kat. na komisji wojskowej - problemy z prawkiem?

[BMW_Driver]

witam


czy otrzymując kat. D lub E na komisji poborowej możliwe jest, że komisja ta może namieszać później w sprawie posiadanego prawa jazdy lub tez przyszłych egzaminów na prawo jazdy? czytałem na necie coś, że potrafią się przyczepić i wysyłać pisma do urzędu komunikacji o ponowne badania czy weryfikację osoby z otrzymaną kat. d lub e pod kątem uprawnien do prowadzenia pojazdów i nie wiem czy to prawda i czy się obawiać?

dodam, że prawko mam pół roku, leczę się na depresję i z tego co czytałem najprawdopodobniej dostane kat. D i obawiam się o prawko :/ czy ktoś wie coś może na ten temat?

[ella]

Ja też o takim czymś czytałam.
http://www.prawojazdy.com.pl/index.php? ... d_news=727

Granice choroby kierowcy
(.....)A jeśli pacjent się nie przyznaje do poważnej choroby?
(...)I tu są nam pomocne dokumenty z wojskowych komisji lekarskich, gdzie ci sami pacjenci, którzy u nas pragną uchodzić za zdrowych, tam skarżyli się na różne dolegliwości. W rezultacie zdarza się, że musimy odebrać takiej osobie prawo jazdy, za co nierzadko wysłuchujemy obelg. Niekiedy ci chłopcy pytają, czy równie dociekliwie bada się zdrowie kobiet mających prawo jazdy. One nie przechodzą tego sita w postaci wojskowej komisji, ale też chorują na niebezpieczne choroby. Niestety, nie mamy dobrej odpowiedzi na takie pytania.

[marcij]

Jak ja bylem na wku , to mialem taka sytuacje : Gosc przedemna nie widzial cyferek na tarczach do badania daltonizmu, to gosc glosno "to w takim razie wpisujemy na liste do wydzialu komunikacji, zeby sprawdzili przy prawie jazdy itd.", badany nic sie nie odezwal , wyszedl potem ja siadam , odrazu mowie , ze jestem daltonista i mam to w papierach , nic sie nie odezwali , tylko cos sobie zanotowali. Pozniej jak mnie wazyli to jeden z lekarzy pyta sie drugiego "to ten gosc faktycznie w urzedzie bedzie mial problemy z prawem jazdy", na co pada odpowiedz "nie , skad , ale postraszyc trzeba".

A tak swoja droga to mm nadzieje , ze za 5 lat, jak skonczy mi sie immunitet :P to nie bedzie juz poboru.

[chupacabra]

A tak swoja droga to mm nadzieje , ze za 5 lat, jak skonczy mi sie immunitet :P to nie bedzie juz poboru.

Pójdziesz sobie na studium bo pewnie tego nie zrobią do 2012. U mnie jest takie za 300 złotych miesiecznie. Czyli szkoła nastawiona na papiery do ZUSU i WKU. Na zajeciach nie ma prawie nikogo. Nie sprawdzja obecności. Dostajesz papier na dwa lata i masz spokój i możesz normalnie pracować :) Jak sie nie dostane na studia to bede szedł tą drogą żeby nie isc do wojska (już zaczynam panikować).

A propo tematu. jest jeden moral z tego. Robić prawko po komisji :)

[cwaniakzpekaesu]

"to ten gosc faktycznie w urzedzie bedzie mial problemy z prawem jazdy"

Problemy? Idziemy do lekarza i widzimy kolorki... No to jakie problemy... Problemy to mogą mieć barany, które się dały na dudka wystrychnąć... :D

[LOBUZ88]

kolega dostał D i bez problemu zrobił prawko :)

Ps.

Drugi kolega wymigiwał sie, coś pokombinował i dostał E...potem wszyscy sie z niego nabijali że jest czubek i ze dla niego powinni stworzyć dodatkową kategorie F - w razie wojny użyć jako pocisk :lol2:


Wojsko nie jest złe - kategoria A ;)