jakie auto kupić do 3 tyś zł...

[lukaszol1985]

witam, ja kupiłem sobie bmw 318 e30 touring dałem za nie 4,5tyś.zł 90r. teraz powinny być tańsze bo ja kupowałem je 1,5 roku temu, założyłem mu gaz za 2 tyś zł. nie kupiłem takiego samochodu dla szpanu, choć niektórzy tak myślą lecz dlatego że polecił mi tę markę mój mechanik, no i ciężko szpanować autem z tego rocznika. auto to używałem do pracy zrobiłem nim już 60tyś km. w bardzo trudnych warunkach dla silnika ciągle gaszenie i odpalanie po 400razy tygodniowo i odkąd go kupiłem to w silniku nie zrobiłem nic oprócz założenia instalacji i wymiany termostatu no i oczywiście wymiana oleju. w zawieszeniu wymieniem łożyska w piastach przednich i klocki. myślę że na tak trudne warunki w których pracował to mało w niego włożyłem. ma ono jednak jedną poważną wadę nawet w maluchu siedzenia są wygodniejsze.
POZDRAWIAM :P

[invx]

lukaszol1985 - madra decyzja :)

[Hml]

ja polecam forda fieste- auto nie do zdarcia silniczek, mamy juz od 10 lat i nic poza drobnymi zmianami nie wymieniamy, auto nie do zdarcia szczególnei te z roczników 93-95, tańsze opłaty, mało pali, sprytne w jeździe po mieście i w ogóle nigdy nie zawodzi :)

[marcyez]

masz 3000 zł to nie ładuj sie w żadnego starego hyundaia, to są szmelce. Moja rada taka - albo starsze cinquecento ('95, pojemnośc 900) labo troszke nowsze tico (np '97) bedzie chyba najlepszym wyborem.

zapomnij o starych escortach itp bo to są mega-graty

przepraszam że odwalam temat z przeszłości ale jeśli nie umie się dbać o samochód to i auto 3 letnie będzie gratem.

wole swojego escorta od pinkiego cinquecento, które nie ma w sobie żadnego wyposażenia.

[cichaa001]

a ja jeżdżę hyundaiem accentem i wogóle na niego nie narzekam, po zakupie wymieniłam tylko płyny i wszystko jest w porządku i osobiście nie zamieniłabym go na żadne CC ani TICo, nigdy!!! :lol: