kolizja - proszę o pomoc.

[sztilpner]

Witam wszystkich serdecznie.
Proszę o pomoc w stwierdzeniu winy w zaistniałej sytuacji drogowej.
Cofałem samochodem na drodze jednokierunkowej ( w centrum miasta)
Cofałem parę metrów i doszło do kolizji z samochodem, który tyłem wyjeżdżał z drogi podporządkowanej na której był znak nakazujący jazdę w prawo ( znak C 2 ) i znak A 7 czyli ustąp pierwszeństwa przejazdu. Samochód ten lewym tylnym błotnikiem przetarł się o moją prawą cześć tylnego zderzaka.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam

[Makabra]

Kiedyś coś podobnego było w stop drogówka. Każdy z uczestników dostał mandat

[aaltonen]

Ja bym to rozpatrzył na zasadzie: kto w kogo uderzył. Jeżeli na podstawie uszkodzeń da się określić który pojazd powstrzymał się od ruchu, a który nie - sprawa będzie jasna.

[sztilpner]

a nie ma znaczenia, kto wyjeżdżał z podporządkowanej ?

[maryann]

W zasadzie powinno mieć- obaj cofali, więc skreślamy. Pozostają zasady pierwszeństwa.

[ast]

Moim zdaniem pierwszeństwo miał cofający, ponieważ był na drodze z pierwszeństwem (nie ma zakazu cofania na drogach jednokierunkowych). Pojazd wjeżdżający w tą drogę miał znak A-7 czyli ma ustąpić wszystkim pojazdom poruszającym się tą drogą.

[szerszon]

A moim zdaniem przydałby sie adres lub rysunek sytuacji.
Coś tu za dużo jeżdżących tyłem na skrzyżowaniu.

[Henq]

... (nie ma zakazu cofania na drogach jednokierunkowych)...

no właśnie nie ma, ale jest jeden wyznaczony kierunek ruchu więc można się sprzeczać.
Co do sytuacji z tematu to znak A-7 informuje o ustąpieniu pierwszeństwa "wszystkim" bez wyjątku.