Dziwna sytuacja

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Dziwna sytuacja

Postprzez ET » sobota 16 grudnia 2006, 17:49

Obrazek

Dzis na takim skrzyzowaniu spotkałem się z następującą sytuacją, ja jadąc pojazdem onzaczonym numerem 1 chciałem skręcic w lewo, pan jadący z naprzeciwka tez chciał skręcic w lewo . Więc ja zgodnie z tym czego mnie uczono chciałem przejechac skrzyzowanie tak jak jest to narysowane na obrazku czyli bezkolizyjnie ruszyłem na to pan w aucie jadącym z naprzeciwka zaczął wykonywac w stosunku do mnie jakies dziwne gesty. Kiedy zatrzymałem sie na parkingu niedaleko tego skrzyzowania pan dojechał do mnie i zaczął mnie uczyc przepisów. Stwierdził ze to on miał pierwszenstwo ja mu na to mnie uczono ze w takiej sytuacji nie jest jednoznaczenie okreslone kto ma pierszenstwo wiec nalezy przejechac to skrzyzowanie bezkolizyjnie, gosc namieszał mi w głowie i teraz nie wiem wkoncu czy instruktor zle mnie nauczył czy gosc mnie miał racji.
ET
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 16 grudnia 2006, 13:34

Postprzez cman » sobota 16 grudnia 2006, 18:05

Zazwyczaj na skrzyżowaniach jeździ się bezkolizyjnie, czyli tak jak Ty chciałeś jechać. Jednak na niektórych ze względu na konstrukcję lub przyzwyczajenia miejscowych jeździ się kolizyjnie. Geometria tego konkretnego skrzyżowania wskazuje na to, że powinno się je przejeżdżać raczej kolizyjnie. A jeśli chodzi o pierwszeństwo, to w takiej sytuacji faktycznie nikt nie ma pierwszeństwa przed nikim, oba pojazdy powinny przejechać nieprzeszkadzając sobie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez karolina1 » sobota 16 grudnia 2006, 18:20

ET, a z ciekawości - jakich argumentów użył na to, że to on rzekomo miał pierwszeństwo?
Obrazek
karolina1
 
Posty: 312
Dołączył(a): piątek 24 listopada 2006, 14:17
Lokalizacja: Lublin

Postprzez ET » sobota 16 grudnia 2006, 18:26

karolina1 napisał(a):ET, a z ciekawości - jakich argumentów użył na to, że to on rzekomo miał pierwszeństwo?


A takich ze on juz ma prawko 25 lat a ja miesiąc i ze on przeciez zna przepisy a ja nie. Wiec taki szczyl jak ja nie bedzie go uczył jeździć, i gadaj sobie tu z takim on wie lepiej.
ET
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 16 grudnia 2006, 13:34

Postprzez cman » sobota 16 grudnia 2006, 18:29

Mogłeś go zapytać, kiedy ostatnio czytał prawo o ruchu drogowym...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez karolina1 » sobota 16 grudnia 2006, 18:29

Aha, no to wobec tak merytorycznych argumentów wszystko jasne :)
Obrazek
karolina1
 
Posty: 312
Dołączył(a): piątek 24 listopada 2006, 14:17
Lokalizacja: Lublin

Postprzez ET » sobota 16 grudnia 2006, 18:32

Na zakonczenie miłej rozmowy pan dodał ze jak tak bede nadal jeździł to długo nie pożyje.
ET
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 16 grudnia 2006, 13:34

Postprzez scorpio44 » sobota 16 grudnia 2006, 20:26

Argumenty tego pana były faktycznie absurdalne, a ten o stażu za kółkiem wręcz wieśniacki, co nie zmienia faktu, że na tego typu skrzyżowaniu (chodzi o geometrię) logika i rozsądek nakazuje skręt kolizyjny. ;) A kto byłby winien w razie stłuczki? Ten, którego wskazałby policjant, a później ewentualnie sędzia. ;) :D Już dawno stwierdziliśmy, że co "fachowiec", to interpretacja. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ET » sobota 16 grudnia 2006, 21:50

scorpio44 napisał(a):Argumenty tego pana były faktycznie absurdalne, a ten o stażu za kółkiem wręcz wieśniacki, co nie zmienia faktu, że na tego typu skrzyżowaniu (chodzi o geometrię) logika i rozsądek nakazuje skręt kolizyjny. ;) A kto byłby winien w razie stłuczki? Ten, którego wskazałby policjant, a później ewentualnie sędzia. ;) :D Już dawno stwierdziliśmy, że co "fachowiec", to interpretacja. ;)


Logika nakazuje przejechac je kolizyjnie w takim razie kto ma na nim jechac pierwszy na to wychodzi ze trzeba przejechac je na chybił trafił a noz sie uda. Ja po dzisiejszej sytuacji bede unikał skretu w lewno na tym skrzyzowaniu ono jest fatalnie zbudowane. Na dodatek od tej strony skrzyzowania od której jedzie pojazd nr. 1 po lewej stronie na samym rogu skrzyzowania jest budynek oczywiscie po drugiej stronie skrzyzowania jest lustro ale niestety jak zamarznie lub zaparuje to jest tragicznie.
ET
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 16 grudnia 2006, 13:34

Postprzez ella » niedziela 17 grudnia 2006, 01:02

w takim razie kto ma na nim jechac pierwszy na to wychodzi ze trzeba przejechac je na chybił trafił a noz sie uda.

Obydwaj jesteście na podporządkowanej. Tak jak napisał Cman, obaj powinni przejechać kolizyjnie nie przeszkadzając sobie wzajemnie. Każdy jedzie prosto wjeżdzając na skrzyżowanie a potem wykręca w lewo.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » niedziela 17 grudnia 2006, 16:53

Dokładnie, tak jak pisze Ella. I skręcając kolizyjnie, i bezkolizyjnie można skręcać jednocześnie, nie przeszkadzając sobie wzajemnie (w tym wypadku powinno się kolizyjnie). Różnica polega tylko na torze jazdy (obydwóch pojazdów).
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez wiesniak » poniedziałek 18 grudnia 2006, 10:21

scorpio44 napisał(a):Argumenty tego pana były faktycznie absurdalne, a ten o stażu za kółkiem wręcz wieśniacki


Przepraszam, jaki?? :twisted:

A co do skrzyżowania to może ten pan pomyślał, że jak on ma ustąp pierwszeństwa, a kolega ET stop, to on ma pierwszeństwo. Jeśli oczywiście na tym krzyżowaniu widać jaki kto ma znak.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez madzia83_83 » czwartek 28 grudnia 2006, 18:59

Sygnalizację świetlną powinni tam postawić i po problemie ;)
madzia83_83
 
Posty: 7
Dołączył(a): poniedziałek 30 października 2006, 14:59
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez Ad_aM » czwartek 28 grudnia 2006, 23:05

madzia83_83 napisał(a):Sygnalizację świetlną powinni tam postawić i po problemie ;)


A jaki problem zlikwidują światła? :shock:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » piątek 29 grudnia 2006, 01:45

Gdyby były tam światła, to i tak obydwaj zielone by mieli jednocześnie, i problem pozostałby ten sam. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 30 gości