przez kirk » poniedziałek 26 grudnia 2005, 13:07
Hamujemy z jednoczesnym redukowaniem biegow ZAWSZE! ( z wyjatkiem jezdni oblodzonej- gdzie hamujemy lekko, bez redukcji ktore odpowiadaja za lekkie szarpniecia, a gdy wpadniemy w poslizg przy hamowaniu na lodzie to pierw sprzeglo a potem hampel) Hamujemy z redukcja poniewaz po piersze primo - mniejsze ryzyko poslizgu - kola przednie przy przednim napedzie nie zablokuja sie tak latwo, Po 2 primo: lepsza przyczepnosc Po 3 primo: w silnikach z wtryskiem paliwa, samochod nie spala paliwka:)
Gdy juz wpadniemy w poslizg przy hamowaniu (auto bez ABS) najwazniejsze jest ujac nacisk na pedal hamulca, ale nie do konca !!! Dobrze tu koledzy podpowiadaja - trza hamowac pulsacyjnie ale trzeba to robic umiejetnie. Pamietajmy zeby nigdy nie dopuszczac do calkowitego puszczenia hamulca przy hamowaniu pulsacyjnym. Jest to bardo trudna sztuka a wyrobienie takiego nawyku wymaga wprawy, i cwiczen - dlatego wszystkich zachecam do cwiczenia tego na placach, parkingach itp. Pamieitajcie - co Was nie zabije to Was wzmocni!!! A gdy juz dojdzie do sytuacji, gdy wpadniemy w poslig przy hamowaniu to nasze wycwiczone wczesniej rreakcje beda odruchowe. Pamietajcie: cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc!!
"Proste sa dla szybkich samochodów, natomiast zakręty dla szybkich kierowców" - Colin McRae
--------------------------
Prawko od: listopad 2000:)
Instruktor:)