Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez szerszon » sobota 14 czerwca 2014, 12:16

Mamy takie sobie skrzyżowanie, gdzie pierwszeństwo jest określone znakami.
http://goo.gl/maps/MsmW6
Z podporządkowanej skręca w swoje prawo i zalicza dzwona z pojazdem , który jedzie drogą z pierwszeństwem "pod prąd"
Komu możemy przypisać winę i w jakim stopniu ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez furby » sobota 14 czerwca 2014, 13:55

Skoro jednokierunkowa to:
- z drugiej strony musi byc npB-2 lub D-4a/b/c,
- calkowicie winny ten ktory jedzie pod prad (np.za nie dostosowanie sie do oznakowania, stwarzanie zagrozenia).
O ile ten delikwent nie jest pojazdem uprzywilejowanym (z wlaczonymi swiatlami i dzwiekiem) wykonujacym odpowiednie czynnosci.
furby
 

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez RossoneriDevil » sobota 14 czerwca 2014, 14:12

Komu możemy przypisać winę i w jakim stopniu ?


Ciekawe, to zależy pewnie z jakiej perspektywy się na to spojrzy:)
Mianowicie jeżeli wyjeżdżasz z podporządkowanej i walniesz dzwona to ja bym brał winę na siebie, ale....
Jeżeli ta sama sytuacja, a pojazd w który bym wywalił dzwona wyprzedzał samochód na skrzyżowaniu, wtedy uważałbym że jest to jego wina....
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez Anett » sobota 14 czerwca 2014, 16:56

No racej ten co pod prąd jedzie, bo stwarza realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez Drezyna » sobota 14 czerwca 2014, 19:45

Pierwszeństwo ma oczywiście jadący drogą z pierwszeństwem, tu nie ma żadnych wątpliwości, nic nie piszą na temat tego, że traci pierwszeństwo jadąc pod prąd, tyłem, zygzakiem czy bez gaśnicy. Ten z podporządkowanej ma bezwzględnie ustąpić, a jak nie ustąpi to popełnia wykroczenie. A czy ten na drodze z pierwszeństwem ma coś na sumieniu, to zupełnie oddzielna sprawa.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez furby » sobota 14 czerwca 2014, 20:04

@Drezyna:
Od kiedy znaki sa wazniejsze od Kodeksu?
Kto daje takiemu debilowi prawo jednoczesnie do:
- ignorowania B-2 (poza poj.uprzywilejowanymi),
- wymuszenia pierwszenstwa zgodnie z A-6a-c/T-6?
Moze daj mu order?
Zapewne tak samo potraktujesz debila, ktory jednoczesnie ignoruje B-2 i B-36 i art.47?
furby
 

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez lith » sobota 14 czerwca 2014, 20:38

@Drezyna
Ale kto powiedział, że winny kolizji jest akurat ten co nie ustąpił pierwszeństwa, a nie ten, który popełnił inne wykroczenie?
Ja bym jako wyjeżdżający z podporządkowanej mandatu nie przyjął. Nagranie by było, sąd by ocenił kto i na ile się przyczynił do kolizji. Inna sprawa, że zawsze sprawdzam czy ktoś nie wyprzedza.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez papadrive » sobota 14 czerwca 2014, 21:06

furby napisał(a):@Drezyna:
Od kiedy znaki sa wazniejsze od Kodeksu?

A od kiedy przepisy ogólne są wyżej od znaków i sygnałów drogowych?
Zechciej przyjąć do wiadomości, że to nie jest droga/ulica jednokierunkowa. Jazda "pod prąd" może odbywać się również na jezdni dwukierunkowej i to zarówno w obu kierunkach i nie zawsze jest to niezgodne z prawem. Szerszon nie zaznaczył, z której strony auto jechało "pod prąd", niemniej w tym miejscu (skrzyżowanie) żaden pojazd nie miał prawa poruszać się pasem dla przeciwnego, względem swojego, kierunku ruchu.
Kto winien? To jest również temat rzeka (jak z rondami :D ).
Jest kilka warunków, które muszą zaistnieć, by uznać winę jednego z nich. W większości takich przypadków policja/sąd obwinia wyjeżdżającego z podporządkowanej, choć nie zawsze.
Ja nie podejmuję się rozstrzygać bez większej ilości danych. :!:
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez Drezyna » sobota 14 czerwca 2014, 22:05

furby napisał(a):@Drezyna:
...Kto daje takiemu debilowi prawo jednoczesnie do:...

Ja tylko zgodnie z tematem napisałem, kto ma pierwszeństwo. Jeśli ktoś zna przepisy pozbawiające pierwszeństwa wynikającego w tym przypadku ze znaków, to proszę podać, bo mogę się oczywiście mylić. Natomiast osądy poziomu umysłowego kierującego (cyt.: ...debilowi...) moim zdaniem również nie wpływają na pierwszeństwo przejazdu.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez szerszon » sobota 14 czerwca 2014, 22:19

Pytanie brzmi,czy łamiąc inne przepisy..podwójna ciągła , wyprzedzanie na skrzyzowaniu, ..przecież każdy uczestnik ruchu ma prawo zakładać, że inny przestrzega przepisów.
Czy wjeżdżając na przeciwległy pas dla kierunku przeciwnego ma dalej pierwszeństwo ?
http://goo.gl/maps/mUb8o
czy tutaj gościu jadący droga z pierwszeństwem ominie wyspę pod prąd i właduje sie na wyjeżdżającego z podporządkowanej dalej będzie na drodze z pierwszeństwem i będziemy mogli mówić, że ten z podporządkowanej nie ustąpił ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez lith » sobota 14 czerwca 2014, 22:39

Moim zdaniem tak, nie ustąpił pierwszeństwa... a to czy w związku z tym jest winny kolizji to już inna sprawa.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez papadrive » sobota 14 czerwca 2014, 22:42

Masz rację, że ten, kto wyprzedza na skrzyżowaniu, przekracza linię ciągłą, pewnie jeszcze przekracza dozwoloną prędkość, jedzie bez dokumentów, pijany w kradzionym samochodzie :wink: , popełnia więcej wykroczeń/przestępstw niż ten, co chce spokojnie i bezpiecznie wyjechać z podporządkowanej. Ale ten pierwszy jest na drodze z pierwszeństwem, a ten drugi ma ustąpić wszystkim, którym mógłby utrudnić jazdę i nie ważne, czy prawidłowo jadącym czy łamiącym przepisy. PoRD nie warunkują, komu i dlaczego nie należy ustępować w takiej sytuacji.
Wyprzedzanie na skrzyżowaniach jest wręcz nagminne i gdyby sądy/policja zrobiły zwrot o 180* i zaczęły częściej uznawać winowajcę tego, który wyprzedzał, to w niedługim czasie pewnie poprawiłoby to bezpieczeństwo. Jak na razie jest odwrotnie. Karze się tych (w większości) z podporządkowanej lub w ostateczności obu.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez jasper1 » sobota 14 czerwca 2014, 22:50

Był taki odcinek STOP Drogówka ze wskazaniem na kobietę wyjeżdżającą z podporządkowanej jako sprawcę kolizji.
Po lewej miała autobus, którego kierowca postanowił ja wpuścić. Skręcała w lewo i miała mniejszą niż tutaj szansę na zobaczenie gościa, który co prawda omijał (a nie wyprzedzał) autobus przejeżdżając po podwójnej ciągłej jadąc pod prąd. Nie pamiętam już czy przyjęła mandat.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez Makabra » sobota 14 czerwca 2014, 22:57

szerszon napisał(a):Mamy takie sobie skrzyżowanie, gdzie pierwszeństwo jest określone znakami.
http://goo.gl/maps/MsmW6
Z podporządkowanej skręca w swoje prawo i zalicza dzwona z pojazdem , który jedzie drogą z pierwszeństwem "pod prąd"
Komu możemy przypisać winę i w jakim stopniu ?


Chciales zapytac komu policja przypisze wine? Bo jak dla mnie to powinna byc wspolwina... ale policja zalatwia to chyba inaczej.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Roważania na temat pierwszeństwa. Skrzyżowanie.

Postprzez furby » sobota 14 czerwca 2014, 23:02

@papciodrive: dlatego ten, ktory jedzie pod prad powinien byc wylacznie winny (poza poj.uprzywilejowanym na sygnalach) i zostac ukaranym.
furby
 

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości