Linia zatrzymania

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Linia zatrzymania

Postprzez Axelf » czwartek 21 czerwca 2007, 22:35

Witam mam już prawko lecz mam pewną wątpliwość , jak to jest gdy dojeżdżam do linii warunkowego lub bezwarunkowego zatrzymania wiem że nie mogę jej przekroczyć kołami ale ostatnio słyszałem że nie mogę jej również przekroczyć maską samochodu ?? czy jest to prawda czy przepisy mówią o takiej ustawie jestem naprawdę w kropce. Bardzo prosze o pomoc i najszybszą odpowiedź z góry dziękuję
Axelf
 
Posty: 44
Dołączył(a): czwartek 21 czerwca 2007, 22:16
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez marcij » czwartek 21 czerwca 2007, 23:38

W przepisach jest napisane ze linni nie wolno najezdzac ani przejezdzac kolami samochodu.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez szanapal » czwartek 21 czerwca 2007, 23:39

tylko komu to jest potrzebne w życiu , nawet wątpie zeby policja to respektowała :wink:
20.04.2007 - nie zdane
24.05.2007 - yes yes yes :D
czekam :D
6.06.2007 - mam :]
szanapal
 
Posty: 11
Dołączył(a): poniedziałek 23 kwietnia 2007, 14:20
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez kopan » czwartek 21 czerwca 2007, 23:58

Niestety przepisy mówią tylko ze linia ta wyznacza miejsce zatrzymania pojazdu.
W jaki sposób??? - tego nie określono.

Kiedyś było powiedziane że zatrzymanie ma nastąpić tak by obrys pojazdu nie właził na linie.

Ale to komuś przeszkadzało i tego przepisu już nie ma.
Tera jest rób ta co chce ta. :wink:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez Sober » piątek 22 czerwca 2007, 08:27

Czasem linie warunkowego zatrzymania są narysowane w taki sposób, że zatrzymując się przed nimi, stwarzamy większe niebezpieczeństwo. Jednym słowem źle namalowane, bo dużo za wcześnie. Zawsze w takich przypadkach powinniśmy dojechać w taki sposób, aby zapewnić sobie jak najlepszą widoczność na "boki"... bo przecież o to w tym chodzi. Na pewno nie powinniśmy wystawać maską samochodu na drogę, na którą właśnie zamierzamy wjechać.

Na egzaminie lepiej poinformować egzaminatora o naszych zamiarach. :wink:
Sober
 
Posty: 64
Dołączył(a): piątek 20 kwietnia 2007, 18:10

Postprzez Axelf » piątek 22 czerwca 2007, 13:19

czyli maska nie może przekroczyć tej linii i o taką odpowiedź mi chodziło :)
Axelf
 
Posty: 44
Dołączył(a): czwartek 21 czerwca 2007, 22:16
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez dzejes » piątek 22 czerwca 2007, 14:14

Sober napisał(a):Czasem linie warunkowego zatrzymania są narysowane w taki sposób, że zatrzymując się przed nimi, stwarzamy większe niebezpieczeństwo. Jednym słowem źle namalowane, bo dużo za wcześnie. Zawsze w takich przypadkach powinniśmy dojechać w taki sposób, aby zapewnić sobie jak najlepszą widoczność na "boki"... bo przecież o to w tym chodzi. [...]

Na egzaminie lepiej poinformować egzaminatora o naszych zamiarach. :wink:


Zgadzam sie w 100%. Wczoraj zdawałem egzamin i przy skręcaniu w prawo na jednaym z częstochowskich skrzyżowań linia zatrzymania namalowana jest tak, że gdybym faktycznie tam stanął - to nie widziałbym kompletnie nic przez rosnące przy drodze drzewa. Musiałem przekroczyć linię, żeby móc ocenić, czy mogę jechać. Na szczęście egzaminator chyba wiedział co jest grane, bo nie skomentował tego, a egzamin zdałem :) Innym jednak radzę mówić o przyczynach przejechania linii, bo po co się denerwować?
dzejes
 
Posty: 6
Dołączył(a): piątek 22 czerwca 2007, 13:12

Postprzez scorpio44 » piątek 22 czerwca 2007, 14:28

Przed drogą poprzeczną (gdzie istotą jest stanąć tak, żeby coś widzieć), jest tak, jak mówicie. Ale jeżeli chodzi o np. linię warunkową przed światłami, to tam wytłumaczenia jak znam życie na egzaminie nie będzie - i trzeba się pilnować, żeby cały samochód stał przed linią. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez disaster » piątek 22 czerwca 2007, 15:36

Axelf napisał(a):czyli maska nie może przekroczyć tej linii i o taką odpowiedź mi chodziło :)


Zapewniam Cię, że jeśli jadąc drogą poprzeczną Ci tę maskę wystającą poza linię bezwzględnego zatrzymania z lekka przemodeluje, to naprawa mojego auta zostanie przeprowadzona z Twojego OC :]
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez starek » piątek 22 czerwca 2007, 20:50

disaster napisał(a):
Axelf napisał(a):czyli maska nie może przekroczyć tej linii i o taką odpowiedź mi chodziło :)


Zapewniam Cię, że jeśli jadąc drogą poprzeczną Ci tę maskę wystającą poza linię bezwzględnego zatrzymania z lekka przemodeluje, to naprawa mojego auta zostanie przeprowadzona z Twojego OC :]


No to musiałbyś jechać bardzo blisko prawej krawędzi jezdni ;) ok, ok, wiem, ze to zalezy od skrzyżowania...


Czasem linie warunkowego zatrzymania są narysowane w taki sposób, że zatrzymując się przed nimi, stwarzamy większe niebezpieczeństwo. Jednym słowem źle namalowane, bo dużo za wcześnie. Zawsze w takich przypadkach powinniśmy dojechać w taki sposób, aby zapewnić sobie jak najlepszą widoczność na "boki"... bo przecież o to w tym chodzi. [...]

Na egzaminie lepiej poinformować egzaminatora o naszych zamiarach.


A właśnie się zastanawiałam, co by sie stało, gdybym miała na egzaminie jechać na takie skrzyżowanie, gdzie mniej wiecej pół auta musi wystawać za linię stop, bo inaczej nic kompletnie nie widać przez zaparkowane auta + droga poprzeczna jest dość pod górę co dodatkowo ogranicza widoczność.
Prawo Jazdy wydane dnia 30.08.2007
starek
 
Posty: 104
Dołączył(a): czwartek 31 maja 2007, 18:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez scorpio44 » piątek 22 czerwca 2007, 21:13

starek napisał(a):No to musiałbyś jechać bardzo blisko prawej krawędzi jezdni ;) ok, ok, wiem, ze to zalezy od skrzyżowania...

Ale Disaster mógłby zrobić to nawet celowo. ;) I kasę by dostał.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez starek » piątek 22 czerwca 2007, 22:04

scorpio44 napisał(a):
starek napisał(a):No to musiałbyś jechać bardzo blisko prawej krawędzi jezdni ;) ok, ok, wiem, ze to zalezy od skrzyżowania...

Ale Disaster mógłby zrobić to nawet celowo. ;) I kasę by dostał.


I stąd wlaśnie " ;) " w moim poprzednim poście :)

No ale po co sobie autko wlasne (c)haratać? Żeby straciło na wartości? :roll: :wink:
Prawo Jazdy wydane dnia 30.08.2007
starek
 
Posty: 104
Dołączył(a): czwartek 31 maja 2007, 18:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez DEXiu » piątek 22 czerwca 2007, 23:52

starek napisał(a):A właśnie się zastanawiałam, co by sie stało, gdybym miała na egzaminie jechać na takie skrzyżowanie, gdzie mniej wiecej pół auta musi wystawać za linię stop, bo inaczej nic kompletnie nie widać przez zaparkowane auta + droga poprzeczna jest dość pod górę co dodatkowo ogranicza widoczność.

Wg mnie najrozsądniejszym (i chyba "jedynym słusznym" na egzaminie) wyjściem w takiej sytuacji byłoby zatrzymanie się przed linią tak jak ona nas do tego zobowiązuje, po czym podjechanie sobie powoli do miejsca, gdzie widoczność będzie lepsza i tam w razie konieczności ponowne zatrzymanie (oczywiście przy zachowaniu wspomnianych wcześniej warunków, tj. nietarasowania maską drogi poprzecznej i standardowa szczególna ostrożność :wink: ). To tak jak ze znakiem "stop" - w niektórych sytuacjach zatrzymanie do jakiego nas zobowiązuje jest jedynie "symboliczne", tzn. polegające na krótkotrwałym zaznaczeniu momentu zatrzymania pojazdu :)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 49 gości