Mandat od straży miejskiej

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Mandat od straży miejskiej

Postprzez Magik » piątek 12 grudnia 2014, 18:02

Witam!

Dostałem wezwanie od tej "służby" do zapłacenia państwu 100 zł za niezastosowanie się do zakazu zatrzymywania się.
Sytuacja wygląda tak:
Obrazek
Niebieski prostokąt - moja rakieta (stojąca zaparkowana równolegle ze sznurem aut)
Czerwone kółko - zakaz zatrzymywania się C, czyli ze znaczkiem, że i przed i za znakiem
Niebieski kółko - znak zakazu zatrzymywania się A, czyli obowiązujący za znakiem.

Otóż ruch tam odbywa się w dwóch kierunkach, zatem znak oznaczony niebieskim kółkiem dotyczy zatrzymywania się po PRAWEJ stronie, a ja (jak i inni) staliśmy po lewej. Znacz zaznaczony czerwonym kółkiem był kilkanaście metrów przede mną i mogłem go nie widzieć (nie mijałem go).
Magik
 
Posty: 76
Dołączył(a): poniedziałek 08 sierpnia 2011, 18:53

Re: Mandat od straży miejskiej

Postprzez oskbelfer » piątek 12 grudnia 2014, 20:15

czego oczekujesz - gratulacji ?

Jeśli tak - to gratuluje.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Mandat od straży miejskiej

Postprzez rusel » piątek 12 grudnia 2014, 21:08

był kilkanaście metrów przede mną i mogłem go nie widzieć (nie mijałem go).


widzisz znak po prawej i nie chce ci się przejść kilkanaście metrów aby sprawdzic co po lewej?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Mandat od straży miejskiej

Postprzez Makabra » piątek 12 grudnia 2014, 21:58

Magik napisał(a):Znacz zaznaczony czerwonym kółkiem był kilkanaście metrów przede mną i mogłem go nie widzieć (nie mijałem go).


Tak to każdy by się z każdego wykroczenia tłumaczył. Że nie widział linii ciągłej, czerwonego światła, zakazu wjazdu. Masz nauczkę na przyszłość, sznur zaparkowanych aut nie znaczy, że można parkować :mrgreen:
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Mandat od straży miejskiej

Postprzez LeszkoII » sobota 13 grudnia 2014, 00:57

rusel napisał(a):
był kilkanaście metrów przede mną i mogłem go nie widzieć (nie mijałem go).


widzisz znak po prawej i nie chce ci się przejść kilkanaście metrów aby sprawdzic co po lewej?
Przejść? A pojazd w tym czasie stoi na zakazie :spoko: Na jedno wychodzi - wykroczenie.
Magik napisał(a):Czerwone kółko - zakaz zatrzymywania się C, czyli ze znaczkiem, że i przed i za znakiem
Co to jest C? To "wskazówka", której zauważenie jest możliwe z perspektywy kierującego pojazdem. Ułatwienie to oznacza, że wcześniej po lewej stronie był umieszczony znak B-36. Przepisy określają, kiedy należy zastosować pod znakiem tabliczkę ze strzałką "o dwóch grotach".

Mowa o zakazie zatrzymania na odcinkach drogi poza skrzyżowaniami.

Jak wyobrażasz sobie, że pomiędzy skrzyżowaniami co 10m sterczy B-36 z tabliczką T-25b :hmm:
Jeśli nie ma skrzyżowań, to musisz uważać. Przejechanie przez skrzyżowanie czyści zakazy B-35/36 a zawracanie na drodze pomiędzy skrzyżowaniami zawsze niesie z sobą ryzyko.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Mandat od straży miejskiej

Postprzez rusel » sobota 13 grudnia 2014, 13:58

Przejść? A pojazd w tym czasie stoi na zakazie :spoko: Na jedno wychodzi - wykroczenie.
nie wychodzi, 100 zl w kieszeni, a wykroczenie skończy się pouczeniem. Chcesz być bardziej papieski od Papieża?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Mandat od straży miejskiej

Postprzez LeszkoII » sobota 13 grudnia 2014, 21:01

Wytłumacz to strażnikowi miejskiemu i co go to interesuje czy poszedłeś do kiosku czy sprawdzić oznakowanie Ciebie nie dotyczące. Przejdziesz 2x125 tam i z powrotem = 250metrów. Zajmie Ci to 4 minuty poruszając się metr na sekundę - czyli szybko. Przypadek skrajny, wiem.
A co z niepełnosprawnymi... tutaj absurd. A jak będę udawał kulawego to mi się może udać, hmm?

Najprościej odpowiedzieć - "mnie to tylko pouczą" :P
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Mandat od straży miejskiej

Postprzez rusel » sobota 13 grudnia 2014, 21:59

Wytłumacz to strażnikowi miejskiemu i co go to interesuje czy poszedłeś do kiosku czy sprawdzić oznakowanie Ciebie nie dotyczące. Przejdziesz 2x125 tam i z powrotem = 250metrów. Zajmie Ci to 4 minuty poruszając się metr na sekundę - czyli szybko. Przypadek skrajny, wiem.
A co z niepełnosprawnymi... tutaj absurd. A jak będę udawał kulawego to mi się może udać, hmm?


nikt Ci nie zabroni, jeździj sobie jak chcesz i gdzie chcesz skoro dręczą obawy przed służbami...każdy ma swój rozum. Ponoć biednym wiatr zawsze prosto w oczy. Może jak tylko wychodzisz to masz problem ze strażnikami albo art potem będzie się śnił po nocy że złamałeś prawo...ja tam bym się przeszedł, dla zdrowia.

przejdziesz 2x125 tam i z powrotem = 250metrów.


wyczyn...
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Mandat od straży miejskiej

Postprzez LeszkoII » sobota 13 grudnia 2014, 22:59

rusel napisał(a):nikt Ci nie zabroni, jeździj sobie jak chcesz i gdzie chcesz skoro dręczą obawy przed służbami...każdy ma swój rozum.
Obawy to lekka przesada. Nazwałbym to osobistą stratą czasu i ewentualnym niepotrzebnym stresem. Oni wypisuja papierki bo to ich praca a Ty sie temu przyglądasz i nikt Ci grosza nie zwróci. A może masz chorą żonę, umówiłeś się na rozmowę kwalifikacyjną..... nieeeee rozmowa ze służbami to czysta przyjemność :?
Nie generalizuję, że każdy umundurowany g.... się zna na PoRD, bo to by była nieuprawniona przesada. Jednak statystycznie wynika to blado w "ciekawszych" sytuacjach drogowych ...i ostatnio NIK zresztą obnażyła ten problem choć tyczył się on drogówki.
rusel napisał(a):Może jak tylko wychodzisz to masz problem ze strażnikami albo art potem będzie się śnił po nocy że złamałeś prawo...ja tam bym się przeszedł, dla zdrowia.
Dla zdrowia... :lol: Przyjemne z pożytecznym...a autko zatrzymane na zakazie. Dla zdrowia można się zatrzymać, iść na zakupy i widząc blokadę na kole kombinować... że poszedłem sprawdzić znak a że nóżka boli... nie mogłem szybciej mimo iż chciałem jak najlepiej dla zdrowia.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości