Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez jakub113a » poniedziałek 30 maja 2016, 20:09

Obrazek

Witam. Sytuacja ze zdjęcia. Pojazd czerwony już nawrócił i jest w tej lewej uliczce i nagle nadjeżdża ktoś z góry, ma mu ustąpić czy nie ?
I jeszcze pytanie co jeśli jakiś pojazd byłby po lewej stronie, a my jechali byśmy od dołu (skrzyżowanie równorzędne), mamy przed nim pierwszeństwo, ale podczas już nawracania, kiedy znajdowalibyśmy się na górnej ulicy to pojazd ten mielibyśmy po prawej stronie, i co wtedy ?
jakub113a
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 30 maja 2016, 19:14

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez kg1956 » czwartek 02 czerwca 2016, 07:39

Zdania fachowców w tej sprawie są podzielone. Problematyczne jest to, kto jest z prawej strony według przepisu. Ten który dojeżdżał do skrzyżowania z prawej strony, czy też ten, który dojeżdża z prawej bezpośrednio w miejscu kolizyjnym. Z tego co wiem zdecydowana większość kierowców opowiada się za tą drugą opcją.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez szymon1977 » czwartek 02 czerwca 2016, 08:35

Zblizajacy sie do skrzyzowania ma ustapic, ale nigdzie nie powiedziano ze zblizajacemu sie do skrzyzowania. A wiec zblizajacemu sie do punktu przeciecia kierunkow ruchu bo o tym w art.25.1 mowa.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez papadrive » czwartek 02 czerwca 2016, 20:46

jakub113a napisał(a):Obrazek

Pojazd czerwony już nawrócił i jest w tej lewej uliczce...

Jak już "nawrócił" to niech zjeżdża ze skrzyżowania. :evil:
... i nagle nadjeżdża ktoś z góry, ma mu ustąpić czy nie ?

Nagle to, po diable. Jeśli "niebieski" zbliżył się do skrzyżowania, zanim czerwony "nawrócił", to czerwony wymusił PP na niebieskim, który w tej sytuacji nie może wjechać na skrzyżowanie. :?
szymon1977 napisał(a):Zblizajacy sie do skrzyzowania ma ustapic, ale nigdzie nie powiedziano ze zblizajacemu sie do skrzyzowania. A wiec zblizajacemu sie do punktu przeciecia kierunkow ruchu bo o tym w art.25.1 mowa.

Ale nie jest też napisane, że będący na skrzyżowaniu ma ustąpić zbliżającemu się z prawej strony. To, że często tak jest na większych skrzyżowaniach, wynika z budowy takiego. Są miejsca, gdzie wolno na skrzyżowania wjechać i tam, nie wadząc nikomu, zaczekać na swoją kolej, ustaloną sprzed wjazdu na skrzyżowanie.
Artykuł, na który się powołujesz (25.1) dotyczy właśnie skrzyżowań. Prostych, typowych skrzyżowań, a o innych miejscach przecinania się k. r. poza nimi, jest ust.3 tegoż artykułu.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez szymon1977 » czwartek 02 czerwca 2016, 21:10

papadrive napisał(a):Ale nie jest też napisane, że będący na skrzyżowaniu ma ustąpić zbliżającemu się z prawej strony.
Bo zblizajacy sie jezeli nie ma miejsca to ma nie wjezdzac a nie zastanawiac, czy bedacy na ma mu ustapic PP. A ustapic PP nalezy juz zblizajac sie wiec nie powinnismy spotkac bedacego na, ktory mialby nam jeszcze ustapic PP.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez papadrive » czwartek 02 czerwca 2016, 21:18

I dlatego nie ust.1 tego art., a 4 ma tutaj zastosowanie. Wiec nie powołuj się na nieodpowiedni przepis.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez szymon1977 » czwartek 02 czerwca 2016, 21:45

Zastosowanie się do przepisów nie jest tak skomplikowane jak niektórzy na Forum wciskają i nie ma potrzeby odgadywać kto i skąd przyjechał, czy zakładać, że nie zmieniał pasa i nie wyprzedzał choć nie miał zakazu. Już w pierwszym poście można dowiedzieć się, że sytuacja może rozwinąć się na kilka sposobów. A przepisów jest sporo i stosuje się adekwatny do rozwoju sytuacji. Nie wspomnieliśmy jeszcze o jednej opcji:
- jeżeli zawracający miałby utrudnić komuś ruch to nie zawraca więc... nie ma zawracającego (art.22.6.4.).
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez papadrive » czwartek 02 czerwca 2016, 22:32

szymon1977 napisał(a):Zastosowanie się do przepisów nie jest tak skomplikowane...

Więc nie komplikuj, tylko stosuj się do zapisanych w KD.
Nie wspomnieliśmy jeszcze o jednej opcji:
- jeżeli zawracający miałby utrudnić komuś ruch to nie zawraca więc... nie ma zawracającego (art.22.6.4.).

Była taka opcja:
jeśli "niebieski" zbliżył się do skrzyżowania, zanim czerwony "nawrócił", to czerwony wymusił PP na niebieskim

A takiej sytuacji kodeks nie przewiduje i dlatego odpowiedzi na pytanie "Kto w tym wypadku ma PP?" trudno udzielić. :?
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez szymon1977 » czwartek 02 czerwca 2016, 23:43

Nie do końca: czerwony mógł rozpocząć zawracanie zanim niebieski się w ogóle pojawił (mógł być zaparkowany, jechać drogą poprzeczną). A wtedy czerwony mógł rozpocząć zawracanie nie wymuszając PP. A, że niebieski się pojawia gdy czerwony już jest na skrzyżowaniu? Jest na to stosowny przepis a odpowiedź prosta: nie ma miejsca to nie wjeżdża na skrzyżowanie.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez waw » piątek 03 czerwca 2016, 00:49

Pamiętam, że mnie uczono że na egzaminie jak ktoś będzie musiał czekać z powodu zawracania to jest to traktowane jako błąd.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez szymon1977 » wtorek 07 czerwca 2016, 01:26

To na egzaminie (o ile dobrze pamietasz) zle Cie uczono. Do rzeczy!

Sytuacja rozwija się dynamicznie. Nie jest prawidłowe ocenianie decyzji kierującego na podstawie
danych, których w momencie podejmowania decyzji nie było
i pojawiły się dopiero po podjęciu decyzji i rozpoczęciu czynności.

Dla przykładu:
1. Do skrzyżowania dojeżdża eLka.
2. Zamierza zawrócić.
3. Droga z naprzeciwka pusta aż po horyzont.
4. Więc eLka rozpoczyna zawracanie.
5. Decyzja jest słuszna, bo w momencie jej podejmowania nie było nikogo, komu eLka mogłaby utrudnić...
6. W między czasie na drodze z naprzeciwka z bramy wyjeżdża pojazd, skręca w stronę skrzyżowania i wciska gaz do dechy.
7. Hamowanie, trąbienie, rozkładanie rąk.
8. A co na to przepisy? Zakaz wjeżdżania na skrzyżowanie jeżeli nie ma za lub na nim miejsca. I właśnie nie ma. Co ciekawe zakaz te nie dzieli będących już na skrzyżowaniu i zabierających miejsce ze względu na wykonywany manewr, jaki ktoś miał znak przed skrzyżowaniem, położenie drogi, którą dojechali względem drogi, którą ktoś inny dojeżdża, itd., itp.

Nie bede ocenial dlaczego, ale czesto swiezo upieczeni kierowcy maja przekonanie o byciu królem szosy z racji RZEKOMEGO posiadanie pierwszeństwa, np. znaku d-1. Efektem ubocznym tego przekonania jest nieumiejętności podejmowania decyzji np. o rozpoczeciu zawracania w obawie przed spotkaniem krola szos. Do tego dochodza liczne nie istniejacych w PoRD za to podobno w praktyce zasady typu zakaz wyprzedzania i zmiany pasa ruchu...
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez papadrive » wtorek 07 czerwca 2016, 22:44

szymon1977 napisał(a):Nie do końca: czerwony mógł rozpocząć zawracanie zanim niebieski się w ogóle pojawił (mógł być zaparkowany, jechać drogą poprzeczną). A wtedy czerwony mógł rozpocząć zawracanie nie wymuszając PP. A, że niebieski się pojawia gdy czerwony już jest na skrzyżowaniu? Jest na to stosowny przepis a odpowiedź prosta: nie ma miejsca to nie wjeżdża na skrzyżowanie.

Toż przecie o tem pisałem. :|
Jeśli zawracający blokuje skrzyżowanie, to:
Jak już "nawrócił" to niech zjeżdża ze skrzyżowania


czerwony wymusił PP na niebieskim, który w tej sytuacji nie może wjechać na skrzyżowanie. :?

Wywal tylko podkreślone, bo ja założyłem, że widział niebieskiego, ale mogło być inaczej.
A jeśli zawracający przerwał manewr w takim miejscu skrzyżowania, w którym nie utrudnia nikomu ruchu, to niech ustąpi mu teraz. Nie może sobie raptem rościć prawa do PP, którego nie miałby przed rozpoczęciem zawracania.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez szymon1977 » środa 08 czerwca 2016, 00:16

Cos Ci sie pokrecilo - zawracajacy roscilby sobie prawo do PP jezeli zawracajacy mialby obowiazek ustapic PP. A sytuacja przez PoRD jest uregulowana w odmienny sposob, ktory Ty sam nakresliles. No i przede wszystkim, jezeli byl ktos, komu zamierzajacy zawrocic moglby ruch utrudnic to nie ma zawracajacego. A jezeli jest zawracajacy, zabierajacy miejsce do kontynuowania jazdy to zawracajacy w spokoju konczy zawracanie i ze skrzyzowania w spokoju zjezdza, bo nikt na skrzyzowanie wjechac nie moze.

Tyle teoria. Bo w praktyce jest pisk opon, trabienie, pukanie sie w czolo i teorie o smiganu komus przed maska z pasa na pas bez migacza bo przed skrzyzowaniem stalo d-1, czy nie istniejacych w PoRD za to podobno w praktyce zakazow wyprzedzania i zmiany pasa ruchu.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez papadrive » czwartek 09 czerwca 2016, 21:26

szymon1977 napisał(a):Cos Ci sie pokrecilo - zawracajacy roscilby sobie prawo do PP jezeli zawracajacy mialby obowiazek ustapic PP.

Nie może nabyć prawa do PP w trakcie manewru, jeśli nie miałby go przed rozpoczęciem wykonywania zawracania.
No i przede wszystkim, jezeli byl ktos, komu zamierzajacy zawrocic moglby ruch utrudnic to nie ma zawracajacego.

Może lepiej byłoby powiedzieć, że nie powinno być zawracającego. Jeśli, jednak, zamierzający zawrócić rozpoczął swój manewr, ustępując czy nie ustępując PP, to staje się zwracającym i jest nim do końca swojej czynności..
A jezeli jest zawracajacy, zabierajacy miejsce do kontynuowania jazdy to zawracajacy w spokoju konczy zawracanie i ze skrzyzowania w spokoju zjezdza, bo nikt na skrzyzowanie wjechac nie moze.

Jeśli blokuje skrzyżowanie, to oczywiste, że nikt go nie rozjedzie, a przynajmniej nie powinien. :wink:
Obaj nie wiemy, dlaczego "czerwony" zdecydował się na rozpoczęcie zawracania i nie wiemy skąd "nagle" wziął się niebieski na skrzyżowaniu? Samochody w zasadzie nie wyskakują nagle (jak nie przymierzając Atena z głowy Zeusa :P ) na szosę, a w tym wypadku na skrzyżowanie. Zawsze gdzieś w pobliżu się znajdują, tylko wystarczy dobrze się rozejrzeć.
Ze skromnego opisu autora wątku, nasuwa się pytanie, czy "czerwony" wybrał stosowne miejsce i czas na zawracanie?
Bo w praktyce jest pisk opon, trabienie, pukanie sie w czolo i teorie o smiganu komus przed maska z pasa na pas bez migacza bo przed skrzyzowaniem stalo d-1, czy nie istniejacych w PoRD za to podobno w praktyce zakazow wyprzedzania i zmiany pasa ruchu.

Z tym trąbieniem to, niestety, często prawda, ale co ma do tego tematu zmiana pasa i zakaz wyprzedzania? :?:
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Zawracanie, kto ma pierwszeństwo ?

Postprzez szymon1977 » piątek 10 czerwca 2016, 11:31

papadrive napisał(a):Może lepiej byłoby powiedzieć, że nie powinno być zawracającego.
Nie. Nie zamierzam roztrzasac co zrobic jak inni nie stosuja sie do PoRD.
.....
papadrive napisał(a):Nie może nabyć prawa do PP w trakcie manewru, jeśli nie miałby go przed rozpoczęciem wykonywania zawracania.
Cos Ci sie pokrecilo - jezeli jest zawracajacy to nie ma prawa do wjazdu na skrzyzowanie. Jezeli jest zblizajacy sie do skrzyzowania to nie ma prawa do zawracania. Wiec komu chcesz przyznawac pierwszenstwo, skoro w obu pzypadkach prawo do "skozystania" ze skrzyzowania ma tylko jeden?
.....
papadrive napisał(a):...nie wiemy skąd "nagle" wziął się niebieski na skrzyżowaniu? Samochody w zasadzie nie wyskakują nagle...
Owszem, wyskakuja. Stoja zaparkowane i ruszaja, wyjezdzaja z bram, drog poprzecznych, zza gorki. Slowo "nagle" tez oznacza co innego, jak jedziesz przez miasto zwinnym skuterkiem 125, a co innego jak z podporzadkowanej na przelotowke wyjezdzasz TIR-em, czy traktorem z dwiema przyczepami.
papadrive napisał(a):Zawsze gdzieś w pobliżu się znajdują, tylko wystarczy dobrze się rozejrzeć.
Nie zamierzam zagladac do zaparkowanych pojazdow w poszukiwaniu chcacych ruszyc kierowcow, do bram, w drogi poprzeczne ani za gorke. PoRD tego ode mnie nie wymaga bo sytuacje mam oceniac i podejmowac decyzje na podstawie stanu aktualnego a nie przyszlego.
.....
papadrive napisał(a):Z tym trąbieniem to, niestety, często prawda, ale co ma do tego tematu zmiana pasa i zakaz wyprzedzania?
Dalszym efektem Twoich i nie tylko Twoich teorii o roszczeniu sobie i nabywaniu pierwszenstwa jest przejezdzanie przez tego co mial d-1 z pasa na pas przed maska tego co mial a-7 bo nie ustapil wtedy to niech ustapi teraz.

Zmiana pasa to bardzo wyrazisty i przerastajacy wielu utytulowanych forumowiczow przyklad: Art.22.4. nie dzieli tych, ktorym mamy ustapic PP w zaleznosci od znaku sprzed skrzyzowania. Miales d-1? On mial a-7? Zamierzasz wjechac na jego pas? Ustepujesz mu PP. Koniec.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości