Witam. Chciałem czysto teoretycznie zapytać o taką sytuację.. Pojazd jedzie powiedzmy potrąca kogoś czy też wjeżdża w inne auto w wyniku tego jest spowodowany trwały uszczerbek na zdrowiu bądź śmierć. Pojazd ma OC więc odszkodowania zostają wypłacone z OC sprawcy zdarzenia i kierujący ma proces sądowy ewentualnie odsiaduje wyrok i teraz moje pytanie... Ostatnio rozmawiałem z kolegą w tym temacie i mnie to nurtuje.. Odszkodowania wypłacone z OC sprawcy. Czy powiedzmy rodzina zmarłego może pozwać cywilnie kierowcę który spowodował wypadek i domagać się bezpośrednio od kierującego odszkodowania? Czy wszystkie sprawy załatwia z ubezpieczycielem i to ewentualnie jego może pozwać jeśli uważa, że odszkodowanie jest zbyt niskie?
Nie spowodowałem nigdy żadnego wypadku, ale kolega twierdzi, że mimo umowy OC można pozwać samego kierującego i wejść powiedzmy na jego prywatny majątek.. Dla mnie to trochę dziwne bo wrońcu OC po coś jest.
Dzięki!