lubisz_to_oh napisał(a):mk61 napisał(a):Początkowo myślałem, że go walnę tak, że spadnie do rowu i obudzi się już trzeźwy, ale zachowałem spokój.
wiesz że po takim "walnieciu" moglbys pozbawic go zycia?
mk61 napisał(a):Pijaczek nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, że najbliższa ciężarówka mogła pozbawić go życia.
To sie zdecyduj czy go ratujesz czy chcesz go pobic bo czegos tu nie rozumiem apelujesz do wszystkich aby w takich sytuacjach pomogali potrzebujacym a raz piszesz ze miales zamiar go uderzyc zdecyduj sie chlopie co piszesz albo pomogasz albo tępisz.
Czy naprawdę nie jest oczywiste, że w takich sytuacjach pierwsza myśl i odruch pod wpływem emocji i świadomości, co przez takiego pacana może/mogło się stać, jest właśnie taki, jak miał mk61? No błagam Cię... Przecież napisał, że mimo to jednak zachował spokój i zrobił, co zrobił.