Pytanie bardziej skomplikowane, wykraczające temat egzaminu teoretycznego ale jak najbardziej dotyczące kodeksu drogowego:
Czy autobus szkolny może zatrzymać się w dowolnym miejscu drogi i wypuszczać pasażerów (dzieci z wycieczki)?
Do zadania pytania natchnęła mnie taka sytuacja w ruchu miejskim:
- ulica międzyosiedlowa, dwukierunkowa - po jednym pasie, ograniczenie 50, następuje ograniczenie 30 bo za chwilę jest próg zwalniający z wyniesionym przejściem dla pieszych.
Autobus staje centralnie na pasie ruchu przed przejściem dla pieszych i wysadza pasażerów, dodatkowo blokując w tym momencie wyjazd i wjazd do strefy zamieszkania w uliczce poprzecznej względem ulicy z przejściem dla pieszych.
Oczywiście auta trąbią, ruch w obie strony odbywa się na mijankę przeciwległym jednym pasem a autobus 10 minut blokuje ulicę.
Jakich wykroczeń dopuszcza się kierowca?
Chyba autobus szkolny nie może stawać gdzie chce, choć nie jest to autobus liniowy to nawet, jeśli ma prawo stawać poza przystankiem (tam gdzie nie ma zakazu zatrzymywania) to i tak chyba nie może stać przed przejściem, rażąco ograniczać widoczność i jeszcze tamować wyjazd ze strefy zamieszkania?