Pechowy egzamin

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez athlon » środa 09 września 2009, 23:29

"Trzecim poszkodowanym jest nissan WORD-u i nieszczęsny egzaminowany. Samochód ma uszkodzony tył, natomiast kierowca będzie musiał jeszcze raz przystąpić do egzaminu."

Chodziło mi o powód przerwania egzaminu i tego że egzaminowany będzie musiał wszystko zaczynać od początku. To jest dla mnie niezrozumiałe. Sytuacja losowa której nie dało się przewidzieć/uniknąć, więc według mnie (no mam prawo wyrażać własne opinie, w końcu mamy demokrację i prezydenta L. Kaczyńskiego) egzaminowany powinien zacząć w tym samym miejscu w którym skończył, z kartą wypełnioną tak jak w chwili kolizji. A miejsce w karcie
Podpowiem, że kolizja drogowa jest na pierwszym miejscu w tej tabeli.
, w moim odczuciu odnosi się do manewrów wykonywanych przez egzaminowanego, a nie innych uczestników ruchu. W tym przypadku egzaminowany nie wykonał "manewru kolizyjnego" tylko był uczestnikiem kolizji. Ni zgadzam się z interpretacją WORDu ;]

P.S.

No w sumie teraz tak pomyślałem że pierwsza kolizja dla kogoś może być stresująca. We mnie co jakieś pół roku albo ktoś wjeżdża albo wyskakuje mi pod koła. Więc kolizje juz nie robią na mnie wrażenia :(
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez mk61 » środa 09 września 2009, 23:40

Więc załóżmy taką sytuację: Grupa ludzi zdaje egzamin maturalny. Większość zrobiła już połowę zadań i w szkole wybucha pożar. Czy w tym przypadku powinni pisać maturę w następnym terminie zaczynając od zadania, które przerwał im pożar? ;)


PS.
No tak, zapomniał wół, jak cielęciem był. ;)
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez athlon » środa 09 września 2009, 23:52

Taaaaak? :?:

P.S.

Ejj, ja ciebie od bydła nie wyzywam
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Khay » czwartek 10 września 2009, 06:43

athlon napisał(a):Chodziło mi o powód przerwania egzaminu i tego że egzaminowany będzie musiał wszystko zaczynać od początku. To jest dla mnie niezrozumiałe.


Napisałem już: w tabeli stoi jak wół "kolizja drogowa" nie "spowodowanie kolizji". Pozostałe podpunkty są już z uwzględnieniem "sprawcy" ("omijanie", "wyprzedzanie"... ). Możesz się z tym nie zgadzać, ale tak napisano i jedyny sposób, to wpłynąć na rządzących by zapis ten zmienili. ;)

Porównałem to z sytuacją, gdy egzaminator niesłusznie przerwie egzamin. Nawet jeśli "ofiara" napisze podanie, to zdaje od początku. Takie są przepisy i znów - można polemizować z ich sensownością, ale tym sposobem zmienić się ich nie da. ;) A przecież w tym wypadku egzaminowany też PoRD/ rozporządzenia o znakach i sygnałach mógł nie złamać.

Takie jest prawo, bo egzaminowanego nie obowiązuje tylko PoRD, ale i rozporządzenia związane z tą konkretną sytuacją.
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości