dlaczego jezdzisz albo jezdziles bez prawa jazdy?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Dlaczego jeżdzisz albo jezdziles bez prawa jazdy?

jezdze bez ale zdaje w miedzyczasie
13
39%
jezdze bez bo musze
5
15%
jezdze bez dla zabawy
15
45%
jezdze bez bo mi zabrali
0
Brak głosów
 
Liczba głosów : 33

Postprzez zgoda » poniedziałek 09 lutego 2009, 10:00

Nie wiem, co zaznaczyć: raz jechałem bo musiałem, kilka razy po to, żeby ulżyć żonie i coś tam załatwić u wulkanizatora czy u mechanika, parę razy dla przyjemności przejechania się własnym samochodem. Cały mój Wołomin to zadupie, więc liczy się jako "jeżdżenie po zadupiach".

A, no i oczywiście "jestem w trakcie zdawania".
Avatar użytkownika
zgoda
 
Posty: 104
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 12:49

Postprzez kev » poniedziałek 09 lutego 2009, 14:59

Ja pierwszy raz jechałem bez prawka jak miałem 15 lat a potem aż do momentu zrobienia to sporadycznie po głównych drogach jak był mus tzn jak nikt inny nie mógł jechać (impreza lub inne badziewie :P).

A tak na mniej uczęszczanych czyt. wiejskich drogach to od 13 roku życia maluchem i musze powiedzieć, że to był długi kawał praktyki przed kursem i egzaminem na prawko :P
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez pisaq » poniedziałek 09 lutego 2009, 16:09

gorylfcg napisał(a):ja jeździłem dośc duzo przed prawkiem raczej po zadupiach.
przed kursem miałem już dość"bogate" doświadczenia bo smigałem samochodami dostawczymi (Renult Master,Daewoo Lublin),wywrotkami (star 200,Volvo FC10) a nawet koparką ;p
wszstko z taty pracy,zawsze mnie brał na trase a potem na zadupiu mi dawał pośmigać;]
Przydało się bo na kursie to potem nie było żadnych problemów;]

Lublin! :D Moje doświadczenia z tym samochodem faktycznie, pomogłyby mi zdać egzamin, ale na traktor/ciągnik rolniczy :D
pisaq
 
Posty: 137
Dołączył(a): sobota 05 listopada 2005, 22:55
Lokalizacja: Wojkowice

Postprzez enigma » poniedziałek 23 marca 2009, 10:36

Jeżdziłam oczekując na egzamin bo musiam: mąż w szpitalu, dwójka dzieciaków, zima-trzeba było je rozwieźć do przedszkola, żlobka.. Bo tam mi było wygodniej niż wychodzić z domu o 6 i tłuc się mzk... Bo strasznie lubię jeździć...

W sumie nie ma się czym chwalić... :oops:
egzamin teoretyczny: 12.12.2008-pozytywny
egzamin praktyczny: 09.03.2009-pozytywny
odebrałam prawo jazdy: 19.03.2009 :)

31.03.2009-auto odebrane!
Avatar użytkownika
enigma
 
Posty: 17
Dołączył(a): poniedziałek 09 marca 2009, 18:48
Lokalizacja: Opole

Postprzez tom9 » poniedziałek 23 marca 2009, 18:32

jezdzilem wszedzie bez prawa jazdy... bo.... prawo jazdy jest od 18 lat
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez ale-fajnie » poniedziałek 23 marca 2009, 18:34

tom9 napisał(a):jezdzilem wszedzie bez prawa jazdy... bo.... prawo jazdy jest od 18 lat

Są kategorie, które można zdobyć wcześniej :twisted:
Avatar użytkownika
ale-fajnie
 
Posty: 458
Dołączył(a): sobota 31 stycznia 2009, 18:44

Postprzez tom9 » poniedziałek 23 marca 2009, 18:58

Są kategorie, które można zdobyć wcześniej


jazda na motorze/skuterze nigdy mnie nie krecily, chyba z powod braku bezpieczenstwa. a majac B1 to nawet maluchem legalnie bym jezdzic nie mogl. tak czas zlecił, skończylo sie na paru rozmowach z władza. i dzisiaj poruszam sie legalnie.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez niiika » poniedziałek 23 marca 2009, 21:44

ja podobnie jak tom9 przygoda z policją i to rok przed rozpoczęciem kursu.. groźby o odroczeniu i takie tam ale z ruchu drogowego nie byli więc baju baju tylko przesiadka z kolegą który miał prawko :P teraz się poruszam prawie legalnie bo jeszcze bez plastiku :P no ale ile można na nie czekać????????????
niiika
 
Posty: 18
Dołączył(a): sobota 14 marca 2009, 18:21

Postprzez mat4u » poniedziałek 23 marca 2009, 21:49

jako 14latek mialem z tata jechac na lotnisko bym mogl sobie pojezdzic na nim...
ale do lotniska 20km wiec tacie sie nie chcialo.... pojechalismy na drogi miedzy miejscowosciami i odziwo ruch tam byl dosc spory i wtedy juz jechalem pierwszy raz bez prawka ale pod opieka taty :D wiem jaka to byla frajda gdy rozpedzilem sie do predkosci 60 km/h :D szok :D a jak rozpoczalem kurs to sie tak balem wsiasc za kierownice ze jedynie wyjezdzalem z garazu :P
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez marcink » czwartek 28 maja 2009, 17:36

od ponad roku pracuje w pizzerii jako kierowca, prawko teraz będę odbierał :)
marcink
 
Posty: 9
Dołączył(a): piątek 22 maja 2009, 12:50

Postprzez Danieloooo20 » niedziela 31 maja 2009, 20:33

Witam,

Jeżdżę bez prawka bo już mam dość czekania na plastyk ( ok 2-3 miechy na kolejny termin )

Oczywiście nadal próbuje ZDAĆ ten egzamin ale jak na razie bez powodzenia ( za 3 dni kolejne podejście ...)

Jestem świadom konsekwencji ale jak bym nie jeździł to np stracił bym prace w NL ... :roll: :evil:
Danieloooo20
 
Posty: 30
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2009, 14:10
Lokalizacja: Sląsk

Postprzez misia2 » środa 03 czerwca 2009, 23:37

Ja podziwiam ludzi, którzy jeżdzą bez prawa jazdy, że nie boją się żadnych konsekwencji, nie mówię o mandacie, ale np. o jakimś wypadku.
Mam sąsiada, który od 16 roku życia jeździ bez prawka, miał już kilka samochodów. W listopadzie zapisał się na kurs, złapała go drogówka (inna niż z mojej miejscowości) i go odroczyli na jakiś czas. Czas odroczenia minął, podchodził do egzaminu dwa razy i nie zdał, dał sobie spokój i dalej jeździ :roll: Policja z mojej miejscowości nic mu nie robi, bo wiedzą, że dobrze jeździ, że potrafi jeździć, poza tym z nimi 'współpracuje' w kwestii donoszenia...
W porządku, niech sobie jeździ, ale problem będzie, gdy nie daj Boże komuś stanie się krzywda, to wtedy będą problemy....
Avatar użytkownika
misia2
 
Posty: 91
Dołączył(a): wtorek 28 kwietnia 2009, 22:33

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości