Skrzyżowanie - problem

[Anett]

Jak ustawić się tutaj do skrętu w lewo (z korytyńskiego od strony parkingu w grójecką)?

[Makabra]

[Anett]

Ale jak konkretnie bo po rysunku nic mi się nie rozjaśnia

[szoferemeryt]

Możesz ustawić sie tak jak na obrazku, jednak prawy zewnętrzny pas zostawiłbym dla skręcających w prawo.

[szerszon]

Tam prawie w ogóle nie ma skręcających w prawo.
Poza tym z przeciwnego kierunku skręcają w lewo w taki sam sposób. pojazdy oczekujące na skręt w lewo powinny stać równolegle do osi jezdni. Tam jest zbyt wąsko na takie ustawienie, jakie zaproponowałeś.

[Anett]

Jak to przejechać. W piątek niestety pchali się wszędzie (z prawej też sporo)
Stałam tak i prawie mnie skosil skręcający w lewo z naprzeciwka.

[dylek]

CLICK miniaturkę .... tak mniej więcej ja to widzę.

[szerszon]

Jakbyś nic innego nie robił i tylko jeździł przez to skrzyżowanie. Kiedyś już tu było to omawiane.

[Anett]

A dobrze by było gdyby: dojeżdżam za tory wzdłuż osi jezdni zatrzymuje sie za torami i dopiero jak będzie wolne skręcam w lewo?

[Makabra]

Jak to przejechać. W piątek niestety pchali się wszędzie (z prawej też sporo)
Stałam tak i prawie mnie skosil skręcający w lewo z naprzeciwka.

No to niech uważają Ci z naprzeciwka

[szoferemeryt]

A dobrze by było gdyby: dojeżdżam za tory wzdłuż osi jezdni zatrzymuje sie za torami i dopiero jak będzie wolne skręcam w lewo?

Oczywiście że tak, to jeden z wariantów z mojego rysunku.

[Uciekaj1]

W piątek niestety pchali się wszędzie (z prawej też sporo)
Stałam tak i prawie mnie skosil skręcający w lewo z naprzeciwka.

Przejeżdżałem tamtędy nie raz i zawsze ustawiałem się tak jak w propozycji Makabry (czyli tuż przed torami, ew. trochę dalej) i podobnie ustawiali się z naprzeciwka. Chociaż wyjątki też się zdarzały.

[szerszon]

Raczej ty byłeś wyjątkiem.

[Anett]

Strasznie mieszacie, więc w końcu jak ?
Najlepiej jak wypowie się ktoś kto zna to miejsce.

[szerszon]

Najlepiej to zobrazował dylek . Koniec tematu.