przez marcij » poniedziałek 31 grudnia 2007, 17:36
Policja ma sprzet do mierzenia glosnosci i zabiera dowody takim , ktorzy maja naprzyklad przelotowy wydech i slychac ich na pol miasta. Nie pamietam jakie dokladnie sa te granice, ale jest to w ustwie zapisane w decybelach. Co do muzyki to musieliby to jakos zmierzyc w locie , o zawsze mozesz sciszyc.
Ale pomijajac policje , to po kilku latach osoba sluchajaca, jesli mozna to tak nazwac muzyki w ten sposob jest kompletnie glucha.