parkowanie roweru

[jjaacc]

Czy zakaz postoju i zakaz zatrzymywania dotyczą rowerów? Powiedzmy że zaparkowanych na chodniku.

[ella]

Znak ten dotyczy pojazdów. A rower to też pojazd. Więc wydaje mi się, że nie można.
Ale i tak nikt nie parkuje na chodniku nawet jak nie ma znaków zakazu.
Po prostu rower by zniknął :wink: :lol:
Ja parkuję w rowerowni więc może sie mylę i można na chodniku :wink:

[scorpio44]

Tak samo teoretycznie dotyczy, jak teoretycznie nie wolno jeździć rowerem po chodniku. ;)

[njoy]

Ale jak jest przepis, że pojazdy muszą używać świateł mijania w okresie zimowym, to nie jest to wymagane od rowerów. Tak więc rower to pojazd tylko "sprawny inaczej"

[scorpio44]

Ale jak jest przepis, że pojazdy muszą używać świateł mijania w okresie zimowym, to nie jest to wymagane od rowerów. Tak więc rower to pojazd tylko "sprawny inaczej"

Akurat przepis dotyczący świateł nie dotyczy rowerów tylko dlatego, że rowery nie mają świateł mijania. ;)

[njoy]

Ale mogą mieć światła dzienne, co w połączeniu z pozycyjnym z tyłu dałoby połowę mniej potrąceń rowerów w okresie jesienno-zimowym. Trzeba tylko chcieć to wyegzekwować.

[Road_Driver]

Ja parkuję w rowerowni (..)

Co to jest?

Tak samo teoretycznie dotyczy, jak teoretycznie nie wolno jeździć rowerem po chodniku. ;)

Jeśli nie ma drogi dla rowerów?
Dzieciaki bez kart rowerowych raczej nie będą sunąć ulicą.


Co do pytania z tematu.
Odkąd pamiętam przymocowuję rower do różnych badziewi przy chodniku (np. idąc do sklepu) również tam gdzie został umieszczony taki znak i nigdy nie miałem przez to problemów.. Czy jednak rzeczywiście nie łamałem prawa? Przyznam się że nie wiem.

[ella]

ella napisał:
Ja parkuję w rowerowni (..)


Co to jest?

To takie spwecjalne miejsce zrobione w jednym piwnicznym pomieszczeniu w bloku z mocnymi drzwiami i kłódami, gdzie kilka osób parkuje swoimi pojazdami na noc i w czasie kiedy pojazdu nie uzywa :lol:

[Road_Driver]

To takie spwecjalne miejsce zrobione w jednym piwnicznym pomieszczeniu w bloku z mocnymi drzwiami i kłódami, gdzie kilka osób parkuje swoimi pojazdami na noc i w czasie kiedy pojazdu nie uzywa :lol:

Schowek? Kumam

Zastanawiałem się już czy Warszawa wyprzedziła Kraków w parkingach dla rowerów XD

[ella]

Zastanawiałem się już czy Warszawa wyprzedziła Kraków w parkingach dla rowerów XD

Nie wiem jak jest w Krakowie ale u nas coraz wiecej pojawia się speclajnych stojaków na rowery na parkingach przed hipermarketami.
I nie tylko :wink:
U mnie na parkingu przed pracą też są i można sobie przywiązać rowerek.

Jest też jeden parking strzeżony w parku w Powsinie :wink:

[jjaacc]

Może powiecie że nie mam czego się czepić ale wydaje mi się że roweru w ogóle nie można parkować na chodniku. Przynajmniej tak wynika z ustawy. Poczytajcie proszę „Zatrzymanie i postój”.

[scorpio44]

Tak samo teoretycznie dotyczy, jak teoretycznie nie wolno jeździć rowerem po chodniku. ;)

Jeśli nie ma drogi dla rowerów?
Dzieciaki bez kart rowerowych raczej nie będą sunąć ulicą.

W świetle przepisów, więc powtarzam: teoretycznie (bo to jeden z najbardziej martwych przepisów), na rowerze po chodniku można jechać w dwóch wypadkach:
1) tylko przy drodze, na której dopuszczalna prędkość wynosi więcej niż 60 km/h, a szerokość chodnika wynosi 2 m;
2) kiedy opiekujemy się osobą kierującą rowerem, która ma poniżej 10 lat.
I z tego można wyciągnąć dwa wnioski:
1) dziecko poniżej 10 lat (teoretycznie) w ogóle nie może jeździć na rowerze samo bez opieki;
2) ustawodawca najwyraźniej zakłada, że każde dziecko w wieku powyżej 10 lat ma kartę rowerową i może jechać ulicą.

Może powiecie że nie mam czego się czepić ale wydaje mi się że roweru w ogóle nie można parkować na chodniku. Przynajmniej tak wynika z ustawy. Poczytajcie proszę „Zatrzymanie i postój”.

A co z art. 47, pkt. 2 w tym rozdziale?

[jjaacc]

Ano faktycznie jest tam coś o rowerach. Czyli można parkować na chodniku ale przy krawędzi jezdni? Nie można oprzeć roweru np. o budynek który przylega do chodnika?

[scorpio44]

Nie zagłębiajmy się aż tak bardzo, jak to wygląda teoretycznie, bo i tak wiadomo, że jest to czysta teoria. Nikt nie karze za jazdę rowerem po chodniku i karać nie będzie (chociaż teoretycznie mają prawo), a kiedy chodzi o postawienie roweru itp., to tym bardziej. Wtedy rower wręcz nie jest już traktowany jako pojazd, ale bardziej jako przedmiot.

[Road_Driver]

Nikt nie karze za jazdę rowerem po chodniku i karać nie będzie(..)

Jeśli jedziesz za szybko, bez trzymanki, bez przeprowadzenia roweru przez przejście dla pieszych, itd. (czyli pozornie stwarzasz zagrożenie) czasami jakieś stojki starają się ciebie zatrzymać by wlepić mandat :roll: Chociaż mało który 'doświadczony' rowerzysta jest na tyle głupi by się zatrzymać.