Pierwsza linia wymalowana jest "prowizorycznie" czyli jako takie koło zapasowe. Nie musiało jej być, co ciekawsze - jeśli zaczniemy gruntownie analizować, to okaże się, że... - jest wyznaczona nieprawidłowo albo brakuje sygfnalizatora przed skrzyżowaniem.
Bulailokiec napisał(a):zauważyłem,że pojazdy zatrzymują się przed tą pierwszą linią,czyli nie wolno się zatrzymać przed linią dla przejścia dla pieszych bo będę blokować tych co wyjeżdżają z poprzecznej?
Masz rację, chodzi o przypomnienie przepisu z Art. 25.4. (nie wjeżdżaj na skrzyżowanie, jeśli nie ma możliwości do kontynuacji jazdy na nim lub za nim). Sygnalizator dotyczy tylko przejścia - dość rzadkie rozwiązanie ze względu na przejście w obszarze skrzyżowania, którego inne wloty nie są "sterowane" sygnałami świetlnymi.
Bulailokiec napisał(a):A jeżeli pojazd z poprzecznej z prawej strony jeżeli chciałby skręcić na tę drogę główną a jest sygnał czerwony,to ma zatrzymać się na drodze poprzecznej i wjechać dopiero po zapaleniu się sygnału zielonego czy wjechać na drogę główną i zatrzymać się przed linią przejścia dla pierwszych?
O ile przy skręcie w prawo (z podporządkowanej 'w główną') nie dojdzie do zablokowania ruchu na skrzyżowaniu, o tyle przy skręcie w lewo (też z podporządkowanej) do zablokowania może dojść. Przy czym nie winiłbym tutaj kierowców, skręcających w lewo z podporządkowanej, bo oni nie widzą sygnalizatora dla pieszych, ba! przed skręceniem ten sygnalizator ich nie dotyczy.