Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez spiryd » czwartek 10 kwietnia 2014, 16:18
przez lith » czwartek 10 kwietnia 2014, 16:34
przez RossoneriDevil » czwartek 10 kwietnia 2014, 16:34
przez spiryd » czwartek 10 kwietnia 2014, 17:36
przez lith » czwartek 10 kwietnia 2014, 19:22
przez spiryd » czwartek 10 kwietnia 2014, 19:53
przez LeszkoII » czwartek 10 kwietnia 2014, 20:11
przez spiryd » czwartek 10 kwietnia 2014, 20:54
przez aaltonen » czwartek 10 kwietnia 2014, 21:27
przez LeszkoII » czwartek 10 kwietnia 2014, 21:50
Skąd wynikają aż takie rozbieżności? Mówiłeś o 2m od przejścia, co zgadza się z "górnym rysunkiem", ale równocześnie nie zgadza się z Twoimi "zeznaniami" oraz "zeznaniami" kierowcy autobususpiryd napisał(a):Może żeby było łatwiej zrobię rysunek. Na górnej stronie jest tak jak ja to pamiętam, zaś na dolnej tak jak zeznał oskarżony.
przez spiryd » czwartek 10 kwietnia 2014, 22:04
przez lith » czwartek 10 kwietnia 2014, 22:46
przez dylek » czwartek 10 kwietnia 2014, 22:57
spiryd napisał(a):Pytanie także jak daleko może zostań przeniesiona osoba przez samochód który nie zaczął hamować ale zwalniać.
przez spiryd » czwartek 10 kwietnia 2014, 23:47
dylek napisał(a):spiryd napisał(a):Pytanie także jak daleko może zostań przeniesiona osoba przez samochód który nie zaczął hamować ale zwalniać.
https://www.youtube.com/watch?v=52wB7HVoIMs
lith napisał(a):Nawet jeśli Twoja wersja jest prawdziwa, to jest kosmiczna jak legendarne cofanie na rondzie. Dostać tak, że się straciło przytomność, ale jednocześnie przejechać na masce samochodu kilkadziesiąt metrów. Niby sa świadkowie, a nie można ustalić w którym miejscu w ogóle doszło do potrącenia. Ja tutaj już nic nie rozumiem.
przez taik » piątek 11 kwietnia 2014, 12:27
spiryd napisał(a):No przechodziłem około dwóch metrów od pasów więc to chyba jest granica bezpieczeństwa.
spiryd napisał(a):Jednak samochód omijający stojący na przystanku autobus powinien zachować jakąś szczególną ostrożność zwłaszcza że po obu dwóch stronach przystanku znajdują się przejścia dla pieszych.
spiryd napisał(a):Moją wersję zdarzeń potwierdził kierowca autobusu że zostałem potrącony blisko przejścia dla pieszych za autobusem, według niego nie miałem szans aby zareagować bo za szybko jechał i uderzył mnie kiedy byłem prawie w połowie drogi na drugim pasie.
spiryd napisał(a):Czy jest możliwość że da radę tak się rozpędzić na tak małym odcinku i wyrządzić takie szkody?
spiryd napisał(a):Pytanie także jak daleko może zostań przeniesiona osoba przez samochód który nie zaczął hamować ale zwalniać.
spiryd napisał(a):Kierujący pojazdem był karany wcześniej więc może to się skończyć dla niego więzieniem. Dlatego moim zdaniem zeznaje tak aby wyjść z tego jak najlepiej.
spiryd napisał(a):Na tym filmiku mocno go wyrzuciło do przodu, pewnie w moim przypadku było podobnie. Ale widać że kierujący drastycznie zaczął hamować. Jednak u mnie on spokojnie zwalniał ponoć.