mala kraksa

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

mala kraksa

Postprzez Tomek_18 » środa 27 grudnia 2006, 18:07

witam (nie wiem czy to dobry dzial na taki temat, jak zly to prosze o przeniesienie)

mialem dzis mala stluczke z winy drugiego kierowcy, nie bede opisywal sytuacji bo nie o to chodzi. uszkodzenia w moim samochodzie (fabia) to zarysowany i lekko wgnieciony zdarzak z prawej strony i lekko porysowana i wgnieciona ta czesc blachy nad zderzakiem. klapa silnika i swiatla bez najmniejszego uszczerbku. dogadalem sie z gosciem dal mi 500zl od reki. teraz pytanie: poplyne na tym czy dobrze zrobilem ? w czasie jazdy wydawalo mi sie jeszcze ze ze strony ktorej puknal mozna uslyszec lekki szelest kola, czyli wygladaloby na to ze lekko zmienil sie profil opony, ale nie wiem czy to ma jakis zwiazek bo kolpak na tej oponie jest ledwo zarysowany.

pozdro
02.02.06 - teoria: + | plac: + | miasto: -
07.03.06 - plac: + | miasto: + |
17.03.06 - odbior prawka
??.??.?? - pierwsza kraksa
Tomek_18
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 01 lutego 2006, 00:12

Postprzez cman » środa 27 grudnia 2006, 18:29

A oglądnąłeś to dobrze? Może wgnieciona blacha gdzieś obciera o koło? W sumie chyba lepiej, że dostałeś forsę od ręki, a nie musiałeś się włóczyć po ubezpieczycielach i czekać na wypłatę.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Tomek_18 » środa 27 grudnia 2006, 18:43

wlasnie bylem poogladac to nadkole. nie wyglada no to, ze w ktoryms miejscu opona ocierala o blache, ewentualnie przy skretach. mozliwe, ze to delikatne szumy byly wczesniej tylko nie zwracalem na to uwagi bo najczesciej slucham radia podczas jazdy, ale jesli cos jest ze np. stabilizatorem albo amortyzatorem to mam kilka stow w plecy. jutro jade na stacje kontroli pojazdow niech zobaczy to jakis fachowiec. jesli z kolem wszystko ok, to z blacharka plus lakierem powinienem sie zmiescic w 400zl
02.02.06 - teoria: + | plac: + | miasto: -
07.03.06 - plac: + | miasto: + |
17.03.06 - odbior prawka
??.??.?? - pierwsza kraksa
Tomek_18
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 01 lutego 2006, 00:12

:)

Postprzez Polonez » środa 27 grudnia 2006, 23:30

No i może jeszcze ustawienie zbieżności a to będzie kosztować >70zł przynajmniej u mnie w Deawoo. Ale naprawde na tym nie oszczędzajcie bo potem dodatkowym kosztem mozę być jeszcze zakup nowych opon - wiem z autopsji :?
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Re: :)

Postprzez jimorrison » czwartek 28 grudnia 2006, 00:38

Polonez napisał(a):No i może jeszcze ustawienie zbieżności a to będzie kosztować >70zł przynajmniej u mnie w Deawoo.

ja tam robie za 50zł :) i jest ok.
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Tomek_18 » czwartek 28 grudnia 2006, 01:14

z tego co piszecie powinienem sie zmiescic w 500zl, jutro sie okaze czy jestem frajerem czy nie 8)
02.02.06 - teoria: + | plac: + | miasto: -
07.03.06 - plac: + | miasto: + |
17.03.06 - odbior prawka
??.??.?? - pierwsza kraksa
Tomek_18
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 01 lutego 2006, 00:12

Re: :)

Postprzez Polonez » czwartek 28 grudnia 2006, 18:11

jimorrison napisał(a):ja tam robie za 50zł :) i jest ok.


Jim to cena w serwisie Deawoo. Jak zrobiłem za 30zł to zaczęło mi gumy brać z obu stron, a pseudomechanik żeby auto jechało prosto przekręcił mi koło kierownicy :shock: I teraz jak jade prosto to kierownice mam lekko pod kątem :? Po nowym roku musze to zniwelować :evil:
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez invx » piątek 05 stycznia 2007, 17:40

przy nowych autkach lepiej wezwac policje i naprawiac z ubezpieczenia.
kiedys byla taka sytuacja, ze autko niby niebardzo walniete (nadkole, zderzak, i pare <&%#$@> typu wsporniki) - okazalo sie ze przy najechaniu na kraweznik (dosc durza szybkosc) - pokrzywily sie drazki)) - i koszty wzrosly z kilkuset zł. do tys. zł
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 50 gości