Skręt w <-- pojazd z naprzecikwa - s. świetlna

[piksel]

Skręcając w lewo na skrzyżowaniu kierowanym sygnalizacją świetlną (światło zielone bez strzałki jazdy bezkolizyjnej) zachodzi przecinanie się kierunków ruchu. Należy ustąpić pierwszeństwa pojazdom nadjeżdżającym z przeciwka, które jadą prosto lub skręcają w prawo. W przedstawionej sytuacji nie musimy przepuszczać pojazdów jadących z naprzeciwka, gdyż w tym momencie mają światło czerwone. Tylko skąd wiadomo jadąc przez nieznane nam wcześniej skrzyżowanie, że pojazd z przeciwka ma czerwone światło, a nie np. przysnął za kierownicą?

[problem]

Czy ma czerwone, czy przysnął, to nie miejsce i czas na rozważanie. Jedyne co trzeba ocenić to to, czy zdołasz opuścić skrzyżowanie nie wymuszając pierwszeństwa. Ocena prędkości z jaką nadjeżdża powinna dużo pomóc.

[Makabra]

Jak jest kolizyjny skret to masz nie wymusić pierwszenstwa. Jak z naprzeciwka auto stoi to gdzie tu wymuszenie?

[problem]

Właśnie dlatego ta prędkość nadjeżdżania stojącego samochodu jest tak ważna w kontekście prawidłowego pokonania skrzyżowania i nie wymuszenia.

[Henq]

@piksel - skoro jest sygnalizacja kolizyjna w którymś miejscu dochodzi do punktu kolizyjnego przypuszczam że w tym miejscu, jeżeli piszesz że auta z naprzeciwka mają czerwone, może chodzić o pieszych którzy mają zielone więc, najpierw widząc że auto stoi z naprzeciwka ocenił bym czy przejadę i czy ew piesi przechodzący nie zmuszą mnie do zatrzymania w takim miejscu że nawet jak kierowca się wybudzi (bo jednak nie miał czerwonego) ja nie będę mu blokował przejazdu

[venom1324]

Mnie instruktor mówił, że jeżeli są te niebieskie tablice przy światłach i jest sygnalizator ogólny(jak na obrazku autora tematu) to można uznać że przejedziemy bez kolizji z innym pojazdem. Czy to prawda?

[LeszkoII]

To nieprawda.

[terrior95]

Mnie instruktor mówił, że jeżeli są te niebieskie tablice przy światłach i jest sygnalizator ogólny(jak na obrazku autora tematu) to można uznać że przejedziemy bez kolizji z innym pojazdem. Czy to prawda?