenta. Bowiem samo posiadanie
przedmiotowej gasnicy nie gwarantuje jeszcze skutecznej interwencji, w przypadku
powstania pozaru w samochodzie.

Słowo klucz to "zasadnym", a nie "obowiązkowym". Poszedłbym z tą interpretacją do sądu. Mam dziwne przeczucie, że jednak dla sędziego te dwa słowa nie są jednoznaczne. Ostatecznie do kwoty mandatu dojdzie ewentualnie jedynie 80 zł kosztów, jednak wciąż uważam że tak się nie stanie :)

przez **athlon** » piątek 01 stycznia 2010, 23:53

ze aktualnie obowiazujace przepisy nie daja podstaw do nalozenia przez funkcjonariusza
Policji, grzywny w drodze mandatu karnego w przypadku uplywu terminu "legalizacji"
gasnicy zamontowanej w pojezdzie samochodowym

o czym tu więcej dyskutowac?

przez **BOReK** » sobota 02 stycznia 2010, 16:27

O niczym. "Zasadny" należy rozumieć jako "uzasadniony", a sędzia po zapytaniu o to niewątpliwie umarłby ze śmiechu. ;]

przez **mk61** » niedziela 03 stycznia 2010, 16:16

Tak w ogóle...

man1 napisał(a):A na Poważnie to to brak legalizacji w mojej sprawie nie było wykroczeniem i kwalifikowało się do pouczenia.

Skoro nie było wykroczenia, to niby za co pouczenie? :lol:

Otrzymany Mandat za grak Gaśnicy.

Kto przegląda forum