Co myślicie o akcji Emila?

[Cyberix]

http://www.youtube.com/user/TVBigos

[maryann]

Nie ma nic wspólnego z PoRD.

[Cyberix]

Nie ma? A np. ustawianie fotoradaru w miejscu nieoznaczonym za pomocą znaków "D-51" ?

[maryann]

Co- "ustawianie fotoradaru w miejscu nieoznaczonym za pomocą znaków "D-51" "??

[Cyberix]

Nie rozumiem pytania...

[LeszkoII]

Gdyby Emil zrobił akcję polegającą na uświadomieniu kierowcom co oznacza znak D-6(a), miałby u mnie niewspółmiernie większe uznanie.

[Baranek]

Teraz Emil ma akcję-program w ogólnopolskiej telewizji "Emil łowca fotoradarów" .Jak widzicie te jego programy? Dobra idea waszym zdaniem?

[LeszkoII]

Szczerze..., to przeciętny Polak-Harownik nie ma czasu a często i pieniędzy na włóczenie się po sądach... o studiowaniu przepisów prawa (różnych) nie wspominając. Sam bym nie chciał stawiać się na rozprawy na drugi koniec Polski. Oczywiście na papierze i w teorii miałbym spore szanse na wygranie sprawy, ale nie pewność.

PRZECIEŻ CHODZI O GRUBĄ KASĘ, którą "zarabia" SM dla budżetu miasta/gminy. Nie chodzi tylko o budżet samorządowego szczebla, ale przecież minister finansów układa budżet w oparciu o założenia, w jakiej ilości zasilony zostanie przez mandaty karne

To temat polityczny. Gdyby 99% uczestników ruchu zachowywałoby się wzorowo (i po odmowie przyjęcia mandatu wygrywaliby sprawy w satysfakcjonującym tempie), to i tak wzrosną podatki(zwłaszcza akcyza na paliwo), żeby ową dziurę powstałą przez bezbłędną jazdę / ruch drogowy - zasypać.

Dbanie o bezpieczeństwo to niestety pretekst(wymówka) a nie cel - taką opinię pozwolę sobie wyrazić. W interesie rządu jest to, aby kierowcy jeździli nieprzepisowo. A jeśli będą zachowywać się przepisowo, to i tak się na nich jakiegoś bata ukręci.

Nie jestem zwolennikiem tradycyjnych fotoradarów (pomiar prędkości w oparciu o efekt Dopplera). Lepszym sposobem byłoby obliczanie średniej prędkości na danym odcinku - od punktu A do punktu B. Wystarczy zdjęcie pojazdu w chwili A oraz zdjęcie w chwili B, czas przebycia drogi oraz odległość pomiędzy punktami.

[Borys_q]

Sama idea nie jest zła ale Pan Emil trochę Burakiem trąci moim zdaniem, można by to jakoś sensowniej zrobić.

[LeszkoII]

^^
Ano słabo zna przepisy PoRD. Coś tam wie niby o zakazie pracy silnika podczas postoju, ale np. nie zna Art. 1. PoRD. To tylko przykład, który zapamiętałem.

Generalnie to taka "obywatelska kontrola" służb mundurowych miałaby sens... pod pewnymi warunkami W jej skład wchodziłyby osoby, które poza kamerowaniem znają się na prawie (kodeks wykroczeń i ustawy/rozporządzenia z nim sprzęgnięte, ustawa o policji, strażach gminnych, postępowanie ws. wykroczeń, ... w jednym paluszku, mile widziana szersza znajomość prawa).

Najlepiej gdyby to byli dziennikarze(lub ochotnicy pod ich nadzorem) - im powinno być lżej

Gdyby zmontować taką obywatelska ekipę, to 100% szans, że medialnie - poczynania Policji i SM (W ZAKRESIE PoRD - bo o to nam tu chodzi) - zostałyby obnażone.

Pozostaje jeszcze pytanie: kto ma na to czas i pieniądze. Może jakaś fundacja?

[disaster]

Powiem tak.
Program ten jest żenujący.
Z jednej strony z uwagi na zachowanie służb, z drugiej strony na dyletanctwo i niekiedy zwykłe chamstwo tytułowego bohatera.
Gdyby do mnie ktoś obcy zwrócił się w taki sposób jak niekiedy zwraca się do mundurowych pan Emil, to by pewnie w ryj zarobił.

[Baranek]

No właśnie - to jest ból - z formą - zgadzam się że buractwem trąci. Mógłby robić pewne rzeczy zdecydowanie, ale też z pełną kulturą. To by dopiero było.

A to co Leszko napisałeś,to chyba na ścianie w pokoju sobie zapiszę . Że jakby nie było forsy z mandatów to akcyza by poszła podatki. Dobre i niestety prawdziwe.
Ale jest duży plus - świadomość w narodzie rośnie, a dwa SM nie czuje się bezkarna.

[LeszkoII]

Emil często przywoływał Art. 60.2.3)

Zabrania się kierującemu: (...) pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze;

Co oznaczają czynności na drodze? Wg. mnie czynności te może wykonywać m.in. służba porządkowa (śmieciary, pogotowie kanalizacyjne, straż pożarna). Ale czy policja i SM? Raczej też. Czynności, które wykonuje Policja lub SM na drodze (np. wypisywanie mandatu, obsługa powypadkowa) nie wymagają zatem wyłączania silnika podczas postoju. Jednak jeśli pojazd jest uprzywilejowany, to nie odbywa postoju a jedynie zatrzymanie wynikające z przepisów ruchu drogowego (choćby uprawnienia do kontroli ruchu drogowego). W tym przypadku i tak może nie stosować się do przepisów ruchu drogowego, aczkolwiek pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności.
Ciężko o szczególną ostrożność, gdy wypisuje się mandat karny - wobec tego... można ciągnąć tasiemcowe toki rozumowania dalej... jak ktoś lubi

Istnieje pewien ciekawy "pat". Definicję pojazdu uprzywilejowanego zakładam, że znamy. Czy zatem kierujący pojazdem uprzywilejowanym może wyłączyć silnik (a tym samym światła mijania lub przy okazji światła d.j. dziennej) podczas zatrzymania? W sumie to może nie zastosować się do niektórych przepisów, ale czy nawet tych, które definiują pojazd uprzywilejowany? Na pewno nie.

[disaster]

Kontratyp wykonywania ustawowych praw i obowiązków. Tyle.