Nietypowe oznakowanie poziome. Pobocze? Pas ruchu?

[mp0011]

fot: G. Krzywak

Kraków, Al. Mickiewicza.

Czy OBECNIE jazda rowerem po tak oznakowanej części jezdni jest wykroczeniem?
W końcu, nie jest to obszar wyłączony z ruchu, bo nie jest tak (jeszcze) oznakowany. Czy można go uznać za pobocze, zważywszy, że pas obok jest buspasem?

http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/kr ... ozwiazana/

[gumik]

W polaczeniu ze znakami pionowymi F-10 sytuacja wydaje sie jednoznaczna - nie jest to żaden pas ruchu. Choć trzeba przyznać, ze niezbyt szczęśliwe malowanie. Jesli dobrze pamiętam, to ten rowerzysta na zdjęciu po dojechaniu do skrzyżowania trafi na obszar wyłączony z ruchu, a po dwóch stronach linie ciągle.
Niezły z niego kamikadze. Tam można swobodnie sobie przejechać bocznymi uliczkami o małym natężeniu ruchu.

[mp0011]

Po bokach pasów rowerowych czy poboczy także są ciągłe linie, ale nie zabraniają one rowerzyście wjazdu na nie lub ich opuszczenia w razie potrzeby (z zachowaniem zasad obowiązujących przy włączaniu się do ruchu, oczywiście)...

F-10... mógł włączyć się do ruchu już za znakiem

Chodziło mi w pytaniu, czy taka jazda byłaby ewentualnie karalna, zwłaszcza, że jest bezpieczniejsza niż pasem ogólnym...

P.S.
Czytam, że to oznakowanie przejściowe, a artykuł jest z października 2017. Mieli to poprawić "za kilka dni". Naprawili?

P.P.S.
Już znalazłem aktualną wersję, chyba rozwiewa moje wątpliwości

[gumik]

A no właśnie. Nie da rady tam wjechać nie przekraczając ciągłej. A jako pas rowerowy tez nie jest to oznakowane.

Nie wiem, czy tam cos zmienili. Rzadko tam jezdze.

[benio101]

Może to być zarówno P–2b, jak i P–7b. Obydwie mają szerokość .24m.
Nie można jednoznacznie stwierdzić, co to za linia.

Jeśli jest to P–2b, to wyznacza ona krawędź pasów ruchu w tym samym kierunku. Nie wolno na tę linię wjeżdżać.
Jeśli jest to P–7b, to nie obowiązuje, gdyż nie jest wyznaczona przy krawędzi jezdni (Dz.U. 2002 nr 170 poz. 1393 z późn. zm. §86 ust. 8 pkt 2).

W polaczeniu ze znakami pionowymi F-10 sytuacja wydaje sie jednoznaczna - nie jest to żaden pas ruchu.

Nie widzę tutaj tablicy F–10 i nijak ona ma się do tematu. O tym, że nie jest to pas ruchu, świadczy szerokość, patrz: definicja pasa ruchu.

[LeszkoII]

1) Czemu rozmawiacie o F-10 zamiast o F-19?
2) To nie jest powierzchnia wyłączona (znak P-21), gdyż brakuje P-7b.
3) Trzeba było zamiast tych kresek wymalować P-23 i kontynuować pas ruchu ...dla rowerów.
4) Widoczna linia ciągła to P-2b (jako wyznaczająca pas ruchu dla rowerów).

5) Pobocze na środku jezdni? Nie wierzę. Prędzej pas separujący pasy ruchu (jako przestrzeń wyłączona - jednak brak tulipanów lub P-21).

[gumik]

1) Czemu rozmawiacie o F-10 zamiast o F-19?

Bo nie ma tam F-19, a F-10 są. Na zdjęciach tego nie widać.

3) Trzeba było zamiast tych kresek wymalować P-23 i kontynuować pas ruchu ...dla rowerów.

Mogliby jeszcze domalowac znak nalesnika. Wtedy rowerzyści by wiedzieli co z nich zostanie jak tam wjada. :p

4) Widoczna linia ciągła to P-2b (jako wyznaczająca pas ruchu dla rowerów).

[A mi sie wydaje ze chłopaki mieli fantazję.