Parkowanie na zakazie na drodze niepublicznej

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Parkowanie na zakazie na drodze niepublicznej

Postprzez scorpio44 » piątek 10 marca 2006, 12:14

Zacytuję Wam coś, z czego wynika, że na drogach niepublicznych można legalnie nie stosować się do żadnych znaków drogowych, które mają na celu jedynie upłynnienie ruchu (no bo te mające wpływ na bezpieczeństwo mają moc z tytułu pkt. 2 art. 1 Ustawy).

Historia rodem z Elbląga. Pewien pan zadzwonił po policję, bo jakiś kierowca stał na zakazie, tarasując ruch (było to na podjeździe do sądu). Przyjechała policja i stwierdziła, że mimo że faktycznie stoi tu zakaz zatrzymywania, to niestety nie widzą tu znamion wykroczenia. I odjechali! Nie podając żadnego logicznego wyjaśnienia.
Facet napisał w tej sprawie do gazety i oto co mu odpowiedział Komendant Miejski Policji w Elblągu (żeby było śmieszniej, nie ma tu nawet nazwiska tego komendanta ;)):

Zgodnie z ustawą o drogach publicznych, drogi publiczne zalicza się do jednej z następujących kategorii: krajowe, wojewódzkie, powiatowe, gminne. Pozostałe drogi zaliczane są do dróg niepublicznych. W tej grupie znajduje się również droga dojazdowa do budynku sądu i prokuratury w Elblągu przy ul. Dąbka. Z art. 1 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym wynika, że wszystkie jej przepisy mają zastosowanie do uczestników ruchu na drogach publicznych oraz na tych drogach niepublicznych, które leżą w strefie zamieszkania. (...) Poza drogami publicznymi i strefami zamieszkania przepisy Prawa o Ruchu Drogowym stosuje się, jeśli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu. Dodać jeszcze należy, że w obecnym stanie prawnym znaki znajdujące się na drogach niepublicznych wyrażają jedynie przyjętą przez zarządcę terenu organizację ruchu, a oznakowanie takie nie ma umocowania prawnego. Tak więc zastrzeżenia czytelnika do oceny prawnej zachowania posiadacza samochodu honda parkującego za znakiem "zakaz zatrzymywania się" na drodze niepublicznej pod budynkiem sądu i prokuratury przy ul. Dąbka, nie są uzasadnione.

Więc do cholery w jakim celu te znaki są stawiane, skoro nie można wyciągać żadnych konsekwencji z powodu niestosowania się do nich?

PS: Inna sprawa, że zanim się z tej dziury prawnej skorzysta, warto mieć pewność, czy dana droga jest publiczną, czy nie. A o tym wie tylko zarządca terenu. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Cycu » piątek 10 marca 2006, 13:11

Rzecziwiście pkt 2 art. 1 PORD ma zastosowanie do sytuacji zagrażających bezpieczeństwu ruchu, czym raczej nie jest parkowanie w miejscu niedozwolonym.

Jednak zgodnie z art. 98 KW

Kto, prowadząc pojazd poza drogą publiczną, nie zachowuje należytej ostrożności, czym zagraża bezpieczeństwu innych osób, lub nie stosuje się do przepisów regulujących korzystanie z dróg wewnętrznych lub innych miejsc dostępnych dla ruchu pojazdów
podlega karze grzywny albo karze nagany.

można karać kierowcę, który naruszył zakaz zatrzymywania, ale tylko wówczas, jeśli istnieje regulamin ruchu na tej drodze niepublicznej, uchwalony przez jej zarządcę.
Być może w tym przypadku taki regulaminu nie istnieje.

PS: Inna sprawa, że zanim się z tej dziury prawnej skorzysta, warto mieć pewność, czy dana droga jest publiczną, czy nie. A o tym wie tylko zarządca terenu.


Czy droga jest publiczna, czy też nie, raczej nie trudno ustalić (np. znak D-46 "droga wewnętrzna" i D-47 "koniec drogi wewnętrznej"). Gorzej z ustaleniem, czy zarządca tej drogi wprowadził regulamin korzystania z niej :?
Taki regulamin jednak najczęściej jest wprowadzany na większych osiedlach mieszkaniowych, rzadziej na mniejszym obszarze. Można więc ryzykować :wink: :D
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez scorpio44 » piątek 10 marca 2006, 15:13

Cycu napisał(a):Czy droga jest publiczna, czy też nie, raczej nie trudno ustalić (np. znak D-46 "droga wewnętrzna" i D-47 "koniec drogi wewnętrznej"). Gorzej z ustaleniem, czy zarządca tej drogi wprowadził regulamin korzystania z niej :?
Taki regulamin jednak najczęściej jest wprowadzany na większych osiedlach mieszkaniowych, rzadziej na mniejszym obszarze. Można więc ryzykować :wink: :D

Sęk w tym, że właśnie tablice "droga wewnętrzna" są ustawiane głównie na terenie osiedli mieszkaniowych, a ostatnio i tam ich nie uświadczysz, bo owe drogi wewnętrzne przerobili wszystkie na strefy zamieszkania (mówię o Elblągu). Zaryzykuję powiedzieć, że w tej chwili w moim mieście nie stoi ani jedna tablica D-46. A miejsc udostępnionych do ruchu pojazdów, a niebędących drogą publiczną, jest zapewne sporo.

Ale rodzi się jeszcze jedno pytanie. Zatem w regulaminie, o którym mówisz, musi być informacja, żeby stosować się do znaków drogowych ustawionych na tym terenie? Czyli tak jakby poświadczenie, że te znaki są ważne? I rozumiem, że ma on być umieszczony przy wjeździe na ten teren? W przeciwnym razie można by wnioskować, że powinienem przed wjazdem na ten teren spotkać się z zarządcą terenu, wziąć od niego regulamin i poszukać w nim, czy mam się stosować do znaków drogowych, które się tu znajdują, czy nie. No ludzie, paranoja. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Cycu » piątek 10 marca 2006, 16:36

scorpio44 napisał(a): Zatem w regulaminie, o którym mówisz, musi być informacja, żeby stosować się do znaków drogowych ustawionych na tym terenie? Czyli tak jakby poświadczenie, że te znaki są ważne?

Yhy :) Powinny w nim być zawarte postanowienia ogólne dotyczące ruchu pojazdów na tym obszarze i szczegółowe, mówiące np. o tym, gdzie wolno parkować i w jaki sposób.
Mało tego w regulaminie powinno być zaznaczone, że naruszenie zasad w nim określonych stanowi wykroczenie z art. 98 KW :D
Ponadto owy regulamin powinien zostać przesłany do jednostki Policji :wink:

scorpio44 napisał(a):I rozumiem, że ma on być umieszczony przy wjeździe na ten teren? W przeciwnym razie można by wnioskować, że powinienem przed wjazdem na ten teren spotkać się z zarządcą terenu, wziąć od niego regulamin i poszukać w nim, czy mam się stosować do znaków drogowych, które się tu znajdują, czy nie.


Żeby wjeżdżający na teren mogli się z nim zapoznać, powinien być umieszczony tak jak mówisz (chociaż wyciąg z regulaminu) :)

scorpio44 napisał(a):No ludzie, paranoja. :D

dokładnie :D
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez kwito » niedziela 12 marca 2006, 17:11

scorpio44 napisał(a): Zaryzykuję powiedzieć, że w tej chwili w moim mieście nie stoi ani jedna tablica D-46. A miejsc udostępnionych do ruchu pojazdów, a niebędących drogą publiczną, jest zapewne sporo.

Obawiam się że nie masz racji ;) wiem że kiedyś był znak "droga wewnętrzna" na drodze równoległej do deptaka przy ul. Gwiezdnej (tam od tyłu, za delikatesami gwiezdnymi, jest taka uliczka dla samochodów zaopatrzenia głównie, ale nie dam sobie nic ręki uciąć czy dalej tam stoi) :D
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez scorpio44 » niedziela 12 marca 2006, 18:06

kwito napisał(a):Obawiam się że nie masz racji ;) wiem że kiedyś był znak "droga wewnętrzna" na drodze równoległej do deptaka przy ul. Gwiezdnej (tam od tyłu, za delikatesami gwiezdnymi, jest taka uliczka dla samochodów zaopatrzenia głównie, ale nie dam sobie nic ręki uciąć czy dalej tam stoi) :D

Ja też nie dam sobie ręki uciąć, że tam NIE stoi. :D Ale uliczka, o której mówisz, należy chyba do Sielanki, a wszystkie (chyba) sielankowskie drogi wewnętrzne zostały przerobione na strefy zamieszkania. Ale przy okazji zajrzę i sprawdzę. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez scorpio44 » wtorek 14 marca 2006, 00:35

Sprawdziłem - jest strefa zamieszkania. ;) Ale zgadza się, że jeszcze parę lat temu na pewno była tam droga wewnętrzna.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Cycu » wtorek 14 marca 2006, 13:07

Faktycznie już praktycznie nie ma tych znaków. Podałem taki przykład pewnie dlatego, że mimo wszystko widzę taki znak codziennie z okna :wink: :D
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości