JAK PRAWIDŁOWO DOKONAĆ ZMIANY PASA RUCHU?

[basiaagnes]

Cześć. Mam z tym ogromny problem. Może ktoś mi coś doradzi? Gdy patrzę w lusterko tylne i boczne, widzę za sobą auto, ale nie wiem, czy mogę wjechać... czy ono też się porusza, czy mnie przepuszcza.jak to rozpoznać? proszę was o pomoc w tej kwestii.

[jasper1]

Jak odległość pomiędzy Tobą, a tym z tyłu jest stała lub nawet zwiększa się, to wtedy możesz. Tylko uważaj, bo jak będziesz decyzję podejmować zbyt długo, to ten z tyłu może zmienić zdanie i wtedy odległość między wami zacznie się zmniejszać.

[MEL]

Czy ktoś mi poda przykład z życia, najlepiej z google maps, pasy ruchu o zmiennym kierunku oznaczone linią P-5? Istnieje coś takiego w Polsce ?

[Uciekaj1]

W Krakowie chyba coś takiego było (ul. Wielicka? / Krakowska? ).

[Uciekaj1]

Jak odległość pomiędzy Tobą, a tym z tyłu jest stała lub nawet zwiększa się, to wtedy możesz.

Może nie powinienem dawać takiej rady: jeśli widzisz, że ten na pasie obok jedzie troszkę szybciej od Ciebie, ale Ty masz odpowiednio sporą odległość, to możesz zmienić pas i dać po gazie. Niestety w mojej okolicy czasem muszę to praktykować, bo inaczej czasem ciężko jest zmienić pas.

czy mnie przepuszcza.jak to rozpoznać? proszę was o pomoc w tej kwestii.

Zwolni i zrobi Ci miejsce, bądź też mignie światłami.

[jasper1]

Może nie powinienem dawać takiej rady: jeśli widzisz, że ten na pasie obok jedzie troszkę szybciej od Ciebie, ale Ty masz odpowiednio sporą odległość, to możesz zmienić pas i dać po gazie.

Owszem . Odebrałam jednak pytanie jako dotyczące początków nauki, a wtedy z oceną 'troszkę szybciej' i 'odpowiednio spora odległość' bywa ciężko.
W dalszej perspektywie czasowej rada bywa przydatna, choć zależy też od tego, czym kto jeździ i jakie ma efekty tego dania po gazie.

[ringus1]

Przede wszystkim włącz kierunkowskaz i patrz w bocznym lusterku na reakcję. Jeśli odległość się nie zmienia, wjeżdżaj - najprawdopodobniej kierowca zgadza się, żebyś wjechała.

Najbezpieczniej dokonać zmiany pasa, gdy zachodzi taka sytuacja jak wyżej opisałem, a dodatkowo widzisz w lusterku cały jego pojazd. Wtedy powinnaś mieć na tyle dużo miejsca, że tamten kierowca nie będzie miał najmniejszych podstaw, żeby choćby źle o Tobie pomyśleć.

[Synekura]

Musisz pojeździć kilka dobry lat i wyczuć kidy kierowca jest uprzejma i pozwala wjechać na pas przed auto. Lub pędzi jak szalony i nie ma zamiaru tego robić. Najgorsze jest to że chcę być dobry, czeka kilka sekund, aż widzi że ty sie za długo zastaniawiasz i przyśpiesza. W tym samym momencie wjeżdzasz na jego pas. Także kwestia wyczucia i zachowania bardzo szczególnej ostrożności.