Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez MarcinLDK » czwartek 09 lipca 2020, 21:51

szerszon napisał(a):Czy dociera do ciebie,że na plac się wjeżdża i wyjeżdża ???Wtedy można mówić o zmianie kierunku jazdy. Na twoim rysunku można zawrócić przejeżdżając przez plac.

Tak, na plac się wjeżdża i wyjeżdża. Na moim rysunku można zawrócić - super. Ale pytanie nie brzmiało: "czy z placu się wjeżdża/wyjeżdża?" ani "co można zrobić na placu?". Pytałem o to, czy kierujący poruszający się po czerwonej linii wykonał jakąś zmianę kierunku jazdy. Napisałeś, że kierujący zawrócił. To była tylko jedna zmiana kierunku jazdy (zawrócenie)? Jeśli tak, to popatrz teraz na rysunek Cyryla i oceń, który pojazd (i na jakiej podstawie) ma pierwszeństwo.

szerszon napisał(a):Pisałem ci już, tylko znowu nie zrozumiałeś. Twoje zdania są bez sensu. Podałem ci inne możliwości. To co mam się odnosić do...wątpliwej jakości zdań ???

Co to znaczy "zdanie wątpliwej jakości"? Fałszywe? Czy może prawdziwe? To naprawdę proste pytania. Podałem ci dwie wypowiedzi, które są zdaniami pod względem logicznym. Każde takie zdanie ma wartość logiczną. 1 – zdanie prawdziwe, 0 – zdanie fałszywe.

Bardzo się cieszę, że podałeś mi inne zdania. Oceniłem ich wartość logiczną. Dlaczego nie zrobisz tego samego z moimi? Tu naprawdę są tylko dwie możliwości. Zdanie prawdziwe albo zdanie fałszywe.

szerszon napisał(a):Załóż sobie oddzielny watek i sobie podyskutuj. Tu jest dyskusja o SKRZYŻOWANIU, a nie o tym, czy jesteś na drodze A czy nie jesteś.

Temat nazywa się "skrzyżowania o ruchu okrężnym". Pytam cię o kwestie związane z właśnie takim skrzyżowaniem. Udzielasz się na tym forum trochę dłużej niż ja, więc może niech inni koledzy ocenią - czy ja piszę nie na temat? Moim zdaniem to raczej twoje wypowiedzi na temat "debili" i "niezrównoważonych psychicznie" pasują do forum lekarzy psychiatrów.
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » piątek 10 lipca 2020, 00:27

MarcinLDK napisał(a):Tak, na plac się wjeżdża i wyjeżdża.

I wystarczy. Nie ma czegoś takiego jak zmiana kierunku jazdy na skrzyżowaniu. Zmiana kierunku jazdy następuje podczas przejazdu przez skrzyżowanie. A że po skrzyżowaniu( tu.placu) pojeździsz sobie zygzakiem to twoja sprawa.
To była tylko jedna zmiana kierunku jazdy (zawrócenie)?
tak.
Jeśli tak, to popatrz teraz na rysunek Cyryla i oceń, który pojazd (i na jakiej podstawie) ma pierwszeństwo.
A jak myślisz( przepraszam, że posądzam)??? Prawidłowe zachowanie obu kierujących ???
Możesz podać realne miejsce, a nie wynik swoich wizji???
Co to znaczy "zdanie wątpliwej jakości"? Fałszywe? Czy może prawdziwe?
Bez sensu. Nie na temat.Tendencyjne, próbujące ustawić dyskusję pod twój punkt widzenia. Też bez sensu i bez odniesienia w PoRD.

Bardzo się cieszę, że podałeś mi inne zdania. Oceniłem ich wartość logiczną. Dlaczego nie zrobisz tego samego z moimi?
Moje były przynajmniej obiektywne i mające coś wspólnego z tematem. Twoje, przykro mi, ale nadają się tylko do śmieci.
Pytam cię o kwestie związane z właśnie takim skrzyżowaniem.
Swoimi bezsensownymi dwoma zdaniami ?
Udzielasz się na tym forum trochę dłużej niż ja, więc może niech inni koledzy ocenią - czy ja piszę nie na temat?
Może tak, może nie. Mnie interesuje ocena merytoryczna, a nie taka "bo mi się wydaje"
Moim zdaniem to raczej twoje wypowiedzi na temat "debili" i "niezrównoważonych psychicznie" pasują do forum lekarzy psychiatrów.
Z twoim rozumieniem tekstu raczej forum lekarzy psychiatrów nie jest dobrym miejscem. Zalecałbym bezpośrednią wizytę ...i to dość szybko. Póki nie za późno.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Cyryl » piątek 10 lipca 2020, 08:38

Tom661 napisał(a):...Tylko art. 1 pkt 1 jest przepisem "ustrojowym" dla zasad ruchu drogowego, a nie art. 1 pkt 2.


To znaczy, że Art.1.2 nie obowiązuje?
Może trzeba ustalić, które artykuły obowiązują, a które pomijamy?
Jeżeli Art.1.2 nie obowiązuje to po co został umieszczony w PoRD?

Co to jest przepis ustrojowy I nieustrojowy?
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Tom661 » sobota 11 lipca 2020, 06:34

Cyryl napisał(a):
Tom661 napisał(a):...Tylko art. 1 pkt 1 jest przepisem "ustrojowym" dla zasad ruchu drogowego, a nie art. 1 pkt 2.


To znaczy, że Art.1.2 nie obowiązuje?
Skąd taki idiotyczny wniosek? Oczywiście, że obowiązuje tyle tylko, że nie odnosi się on do dróg publicznych, a tym samym skrzyżowań. Natomiast art. 1 ust. 1 pkt 1 odnosi się m. in. do skrzyżowań - jako części dróg publicznych, czyli dróg w rozumieniu art. 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych.
No chyba, że szkoła warszawska uważa, że skrzyżowania to nie drogi publiczne (czyli np. jakaś droga krajowa w rozumieniu ustawy o drogach publicznych jest drogą krajową poza skrzyżowaniami, a na skrzyżowaniu traci swój charakter drogi publicznej i przestaje być drogą krajową, czyli GDDKiA nie musi zarządzać skrzyżowaniami dróg krajowych).
Tom661
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 20 lutego 2016, 19:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Cyryl » sobota 11 lipca 2020, 09:56

Nie wiem co to "szkoła warszawska".

Art. 1 mówi gdzie obowiązuje PoRD.
W pkt. 1 mówi, że na drogach publicznych, strefach ruchu i zamieszkania.
Pkt. 2 mówi, że wszędzie gdy może wystąpić zagrożenie.

Więc czy jest to skrzyżowanie, czy nie jeżeli może się coś stać zachowujesz się zgodnie z PoRD.

I co to przepis ustrojowy I czym różni się od nieustrojowego?
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez MarcinLDK » sobota 11 lipca 2020, 11:30

Czyli wszyscy kierujący, którzy znajdują się na placu, z którego jest tylko jeden wyjazd, są w trakcie zawracania? A na tym placu, kierujący poruszający się po czerwonej linii zmienił kierunek jazdy czy nie? https://tinypic.pl/3n61qre3jcn9

Szczerze mówiąc, nie widzę nic niewłaściwego w zachowaniu kierujących na rysunku Cyryla. Pytasz, co myślę. Moim zdaniem pierwszeństwo ma kierujący pojazdem niebieskim, ponieważ jedzie na wprost. Kierujący pojazdem czerwonym skręca w lewo - zmienia kierunek jazdy. Kierujący pojazdem niebieskim jest dla niego "jadącym z kierunku przeciwnego na wprost". Skręcający w lewo musi ustąpić mu pierwszeństwa. A ty jak to oceniasz?

Bez sensu może być wypowiedź: "banan spać ładny telewizor". Ale to nie jest zdanie pod względem logicznym. Nie zawiera żadnej informacji. Ja podałem zdania, których boisz się jak diabeł święconej wody.
Powoływałeś się na logikę. Przypominam, że zgodnie z logiką, zdanie „p” może być prawdziwe albo fałszywe. Może mieć wartość logiczną 1 albo 0. Jeśli zdanie „p” ma wartość 1, to zdanie „nieprawda, że p” (a więc negacja zdania p) ma wartość 0.

Podam ci dwa przykładowe zestawy zdań. Na początek coś łatwego:

Samochód osobowy jest pojazdem silnikowym
Samochód osobowy nie jest pojazdem silnikowym

Pierwsze zdanie ma wartość logiczną równą 1, a drugie – 0. To nie było trudne, prawda? No to teraz poziom wyżej – zdania, których prawdziwość zależy od położenia podmiotu wypowiadającego te zdania.

Jestem w Warszawie
Nie jestem w Warszawie

W zależności od tego, w jakim miejscu znajduje się dana osoba, zdania będą miały dla niej wartość 0 i 1 albo 1 i 0. Nigdy 1 i 1 ani też 0 i 0.

Czasami trzeba jednak posypać głowę popiołem i przyznać się do popełnionego błędu. I tak właśnie robię – od jakiegoś czasu męczę cię oceną wartości logicznej dwóch zdań. Faktycznie, muszę czytać ze zrozumieniem. Przecież ty już dokonałeś ich oceny!

szerszon napisał(a):Oczywiście ,że stwierdzenie,że poruszasz się po drodze A jest nieprawdziwe

Jeśli powołujesz się na logikę, to licz się z konsekwencjami. Stwierdziłeś, że zdanie poruszam się po drodze A jest nieprawdziwe. Z tego wynika, że – twoim zdaniem – prawdziwe jest stwierdzenie nie poruszam się po drodze A. Tak jest? Czy stosujemy się do jakiejś innej logiki, w której zarówno zdanie „p” jak i zdanie „nieprawda, że p” są nieprawdziwe?
MarcinLDK
 
Posty: 247
Dołączył(a): czwartek 18 lipca 2019, 12:05

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » sobota 11 lipca 2020, 23:18

MarcinLDK napisał(a):Czyli wszyscy kierujący, którzy znajdują się na placu, z którego jest tylko jeden wyjazd, są w trakcie zawracania?
Przecież da się tylko wjechać i wyjechać tą samą drogą. A taki manewr nazywa się ????

Szczerze mówiąc, nie widzę nic niewłaściwego w zachowaniu kierujących na rysunku Cyryla.
Bo nie masz pojęcia o przepisach ruchu drogowego. To nie widzisz.

Czasami trzeba jednak posypać głowę popiołem i przyznać się do popełnionego błędu.
Nie ma błędu. Jest za to twoje kompletne niezrozumienie definicji skrzyżowania.

Jeśli powołujesz się na logikę, to licz się z konsekwencjami. Stwierdziłeś, że zdanie poruszam się po drodze A jest nieprawdziwe. Z tego wynika, że – twoim zdaniem – prawdziwe jest stwierdzenie nie poruszam się po drodze A. Tak jest? Czy stosujemy się do jakiejś innej logiki, w której zarówno zdanie „p” jak i zdanie „nieprawda, że p” są nieprawdziwe?
A tak oburzasz się, gdy pytam, czy ja dyskutuję z debilem...pytanie moje stało sie pytaniem retorycznym.
Dlaczego przypisujesz mi swoje brednie ? Pisałem...nie potrafisz zadać prawidłowo pytania w kontekście skrzyżowania.
Pisałem, że jadąc po skrzyżowaniu jedzie się jednocześnie po drodze A i B.
Nie jedzie się tylko po drodze A. Dlatego to zdanie jest nieprawdziwe. Nie jedzie się tylko po drodze B. Jedzie się po obu drogach.
Dlatego obśmiałem się,że powołujac się na moją definicję wyciagnąłeś wniosek,że zmianą kierunku jazdy jest wjazd na rondo.
Nie jest. Nie opuściłem jeszcze drogi A, którą opuszczę dopiero przy zjeździe ze skrzyżowania. Tego nie jesteś w stanie pojąć.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » sobota 11 lipca 2020, 23:22

Tom661 napisał(a):Skąd taki idiotyczny wniosek?
Ponieważ jesteś kolejną ofermą, która nie ma pojecia o przepisach a się tu szarogęsi. Jesteś tak głupi, że nie zrozumiałeś bredni sądu.
Jakim matołem trzeba być, aby powoływać się na fakt, iż sąd napisał, że wjazd na skrzyżowanie nie jest zmianą kierunku jazdy i obwiniać o to tzw szkołę warszawską.
Matole..nie rozumiesz tego. Nikt nie nakazuje sygnalizacji wjazdu na skrzyżowanie. Obowiązek sygnalizacji występuje w przypadku zmiany kierunku jazdy, a jest to związane z wjazdem na skrzyżowanie, jazdą po skrzyżowaniu i zjazdem ze skrzyżowania. Dotarło przygłupie ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 07:12

szerszon napisał(a):
Tom661 napisał(a):Skąd taki idiotyczny wniosek?
Ponieważ jesteś kolejną ofermą, która nie ma pojecia o przepisach a się tu szarogęsi. Jesteś tak głupi, że nie zrozumiałeś bredni sądu.
Jakim matołem trzeba być, aby powoływać się na fakt, iż sąd napisał, że wjazd na skrzyżowanie nie jest zmianą kierunku jazdy i obwiniać o to tzw szkołę warszawską.
Matole..nie rozumiesz tego. Nikt nie nakazuje sygnalizacji wjazdu na skrzyżowanie. Obowiązek sygnalizacji występuje w przypadku zmiany kierunku jazdy, a jest to związane z wjazdem na skrzyżowanie, jazdą po skrzyżowaniu i zjazdem ze skrzyżowania. Dotarło przygłupie ?

Warszawski Januszu nad Januszami. Kierunek ruchu na obwiedni jest zdeterminowany przez C-12. Bez względu na to gdzie chcesz zjechać z ronda - to i tak wjeżdżasz na to rondo w tym samym kierunku (wynikającym z C-12). Więc tutaj nie ma żadnej zmiany kierunku jazdy.
Natomiast przy zjeździe z ronda i tak nikt nie wie, którędy na to rondo wjechałeś bo i tak to jest bez znaczenia. Nawet warszawscy Janusze, przy wjeździe na rondo, patrząc na tych, którzy już są na obwiedni - tak samo nie wiedzą, którym wlotem dany kierujący wjechał na to rondo (a zatem, czy skręca w prawo, czy jedzie na wprost, może w lewo, czy też zawraca), lecz patrzą tylko na to czy kontynuuje jazdę po obwiedni, czy też może zjeżdża z tego ronda wlotem, którym akurat taki Janusz chce wjechać na obwiednię. Tym samym taki warszawski Janusz będący na wlocie ronda, w ogóle nie widział ewentualnej sygnalizacji zamiaru zmiany kierunku jazdy, jaką mógł zrobić będący już na obwiedni pojazd, w czasie, gdy był na swoim wlocie na to rondo. Dlatego taka sygnalizacja jest CAŁKOWICIE ZBĘDNA.
Ważne więc jest tylko to, że dopiero na zjeździe z ronda następuje zmiana kierunku jazdy. I ta rzecz jest widoczna i istotna dla innych użytkowników dróg zarówno wjeżdżających na rondo, jak i już poruszających się po nim. Dlatego tutaj sygnalizacja jest NIEZBĘDNA.
Jeśli wyroki sądowe nie docierają do warszawskich Januszy - to już nic do nich nie dotrze.
Tom661
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 20 lutego 2016, 19:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 09:22

MarcinLDK napisał(a):Tak, masz rację Cyryl. Skrzyżowanie stanowi iloczyn pojęć "droga A" i "droga B". Nie rozmawialiśmy jednak o stosunkach zakresowych nazw "droga A" i "droga B", bo tutaj (chyba) jesteśmy z szerszonem zgodni - istnieje taka powierzchnia, która jest częścią wspólną dla drogi A i drogi B (iloczyn). Tą powierzchnią jest skrzyżowanie.

My natomiast omawiamy takie zdania:

1.Poruszam się po drodze A
2. Nie poruszam się po drodze A

Zgodnie z prawami logiki, jedno z nich musi być prawdziwe, a drugie fałszywe. Nie może wystąpić sytuacja, w której oba są fałszywe ani też taka, w której oba są prawdziwe. Tymczasem szerszon zaprzeczył zarówno jednemu, jak i drugiemu.

Szerszon w odniesieniu do soro jest całkowicie pozbawiony logiki, zdrowego rozsądku.
Oczywiście, że będąc na skrzyżowaniu, poruszasz się po drodze A.
Definicja drogi publicznej z pord wprost odsyła do definicji z art. 1 ustawy o drogach publicznych. Choć zatem dla szerszona "skrzyżowanie nie jest drogą publiczną" - to jednak z ustawy o drogach publicznych wynika, że np dana droga krajowa na całym jej przebiegu jest drogą krajową (publiczną), włącznie z jej skrzyżowaniami. Nie jest tak, że GDDKiA jest zarządcą drogi krajowej tylko na odcinkach poza skrzyżowaniami, lecz na całym jej przebiegu (z pewnymi wyjątkami).
Tom661
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 20 lutego 2016, 19:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » niedziela 12 lipca 2020, 10:58

Tom661 napisał(a):Ważne więc jest tylko to, że dopiero na zjeździe z ronda następuje zmiana kierunku jazdy.
SoRO to skrzyżowanie symetryczne jeżeli wjeżdżasz wjazdem A i twierdzisz że nie zmieniasz kierunki jazdy, ale już zjeżdżając tym samym wjazdem A twierdzisz że magicznie już zmieniasz kierunek jazdy to coś jest nie tak z tą symetrią. Na jakiej podstawie nagle zmienia się ten sam wjazdu na inny? Nabiera nowego kształtu czy jak?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 11:03

Henq napisał(a):
Tom661 napisał(a):Ważne więc jest tylko to, że dopiero na zjeździe z ronda następuje zmiana kierunku jazdy.
SoRO to skrzyżowanie symetryczne jeżeli wjeżdżasz wjazdem A i twierdzisz że nie zmieniasz kierunki jazdy, ale już zjeżdżając tym samym wjazdem A twierdzisz że magicznie już zmieniasz kierunek jazdy to coś jest nie tak z tą symetrią. Na jakiej podstawie nagle zmienia się ten sam wjazd na inny? Nabiera nowego kształtu czy jak?
Nie zmieniasz kierunku jazdy póki jesteś na obwiedni. Zmieniasz wtedy jak zjeżdżasz z soro, bez względu na to którym wylotem. Która ustawa mówi, że "SoRO jest symetryczne"???
Tom661
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 20 lutego 2016, 19:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » niedziela 12 lipca 2020, 11:54

wjazd i ten sam zjazd to chyba te same drogi prawda, tak samo wygląda wjazd i tak samo wygląda ten sam wjazd jak nim zjeżdżasz, czy nagle po przejechaniu dookoła wyspy kształt zjazdu magicznie zmienia się na coś innego niż to czym wjechaleś? Konstrukcyjnie jest to dokładnie to samo.
To budowa i projektowanie SoRO o tym jest.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Tom661 » niedziela 12 lipca 2020, 12:17

Henq napisał(a):wjazd i ten sam zjazd to chyba te same drogi prawda, tak samo wygląda wjazd i tak samo wygląda ten sam wjazd jak nim zjeżdżasz, czy nagle po przejechaniu dookoła wyspy kształt zjazdu magicznie zmienia się na coś innego niż to czym wjechaleś? Konstrukcyjnie jest to dokładnie to samo.
Kwestie zupełnie bez znaczenia. Brak jest przepisu, który stanowi, że zjazd z soro w tą samą drogę, którą się wjechało "nie jest zmianą kierunku jazdy - bo tak samo wygląda"
To budowa i projektowanie SoRO o tym jest.
"Budowa i projektowanie" to nie są akty normatywne.
Tom661
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 20 lutego 2016, 19:59

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » niedziela 12 lipca 2020, 12:22

Przecież to logika. A jak chodzi o kwestie przepisów to również nie ma takowego że zjazd z SoRO się sygnalizuje.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości