Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Postprzez ZielonyCzlowiek » czwartek 27 listopada 2014, 14:58

Witam. Chodzę do gimnazjum i u nas w szkole są 2 autobusy na 2 kierunki. Problem w tym, że nasz autobus jest za mały dla naszej grupy i niejednokrotnie zdarzyła się taka sytuacja, że kierowca po prostu zaczął na nas krzyczeć, że mamy się przesiąść do tyłu bo te małe dzieci się nie zmieszczą (Tym autobusem jedzie gimnazjum i kilkoro tych młodszych) itp. Jest tam sześcioro czy ośmioro ich i 6/8 miejsc. Dzisiaj problem był taki, że ich było 7 a miejsc 5. Z tyłu kilka osób stało, a on do mnie, że mam się przesiąść do tyłu bo miejsca nie ma dla tych małych. Co to za problem posadzić tych małych co się nawet w 4 na 2 miejscach mieszczą posadzić po 3 czy coś? I ten kierowca nas tak denerwuje... Myśli, że wolno mu wszystko bo to on kieruje tym autobusem itp. Żeby było śmieszniej to kierowca podczas jazdy pali papierosy i rozmawia przez telefon a opiekunka zamiast postać do 1 przystanku to sobie sama siedzi tych małych nawet nie wpuści... Mogę to gdzieś zgłosić (kierowce...)? Z rodzicami czy coś...
ZielonyCzlowiek
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2014, 14:51

Re: Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Postprzez Borys_q » czwartek 27 listopada 2014, 15:39

Zawsze możesz nagrać szofera komórką i podkablować na policję, tylko pamiętaj nikt nie lubi konfidentów, możesz sobie wrogów narobić, zastanów się czy warto.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Postprzez disaster » czwartek 27 listopada 2014, 15:51

Jasne, siedź chłopie cicho jak się łamie prawo, bo nikt nie lubi konfidentów.
A potem się dziw, że Ci auto zwinęli, córkę zgwałcili, chałupę spalili, a nikt nikt nic nie widział.
Nie ma to jak wpajanie obywatelskie postawy, nie?
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Postprzez Borys_q » czwartek 27 listopada 2014, 16:00

Nie obywatelskiej postawy tylko ostrożności, nie sztuka napuścić Policję i potem dostać w zęby gdzieś w bocznej uliczce, sztuka zrobić to tak żeby nikt nie wiedział kto.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Postprzez lith » czwartek 27 listopada 2014, 16:17

Między obywatelską postawą, a byciem konfidentem czasami jest cienka granica ;) Jeszcze się okaże potem, że w autobusie jest za mało miejsc i się do niego nie zmieścisz :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Postprzez ZielonyCzlowiek » czwartek 27 listopada 2014, 16:43

Będzie cięzko nagrać (nie siedze zazwyczaj z przodu)... Narzekać nikt nie będzie bo nikt go nie lubi :D A policja nie może sprawdzić billingów z telefonu? Nawet jak wyrzuci kartę to da się odszukać numer po IMEIu telefonu...
ZielonyCzlowiek
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2014, 14:51

Re: Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Postprzez jasper1 » czwartek 27 listopada 2014, 17:12

Panowie o jakiej postawie obywatelskiej Wy tutaj... :?:

Młody człowiek ma pretensje o to, że musi stać, a opiekunka i "małe" siedzą.
Za tę sytuację wini kierowcę, gdyż to on, w jego przekonaniu, ma władzę i jest odpowiedzialny za ten stan rzeczy.
Problem komórki i papierosów jest tu zupełnie nieistotny (to tylko pretekst by dokopać) i gdyby ZielonyCzłowiek miał miejscówkę i to jeszcze tam, gdzie chce, a na przykład "małe" i opiekunka stali :P , to wszystko by było w najlepszym porządku, a kierowca swój chłop i model do naśladowania.

ZielonyCzłowieku, zapewniam Cię, że żadna skarga na kierowcę Twojego problemu nie rozwiąże.
Jak chcesz rozwiązać swój problem, to raczej zażalenie do wójta gminy, że takiego małego gimbusa zapewnia.
Kierowca też pewnie wolałby pracować w bardziej komfortowych, mniej nerwowych warunkach, a nie upychać sardynki w puszce.
Może by nawet był wtedy w stanie powstrzymać się od palenia? :wink:

Komórka i palenie w trakcie prowadzenia gimbusa są faktycznie naganne, ale czy trzeba z tego robić wielką aferę? Może wystarczy rozmowa kogoś z rodziców z samym kierowcą? Próbę załatwienia tego tematu od tego bym zaczęła.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Postprzez LeszkoII » czwartek 27 listopada 2014, 17:16

To w końcu narzekasz na zatłoczony autobus czy na to że kierujący używa telefonu podczas jazdy?

Nie raz jechałem autobusem należącym do dużej firmy przewozowej, w którym kierujący gadał sobie z innymi kierującymi przez telefon. Mi zależało na tym, żeby dojechać. Kierowca sprawnie się posługiwał telefonem :D i sprawiał obiektywnie wrażenie, że trzymanie słuchawki w ręku w niczym nie przeszkadza. Potwierdzam - w niczym nie przeszkadzało: widział machających na przystanku, potrafił wydawać resztę, włączać się do ruchu jednocześnie rozmawiając.

Taką podzielność uwagi można wyćwiczyć a niektórzy mają ku temu wrodzone predyspozycje. Nie mniej jednak wykroczenie kwalifikuje się do ukarania. Zamiast od razu zgłaszać, to możesz zapytać czy "Panu nie przeszkadza kierowanie autobusem i rozmawianie przez komórkę, ...bo mój wujek dostał za to mandat (to wymyślisz)".
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Postprzez jasper1 » czwartek 27 listopada 2014, 17:58

Poważniejszy problem widzę w tym, że w autobusie szkolnym wykorzystywane są miejsca stojące.
Być może się mylę, ale w przewozie dzieci chyba tego robić nie wolno.
Autobusy produkowane specjalnie dla celów szkolnych na pewno miejsc stojących nie mają.
Ostatnio zmieniony czwartek 27 listopada 2014, 18:01 przez jasper1, łącznie zmieniany 1 raz
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Postprzez disaster » czwartek 27 listopada 2014, 17:58

Najlepsi są busiarze z Kościeliska :D
Serpentynki, deszcz, ograniczenie do 40.
Jedzie 70, lewą ręką pisze SMSa, prawą wkłada monety do zasobniczka, łokciem trzyma kierownicę, kolanem zmienia biegi.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: Kierowca szkolnego autobusu rozmawia przez telefon.

Postprzez lith » czwartek 27 listopada 2014, 18:02

U nas przynajmniej silnika nie wyłączają przy jeździe z górki, a przynajmniej nie słyszałem o tym :)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości