Wymuszenie pierwszenstwa na rondzie

[franioxd]

Witam. Ostatnio jechalem po rondzie przed ktorym stoi znak ustąp pierwszenstwa przejazdu, czyli pojazd wjeżdzający na rondo musi ustąpic pierwszeństwa pojazdowi ktory na tym rondzie się znajduje. Kobieta wjechala na rondo po czym zatrzymala sie praktycznie calym obrysem auta za tymi trójkątami informującymi o warunkowum zatrzymaniu pojazdu. Ja rowniez zahamowalem w celu unikniecia kolizji i zaczekalem az pojedzie dalej. Ku mojemu zdziwieniu zaczela wymachiwac rekami i krecic glową jak to ja bym byl czemus winien zachowując sie uprzejmie wobec niej. Miejsca na przejazd pozostawila mi doslownie tyle ze musialbym wjechac na ten bruk na rondzie ruzykujac ze otre auto. I teraz moje pytanie tak z ciekawosci. czy jadąc po tym rondzie caly czas z tą samą predkoscią, nie zatrzymując sie przed nią tylko np. próbując ominąc ją zachaczylbym o jej auto to czy policja moglaby uznac moją wine np. ze wcale nie hamowalem albo nie zachowalem ostroznosci itp?

[Henq]

Witam. Ostatnio jechalem po rondzie przed ktorym stoi znak ustąp pierwszenstwa przejazdu, czyli pojazd wjeżdzający na rondo musi ustąpic pierwszeństwa pojazdowi ktory na tym rondzie się znajduje. Kobieta wjechala na rondo po czym zatrzymala sie praktycznie calym obrysem auta za tymi trójkątami informującymi o warunkowum zatrzymaniu pojazdu. Ja rowniez zahamowalem w celu unikniecia kolizji i zaczekalem az pojedzie dalej. Ku mojemu zdziwieniu zaczela wymachiwac rekami i krecic glową jak to ja bym byl czemus winien zachowując sie uprzejmie wobec niej. Miejsca na przejazd pozostawila mi doslownie tyle ze musialbym wjechac na ten bruk na rondzie ruzykujac ze otre auto. I teraz moje pytanie tak z ciekawosci. czy jadąc po tym rondzie caly czas z tą samą predkoscią, nie zatrzymując sie przed nią tylko np. próbując ominąc ją zachaczylbym o jej auto to czy policja moglaby uznac moją wine np. ze wcale nie hamowalem albo nie zachowalem ostroznosci itp?

uznać Twoją winę za co?
Jak twierdzisz kobieta wjechała za znak zablokowała Ci możliwość przejazdu więc nie ma takiej możliwości że w razie kolizji wina by była Twoja ( ale to nie była pani posłanka )

[kg1956]

Jeśli mogłeś uniknąć kolizji a nie zrobiłeś tego i da się to udowodnić, to i owszem mandat się należy.

[Henq]

Jeśli mogłeś uniknąć kolizji a nie zrobiłeś tego i da się to udowodnić, to i owszem mandat się należy.

A jak to udowodnić? Pani miała kamerkę? i nagrało jak pakuje się pod auto na rondo?

[pasqudek]

@franioxd: a zauwazyles kiedykolwiek, ze zespol pojazdow wjezdza na ten bruk bez otarc? Poza tym masz zawsze kawalek bruku zanim bedzie maly murek.
@henq i @kg: swiadkowie?

[franioxd]

pasqudek chodzilo mi o to ze moglem sie nie zmiecic miedzy wysokim kraweznikiem a autem i moglem otrzec auto tej kobiecie

[pasqudek]

:franio: rura i do przodu i nie ma, ze boli. Naprawa auta z winy kobiety nauczylaby ja zachowania na drodze, a Tobie sprezentowalaby nowe czesci w serwisie firmowym:)

[kg1956]

Jeśli mogłeś uniknąć kolizji a nie zrobiłeś tego i da się to udowodnić, to i owszem mandat się należy.

A jak to udowodnić? Pani miała kamerkę? i nagrało jak pakuje się pod auto na rondo?

To nie jest temat o udowadnianiu winy. Może być kamerka, może być świadek, wszystko jedno, byle udowodnić, że zrobił to umyślnie.

[Henq]

To nie jest temat o udowadnianiu winy. Może być kamerka, może być świadek, wszystko jedno, byle udowodnić, że zrobił to umyślnie.

Kobieta pakuje się na rondo pomimo znaku A-7 tuż pod jadące auto po rondzie a Ty chcesz udowadniać że zawinił kierowca będący już na rondzie?

[testuje]

:franio: rura i do przodu i nie ma, ze boli. Naprawa auta z winy kobiety nauczylaby ja zachowania na drodze, a Tobie sprezentowalaby nowe czesci w serwisie firmowym:)

Nie każdy jeździ szpachlowozem, żeby ot tak go sobie uszkadzać. Poza tym skutków zderzenia nigdy nie przewidzisz, szkoda auta i zdrowia, jeśli można uniknąć kolizji.

[pasqudek]

@szerszon: nie kazda tez nadaje sie na kierowce mimo posiadania pj.

[szerszon]

Eeeee...yyyyy......uuuuuu...... przecież w tym temacie nic nie pisałem ...

[kg1956]

To nie jest temat o udowadnianiu winy. Może być kamerka, może być świadek, wszystko jedno, byle udowodnić, że zrobił to umyślnie.

Kobieta pakuje się na rondo pomimo znaku A-7 tuż pod jadące auto po rondzie a Ty chcesz udowadniać że zawinił kierowca będący już na rondzie?

A Ty w takim przypadku umyślnie w nią wjeżdżasz mimo, że mogłeś spokojnie wyhamować? Nie znam Cię na tyle ale sądzę, że jednak nie.

[Henq]

A Ty w takim przypadku umyślnie w nią wjeżdżasz mimo, że mogłeś spokojnie wyhamować? Nie znam Cię na tyle ale sądzę, że jednak nie.

czytaj co autor pisze:
"tyle ze musialbym wjechac na ten bruk na rondzie ruzykujac ze otre auto" - no i kto mu w takiej sytuacji zapłaci za naprawę?
"czy jadąc po tym rondzie caly czas z tą samą predkoscią, nie zatrzymując sie przed nią tylko np. próbując ominąc ją zachaczylbym o jej auto" - przeciez próbował ominąć ale kobieta nie dała mu na to szans.

[kg1956]

Jeśliby otarł, znaczyłoby to, że jechał za blisko. Powinien jechać tak, by nie otrzeć. Chyba, że nie zdążył wyhamować, bo nie spodziewał się, że mu wyjedzie. Jeśli jednak widział ją i zdążyłby wyhamować a mimo to przy omijaniu otarł no to sorry Vinnetou.