Do tragicznego wypadku doszło w miejscowości Przegędza. Przechodząca przez jezdnię 87-letnia kobieta została tam potrącona przez toyotę, a następnie przejechana przez medyczny pojazd jadący na sygnale.
Kiedy czekano na karetkę po pierwszym wypadku, zgromadzoną wokół staruszki grupę ludzi minął inny pojazd medyczny na sygnale. Przejechał on ofiarę wypadku i nie zatrzymując się odjechał z miejsca zdarzenia. Staruszka nie przeżyła.
Policja poszukuje kierowcy pojazdu medycznego. Nie ma na razie pewności, czy była to karetka, czy też np. samochód wożący pacjentów na dializy. "Wyjaśniamy w tej chwili wszystkie okoliczności zajścia. Nie mamy pewności, czy kobieta jeszcze żyła po potrąceniu przez toyotę - wyjaśni to sekcja zwłok" - powiedział PAP Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
http://wiadomosci.onet.pl/1184840,11,item.html